Logo firmy założonej przez braci Warner zna chyba każdy. Dziś jest to wielkie studio filmowe, dystrybutor kinowy, wytwórnia muzyczna, właściciel licznych kanałów telewizyjnych i platformy VOD. Jakie były początki przedsiębiorstwa Warnerów? Jakie przeszkody spotykali na swojej drodze? Z okazji setnych urodzin Warner Bros Entertainment Inc. przedstawiamy historię tej niesamowitej firmy.
Bracia z Krasnosielca, którzy podbili światowe kino
Mało kto wie o tym, że Bracia Warner zanim ruszyli na podbój Ameryki wychowywali się w Krasnosielcu, małej mazowieckiej wsi nieopodal Przasnysza i Ostrołęki. Wszechobecna nędza i brak perspektyw na poprawę sytuacji finansowej rodziny skłoniły ojca żydowskiej rodziny Wonsali (bo tak właściwie nazywali się Warnerowie) do wyjazdu na drugi brzeg Atlantyku. Benjamin Wonsal szybko ściągnął do Stanów Zjednoczonych swoją rodzinę – żonę Pninę oraz dzieci wśród których znalazło się trzech przyszłych założycieli studia Warner Bros: Hirsz Mojżesz (Harry), Aaron (Albert) oraz Szmul (Sam). Cała rodzina zdecydowała się na zmianę imion dla ułatwienia sobie życia w nowym miejscu. W ten sposób Ameryka przyjęła jako nowych obywateli rodzinę Warnerów, nie wiedząc jeszcze, jakie miejsce zajmie ona w amerykańskiej i światowej branży rozrywkowej.
Droga do stworzenia filmowego imperium
Początki rodziny Warnerów na obczyźnie nie przypominały amerykańskiego snu. Najmłodsze pokolenie musiało pracować właściwie od maleńkiego, aby wesprzeć rodziców w celu spięcia budżetu domowego. Z czasem głównym źródłem zarobków stał się zakład szewski, założony przez Harrego. Pierwszym z braci, który zdecydował się zaryzykować i zainwestować pieniądze w rozrywkę był Sam. Młody chłopak wraz z kolegą otworzył w Youngstown teatr. Niestety biznes bardzo szybko upadł, co jednak nie zniechęciło chłopaka, który zaczął upatrywać przyszłości w branży filmowej. Samowi udało się namówić rodzinę na zakup przenośnego projektora i filmu, który można byłoby pokazywać przy użyciu drogiego sprzętu. I tak po zastawieniu całego majątku, jaki posiadali – Warnerowie ruszyli w trasę z filmem „Napad na express”. Dzięki zarobionym pieniądzom udało im się otworzyć nieopodal miejsca zamieszkania Kino Klejnot.
Bracia Warner zaczęli otwierać kolejne kina, a katalog filmów, którymi dysponowali z jednego zwiększył się do ponad dwustu. Przez pewien czas rozwijali się prężnie w dystrybucji kinowej. Szybko doszli jednak do wniosku, że prawdziwe pieniądze można zarobić na produkcji filmowej – dlatego też w 1917 roku otworzyli przedsiębiorstwo Warner Features, stanowiące milowy krok w budowie filmowego imperium Warnerów. Pierwszym wyprodukowanym przez braci filmem był „ My Four years in Germany”, który odniósł ogromny sukces. Firm przy wkładzie 50 000 dolarów zarobił 1,5 miliona. Środki, które bracia na nim zarobili pozwoliły na otworzenie studia filmowego z prawdziwego zdarzenia. I tak właśnie Harry, Albert, Sam i Jack Warner 4 kwietnia 1923 roku założyli przedsiębiorstwo rozrywkowe Warner Bros Entertainment Inc. Prezesem spółki został najstarszy z braci – Harry. Albert zajął się dystrybucją, Sam odpowiadał za produkcję, natomiast Jack koordynował codzienną pracę wszystkich działów firmy.
Krótki przegląd produkcji Studio Warner Bros
Firma rozwijała się w szalonym tempie. Studio produkowało film za filmem. Pierwszymi kasowymi produkcjami były m.in. seria filmów z owczarkiem Rin Tin Tinem oraz „Karuzela małżeńska”, z której zysk był ponad dwukrotnie wyższy niż koszty produkcji. Na fali ogromnych sukcesów finansowych bracia postanowili zainwestować środki w rozwój technologii dźwiękowej w filmie. Dzięki współpracy ze spółką Western Electric udało im się w 1926 roku wprowadzić do amerykańskich film pierwszy film dźwiękowy. W kwietniu 1926 roku bracia Warner przejęli patent dźwiękowy Vitaphone od firmy Western Electric, bazujący na nagrywaniu dźwięków na gramofonowe płyty. Była to szansa, aby zastąpić akompaniatorów muzycznych, których wcześniej używano w kinach, a także pozwolić ludziom na słuchanie nagrań znanych artystów podczas projekcji. Cena biletu na „Don Juana” – bo taki tytuł nosiła innowacyjna produkcja – była najwyższa w ówczesnej historii kina, wynosząc aż 5 dolarów (przy średniej cenie biletu w wysokości 3 dolarów). Pierwszym filmem, który oprócz muzyki zawierał również dialogi wypowiadane przez aktorów, łącząc zatem trzy warstwy – obraz, muzykę oraz dźwięk – był, również wyprodukowany przez Warnerów, „Śpiewak Jazzbandu”. Pierwszy dźwiękowy film, który mogli obejrzeć polscy widzowie to natomiast „Śpiewający błazen”, którego producentem było jak łatwo można się domyślić – studio Warner Bros.
