Oglądanie telewizji to jedna z ulubionych form spędzania wolnego czasu przez Polaków. Statystycznie przesiadujemy przed szklanym ekranem blisko 4 godziny dziennie. Jednak czy wraz z rozwojem technologii SMART, podłączeniu urządzenia do Internetu, wciąż wykorzystujemy odbiornik identycznie jak jeszcze kilka lat temu?
Od elitarnej rozrywki do powszedniości
Telewizja w Polsce wystartowała w początkach lat 50t. XX wieku, choć pierwsze próby uruchomienia tego medium podejmowano jeszcze przed II wojną światową. P rzez dłuższy czas mieliśmy tylko jeden kanał, aby w roku 1970 dołączył do niego Program 2. Przełom lat 50. i 60. XX wieku to czasy, gdy mieszkańcy całych wiosek i małych miejscowości gromadzili się u sąsiadów, którzy jako pierwsi w okolicy nabyli odbiornik telewizyjny. Bywało, że telewizję wspólnie oglądało nawet kilkadziesiąt osób. Wybór ograniczał się wówczas do jednego kanału, więc publika nie spierała się o to, co oglądać na srebrnym ekranie.
Prawdziwy rozkwit telewizji i wysyp programów to kolorowe lata 90.. Ogólnopolską koncesję otrzymali prywatni nadawcy – Telewizja Polsat, a w 1997 wystartował TVN. Dość wspomnieć, że Polacy w latach 90. zyskali dostęp do telewizji kablowych i niezliczonej ilości kanałów z anten satelitarnych, w tym tematycznych: sportowych, muzycznych, rozrywkowych, dziecięcych, a nawet naukowych, czy historycznych. Oferta telewizyjnych show, teleturniejów, seriali, filmów przykuwała zainteresowanie Polaków po latach posuchy programowej.
Królestwo telewizorów
W domach zdecydowanej większości Polaków gości telewizor. Do jego braku przyznaje się – według badań Krajowego Instytutu Mediów – zaledwie 4% naszych rodaków. Dysponujemy statystycznie dość dobrej jakości odbiornikami. Ponad 55% gospodarstw domowych posiada telewizor z funkcją SMART, a ponad 90% Polaków ogląda szklane okienko młodsze niż 10 lat. Z roku na rok przybywa nowego sprzętu, w samym 2022 sprzedano ponad 700 tys. odbiorników, zaś rok wcześniej 640 tysięcy. Oznacza to, że większość osób może korzystać najnowszych funkcji jakie oferują współczesne technologie dawnego srebrnego ekranu. Ponad 70% nowych telewizorów pozwala na oglądanie obrazu w jakości 4K Ultra HD.
Wartość rynku odbiorników w 2021 roku opiewała na 160 miliardów dolarów, a w 2022 segment ten urósł aż do 230 mld dolarów dolarów i będzie systematycznie się zwiększał. Do marek o największym udziale należą Samsung, Sony oraz LG.
Choć telewizor w domu posiada niemal każdy Polak, to wielu z nas ogląda programy telewizyjne przy pomocy innego sprzętu elektronicznego: laptopa, komputera, tableta, a nawet konsoli do gier. Często telewizor włączamy tylko jako tło do wykonywania codziennych czynności takich jak prasowanie, czy gotowanie i niekoniecznie oglądamy go z takim zaangażowaniem niż nasi dziadkowie.
Mniej miłośników telewizji
Polacy jednak coraz rzadziej śledzą tradycyjne stacje telewizyjne. Spadek oglądalności łatwo prześledzić choćby na podstawie popularnego tasiemca „M jak miłość”. Jeszcze ponad dekadę serial gromadził przeszło 8 milionów widzów, dziś losy rodziny Mostowiaków interesuje mniej niż połowa tamtej publiczności.
Nie ma obecnie programów z oglądalnością powyżej 5 milionów widzów, co pokazuje jak telewizja zmieniła się w przeciągu ostatnich kilkunastu lat. Nadawcom coraz trudniej zgromadzić przed ekranami większość społeczeństwa, a nielicznymi wyjątkami są ważne relacje na żywo z popularnych dyscyplin sportowych z udziałem reprezentacji narodowej.
Statystycznie każdy z nas oglądał telewizję w 2022 r. – według badań realizowanych na zlecenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – 3 godziny i 55 minut dziennie, to o 11 minut mniej niż w 2021 r. Nie oznacza to, że mniej czasu spędzamy przed telewizorem, po prostu ograniczamy czas na linearną telewizję.
Szczególnie zauważalny jest spadek widzów telewizji wśród osób młodych, do 29. roku życia, którzy konsumowali w 2019 roku zaledwie 1 godzinę i 44 minuty dziennie. Młodzi zdecydowanie chętniej wybierają TikToka i Youtube. Im starsze pokolenie, tym częściej sięga po tradycyjne kanały telewizyjne, bowiem seniorzy 60+ spędzają przed odbiornikiem aż 6,5 godziny dziennie. Wyniki linearnej telewizji pikują już od 2015 r. z krótkookresowym wzrostem w roku 2020 r., czyli wtedy, gdy znaleźliśmy się w izolacji domowej z powodu pandemii COVID-19.