Następne lata przynosiły kolejne wielkie i kasowe tytuły, z których najgłośniejsze to: „Sokół maltański”, „Casablanca”, „Narodziny gwiazdy”, „Buntownik bez powodu”, „Na wschód od Edenu” czy „Olbrzym”. W kolejnych dekadach, już po śmierci założycieli, studio nie zwalniało tempa, każdego roku produkując dochodowe tytuły, dystrybuowane później w kinach na całym świecie. Były to m.in.: „Brudny Harry”, który zarobił w kinach 35 988 495$, „Wejście smoka” (90 000 000 $), „Superman” (300 451 603 $), seria „Akademia Policyjna” (pierwszy film z serii zarobił 81 198 894 $), „Matrix” (467 222 728 $), seria ekranizacji książek o „Harrym Potterze” (gdzie druga część – „Harry Potter i Komnata Tajemnic” zarobiła 925 054 421 $). Studio Warnerów szybko dostrzegło potencjał w budowaniu uniwersów postaci, dlatego to właśnie jemu zawdzięczamy m. in. serię o Indianie Jonesie („Indiana Jones i Świątynia Zagłady” z 333 107 271 $ przychodu), serię o wyżej wymienionym już Supermenie, uniwersum Batmana („Powrót Batmana z przychodem 266 822 354$), czy ekranizacje „Władcy Pierścieni” („Władca Pierścieni. Dwie wieże” z przychodem 947 944 270$).
Największy zanotowany przychód na produkcji filmowej przyniosła ostatnia część serii Harry Potter: “Harry Potter i Insygnia Śmierci: część II”. Studio zarobiło na produkcji 1 342 359 942$. Koszt produkcji filmu był jednak bardzo wysoki, bo wyniósł aż 125 milionów dolarów. To oznacza, że dochód przewyższył inwestycję prawie jedenastokrotnie. Warto jednak zaznaczyć, że starsze produkcje Studio były zdecydowanie tańsze i mimo mniejszego finalnego zysku proporcja pomiędzy kosztami wyprodukowania filmu a zyskami z jego sprzedaży bywała nieraz zdecydowanie wyższa. Przykładowo wyprodukowanie wyżej wspomnianego “Wejścia smoka” kosztowało 850 tysięcy dolarów. Oznacza to, że koszty zwróciły się prawie 106 razy! Prawdopodobnie “Wejście smoka” to najlepszy interes w historii Studio.
Najbliższe oczekiwane premiery filmów Studia to „Barbie” (premiera światowa 19 lipca 2023, premiera polska 21 lipca 2023) oraz „Diuna II” (premiera światowa 1 listopada 2023, premiera polska 3 listopada 2023).
Produkcje Warnera nie ograniczały się do określonych gatunków filmowych. Mimo, że rozwój technologii pozwalał na tworzenie co raz lepszej jakości filmów akcji, przygodowych, czy sci-fi, producenci wciąż dbali o dostarczanie contentu również dla widzów zainteresowanych bardziej tradycyjnymi gatunkami, jak filmy obyczajowe (“Slumdog. Milioner z ulicy”, 2008) , biografie (“Coco Chanel”, 2009), czy romanse (“Lepiej późno niż później”, 2003). Wyniki finansowe filmów produkowanych przez Studio wskazują, że zarówno bracia Warner, jak i ich następcy mieli bardzo dobrą intuicję, co do kierunku, w którym powinna zmierzać spółka. Praktycznie zawsze filmy Warnera przynosiły zyski, a często zwrot kosztów produkcji filmu był nawet kilkukrotny. Podobną intuicją mogą pochwalić się najwięksi konkurenci produkcyjnego giganta, jak założony w tym samym roku (również przez braci!) Disney, czy działający od 1912 roku Universal Pictures. Obie firmy, podobnie jak Warner Bros działają do dziś , generując ogromne zyski. Szczęścia zabrakło natomiast Thomasowi Edisonowi i jego studio Edison Trust. Z uwagi na tendencje monopolistyczne firma, mająca ogromne zaplecze – przede wszystkim techniczne – została wycofana z rynku w 1917 roku. Być może gdyby nie ten ruch – Warner, Universal, czy Disney nie osiągnęliby tak wielkiego sukcesu.
Co warte podkreślenia, Warner ma na koncie również kilka polskich produkcji. Należą do nich „Jak się pozbyć cellulitu” Andrzeja Saramonowicza oraz „Inni Ludzie” Aleksandry Terpińskiej (koprodukcja).
Nie tylko kino
Choć słynie przede wszystkim z kina, przedsiębiorstwo braci Warner szybko wyszło poza produkcję i dystrybucję filmów kinowych. W latach 50 w ramach przedsiębiorstwa założona została wytwórnia muzyczna Warner Records, na której czele stanął Jack Warner. Lista artystów, którzy wydali albumy w tejże robi wrażenie, ponieważ mamy tu do czynienia z takimi klasykami, jak Frank Sinatra, oraz z gwiazdami „na czasie”, jak Ed Sheeran. Jednym z lepiej sprzedających się albumów w historii tej wytwórni jest płyta zespołu Fleetwood Mac pt. „Rumours” (20 mln sprzedanych egzemplarzy w USA. Płyta pokryła się 20-krotnie platyną).
Co warte podkreślenia, produkcje Warner Bros nie ograniczały się zaś wyłącznie do filmów aktorskich. Już w 1929 roku wyemitowana została pierwsza wyprodukowana przez Studio animacja z cyklu Looney Tunes. Od roku 1980 w ramach działalności firmy funkcjonuje odrębna spółka zajmująca się produkcją animacji – Warner Bros. Animation. Studio odpowiedzialne jest również za dziesiątki produkcji telewizyjnych. Do najpopularniejszych należą: „Przyjaciele” (1994), „Alf” (1986), „Flash” (1990), „Dzieciaki, kłopoty i my” (1985), „Ostry dyżur” (1994), „Teoria wielkiego podrywu” (2007), czy „Nowe przygody Robin Hooda”(1997). Odpowiedzialna za produkcję telewizyjną wytwórnia Warner Bros. Television Studios. została założona już w 1955 roku. Warner posiadał (i posiada) również własne kanały telewizyjne (w tym słynny kanał filmowy: HBO), należące do korporacji Warner Media, a w późniejszych czasach także platformę VOD oraz wytwórnię gier.
Ciemne strony rodzinnego biznesu
Choć prowadzony przez braci biznes świetnie prosperował, relacje między nimi nie zawsze przypominały rodzinną sielankę. Do konfliktów dochodziło tak naprawdę już w początkach funkcjonowania spółki, kiedy wizją Sama było ciągłe dążenie do rozwijania nowych technologii, zaś Harremu zależało na podążaniu utartą już ścieżką, która dawała perspektywę bezpiecznego zysku. Mimo różnic w pomysłach na prowadzenie firmy oraz temperamentach, braciom przez lata udawało się z sukcesem ją rozwijać i zwiększać posiadany majątek.
Do rozłamu między Warnerami doszło dopiero wiele lat po śmierci Sama – w roku 1956, kiedy wspólną decyzją postanowili sprzedać firmę i przejść na zasłużoną emeryturę. Okazało się jednak, że najmłodszy z braci – Jack za pośrednictwem znajomego bankowca wykupił większość udziałów spółki, stając się tym samym jej jedynym właścicielem. Starsi bracia nigdy nie wybaczyli Samowi. Jack był ostatnim prezesem Warner Bros Entertainment Inc., należącym do rodziny Warnerów. Biznes założony i rozwinięty przez tę rodzinę należał doń tylko przez jedno pokolenie.
Wielka fuzja z Discovery
Rok przed setną rocznicą istnienia Warner Bros Entartainment nastąpił kolejny milowy krok w rozwoju rozrywkowego giganta. 8 kwietnia 2022 roku nastąpiła bowiem fuzja Warnera z Discovery, której wartość została wyceniona na 43 mld dolarów. Prezesem gigantycznej korporacji został David Zaslav, który do tej pory stał na czele Discovery. Fuzja ma pozwolić na zdynamizowanie rozwoju obu spółek. Prognozowany wpływ za rok 2023 ma wynieść 52 mld dolarów. W poprzednim roku łączny wpływ obu spółek był niższy od tej kwoty o 11 mld dolarów. Katalog treści dostarczanych widzom ma się powiększyć, a jego jakość ma być wyższa niż kiedykolwiek.
Podsumowanie
Firma stworzona przez synów Benjamina Wonsala z Krasnosielca bardzo szybko stała się gigantem światowej branży rozrywkowej. Jej ogromnym fenomenem jest fakt, że pomimo nieutrzymania się w rękach rodziny założycieli przetrwała ponad sto lat, stale zwiększając swój potencjał i wartość. Aktualna wartość giełdowa spółki wynosi około 32 mld dolarów. Historię braci Warner można podsumować frazą: od używanego projektora do światowego potentata wartego miliardy dolarów.