Wydaje się, że mamy do czynienia już ze stałą tendencją odchodzenia od linearnej telewizji, na rzecz swobodnego wyboru ulubionych filmów i twórców, z czym muszą się pogodzić szefowie i gwiazdy największych mediów. Zauważmy jak wiele dawnych ikon telewizji – Robert Makłowicz, Maciej Orłoś, Tomasz Raczek robi karierę na swoich kanałach internetowych, a niektórzy jak Tomasz Kammel, czy Maciej Dowbor z Joanną Koroniewską występują zarówno w telewizji, jak i na YouTubie. To widoczny znak słabnięcia staruszki telewizji.
Medioznawcy dostrzegają także fragmentaryzację widowni, odchodzenie od czwórki największych kanałów (TVP 1, TVP2, Polsat, TVN) na rzecz stacji tematycznych przyciągających pasjonatów konkretnych treści. Udziały w rynku oglądalności telewizji publicznej w ostatnich kilkunastu latach spadły niemal dokładnie o połowę z blisko 54% do 27%.
Czytaj więcej: Poznaj 5 polskich przedsiębiorców, którzy swój biznes przenieśli na YouTube
Widzowie sami chcą decydować co oglądać i coraz mniej zdają się na nadawców, zatem wybierają i selekcjonują wartościowe dla siebie treści. Nie sposób już sobie wyobrazić wielomilionowej rzeszy widzów śledzących te same programy, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Treści będą coraz dokładniej spersonalizowane.
Do czego używamy SMART TV
Polacy coraz częściej korzystają z odbiorników telewizyjnych z funkcją SMART – czyli dostępem do sieci – do oglądania platform streamingowych i serwisów VoD (czyli telewizji na żądanie) będących przedłużeniem stacji tv (dzieje się tak w 21% gospodarstw domowych) oraz YouTube. Przykładem takiej platformy jest np. aplikacja Playera. Oglądalność streamów w ubiegłym roku wzrosła o 9%. 43% z osób, które mają dostęp do serwisów streamingowych, korzysta z nich co najmniej raz dziennie. Najwięcej wśród najmłodszej widowni do 34 roku życia, bo blisko 50%, lecz wielbicieli VoD nie brakuje i wśród najstarszych, powyżej 65 roku życia, których jest nieco ponad 20%. Zamiast śledzenia tradycyjnych kanałów telewizyjnych, widzowie wolą sami decydowanie kiedy i co chcą zobaczyć.
Inteligentne telewizory mają także inne, nieco mniej oczywiste funkcje, jak:
- nagrywanie filmów i programów telewizyjnych na podłączone do telewizora poprzez wejście USB urządzenie przenośne,
- przerzucanie multimediów ze smartfona przy pomocy DLNA, technologii NFC lub kabla,
- łączenie się poprzez Skype ze znajomymi na całym świecie. Do SMART TV trzeba podpiąć tylko głośniki, mikrofon i kamerę i możemy się swobodnie komunikować w dobrej jakości połączeniu.
- SMART TV umożliwia także korzystanie z mediów społecznościowych i przeglądanie Internetu, technologia pozwala już na sterowanie głosowe, co ułatwia wybór odpowiedniej strony. Do takiego telewizora udaje się też bez problemu podłączyć klawiaturę i myszkę.
Domowe centrum dowodzenia
Można więc powiedzieć, że funkcje odbiornika telewizyjnego znacząco się poszerzyły i przekształcił się on w domowe centrum dowodzenia. SMART TV da się wykorzystać zarówno do zapewnienia rozrywki, ale także do pracy.
Dzięki inteligentnemu telewizorowi zorganizujemy miły wieczór w gronie przyjaciół i rodziny, wybierając z m.in. biblioteki Player.pl kultowy film, czy ulubiony program, na który akurat mamy ochotę. Liczba użytkowników platform streamingowych rośnie w oszałamiającym tempie.. Widzowie na serwisach streamingowych najczęściej poszukują filmów (80%) – zazwyczaj komedii i seriali oryginalnych oraz programów telewizyjnych (50%).
Nowoczesne technologie, to także gratka dla wytrawnych koneserów muzycznych doznań, którzy poprzez aplikację Met Opera on Demand mogą uzyskać dostęp do kilkuset przedstawiań Metropolitan Opera w Nowym Jorku.
Jeśli jednak potrzebujemy przeprowadzić służbową telekonferencję, czy widzieć swoją pracę wykonywaną na laptopie na większym ekranie, to także SMART TV stwarza takie możliwości.
Sami wybieramy funkcje, do jakich chcemy używać inteligentnego telewizora, jednak chyba coraz rzadziej będzie to oglądanie znanej od lat telewizji. Stąd otwartym pozostaje pytanie, czy tradycyjne kanały będą jeszcze potrzebne publiczności, czy też w najbliższych latach całkiem zanikną?
Z usług telewizji bardzo dużo korzystają bohaterowie popularnego programu Google Box, którzy w zabawny sposób komentują wydarzenia, które obserwują zasiadając przed telewizorem. Najnowszy sezon Goggle Box jest dostępny na platformie Player.pl