18 października Sejm przyjął nowelizację ustawy, która podnosi stawki akcyzy na wyroby tytoniowe, nowatorskie produkty takie jak podgrzewane wyroby tytoniowe, a także na płyn do e-papierosów. Zaproponowano znaczący wzrost akcyzy na papierosy i inne wyroby tytoniowe. Nowe stawki mają obowiązywać już od 1 stycznia 2025 roku. Działania wprowadzane w tak dużym pospiechu nasuwają przypuszczenie, że ich powodem jest konieczność szybkiego uzupełnienia budżetu państwa. Jakie są jednak argumenty Ministerstwa? Sprawdźmy.
O jakiej wysokości podwyżki chodzi?
Zaproponowana zmiana tzw. mapy akcyzowej zakłada diametralną podwyżkę akcyzy na wyroby tytoniowe. Wg dotychczasowego planu, na który przedsiębiorcy byli przygotowani, miała ona wynosić 10% rocznie aż do roku 2027. Tymczasem, zgodnie z nowym założeniem już od 1 stycznia akcyza na papierosy ma wzrosnąć o 25%, na tytoń o 38%, na tzw. wyroby nowatorskie (np. popularne liquidy do e-papiersów) – o 50%, a na e-papierosy aż o 75%!
W kolejnych latach stawka ma się zmniejszać, jednak wciąż w przypadku każdego produktu będzie wyższa niż ta pierwotnie planowana. Co to oznacza dla konsumentów? Oczywiście podwyżki cen. Przez najbliższe 3 lata paczka papierosów zdrożeje o ok. 2,7 – 3zł, 50g tytoniu o ok. 8zł, 10ml płynu do e-papierosów o 4,4-5zł , a wkład do podgrzewacza o 1zł. Największy wzrost cen odczują użytkownicy tzw. vape-ów, ponieważ urządzenia do waporyzacji mają podrożeć o ok. 50zł za sztukę.
Skąd pomysł na nagłą zmianę wysokości akcyzy?
Minister Finansów – Andrzej Domański tłumaczy, że podstawową przesłanką do wprowadzenia modyfikacji w mapie akcyzowej jest radykalny wzrost dostępności papierosów. Estymuje się bowiem, że za przeciętne wynagrodzenie w roku 2015 można było kupić 290 paczek papierosów. W 2024 liczba ta wynosi już 490 paczek.
Minister zaznacza też, że dotychczasowa akcyza była na stosunkowo niskim poziomie, przez co nie nadążała za dynamicznymi wzrostami cen w latach wysokiej inflacji. Dowodem na to jest fakt, że cena papierosów w Polsce jest jedną z najniższych w Unii Europejskiej. Taniej można je obecnie kupić tylko w Bułgarii.
Powody wprowadzenia zmiany mają nie tylko podłoże ekonomiczne, ale również społeczne. W ostatnich latach liczba osób palących w populacji młodzieży stale wzrasta. Wzrost ten dotyczy przede wszystkim e-papierosów. Podwyższenie cen produktów tytoniowych ma spowodować zmniejszenie liczby palaczy oraz ograniczenie liczby wypalanych wyrobów przez osoby palące. Zdaniem prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej – Łukasza Jankowskiego, spożywane przez Polaków wyroby tytoniowe, nawet w zmniejszonej liczbie, nadal będą dla środowiska medycznego wyłącznie problemem. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że ograniczenie ich liczby okaże się skutecznym krokiem do trwałego wyleczenia się z nałogu.
Nieprzypadkowo najwyższy wzrost akcyzy ma objąć e-papierosy oraz wyroby nowatorskie. Właśnie te atrakcyjne wizualnie, dostępne w bardzo szerokiej gamie smaków i kolorów produkty są najchętniej kupowane przez młodzież. Co ważne, jeden elektroniczny papieros jednorazowy, który kosztuje aktualnie ok. 30-35zł, zawiera tyle nikotyny, ile znajduje się w 2 paczkach tradycyjnych papierosów. Wzrost cen tego typu produktów ma zmniejszyć ich dostępność, a co za tym idzie ograniczyć liczbę nastolatków uzależnionych od nikotyny.
Dodatkowo płyny do e-papierosów nie były objęte ostatnią mapą akcyzową, ustaloną w 2021, a obowiązującą od 2022 roku. Ministerstwo Finansów dąży do tego aby akcyza na ten produkt została wyrównana z akcyzą na tradycyjne papierosy.
Zgodnie z rekomendacją Ministerstwa Zdrowia, podwyżki cen na wyroby tytoniowe mają ograniczyć również ich spożycie wśród dorosłych Polaków. Szacuje się, że łączna konsumpcja papierosów zmniejsza się o 0,4%, gdy ceny wyrobów wzrastają o 1%. Według oceny analityków Instytutu Badań Strukturalnych nowa mapa akcyzowa ma zmniejszyć użytkowanie tytoniu w naszym społeczeństwie o 6,8% do 2027 roku. Na prostym przykładzie oznacza to, że osoba paląca dziś 14 papierosów dziennie, w 2027 roku ograniczy ich liczbę do maksymalnie 10 sztuk.
Korzyści dla budżetu państwa
Zgodnie z obliczeniami Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego łączne podwyżki wyniosą w latach 2022-2027: 109% na papierosy (wg poprzedniej mapy akcyzowej wartość ta miała wynosić 61%), 165% na tytoń do palenia (wartość również miała wg poprzedniego planu wynosić 61%) i 401% na wkłady do podgrzewaczy tytoniu (222% zgodnie z poprzednią mapą). O 228% wzrośnie natomiast akcyza na płyny do papierosów elektrycznych, które wcześniej w ogóle nie były objęte akcyzą.
W kwestii dochodów z tytułu akcyzy (po podwyżce) i podatku VAT, estymacje Ministerstwa Finansów zakładają, że do budżetu państwa wpłynie w 2025 roku – 4,2 mld zł, w 2026 – 4,3 mln zł, a w 2027 – 4 mld zł.
Vacatio legis i szara strefa
Ekonomiści ostrzegają jednak, że wpływy z tytułu podwyżki cen mogą nie tylko nie wzrosnąć do wysokości zakładanych przez MF, ale wręcz zmaleć ze względu na dynamiczny rozwój szarej strefy, która zdaniem ekonomistki z Uniwersytetu WSB Merito – dr Edyty Wojtyli rozrasta się zawsze, kiedy podwyższane zostają ceny popularnych używek. Dowodem na tę tezę może być choćby udział szarej strefy na rynku tytoniowym po podwyżkach cen w latach 2011-2015, który wynosił aż 20%. Ministerstwo Finansów deklaruje świadomość ryzyka, związanego z rozrostem czarnego rynku wyrobów tytoniowych oraz gotowość do walki z szarą strefą.
Sprzeciw przedsiębiorców budzi również niedotrzymanie zapisanego przez partie w umowie koalicyjnej – vacatio legis, wynoszącego min. 6 miesięcy. W odpowiedzi autorzy kontrowersyjnego projektu informują jednak, że okres trzymiesięczny jest wystarczający na przygotowanie się do zaproponowanych zmian. Zdaniem analityków z Warsaw Enterprise Institute oraz ekspertów Business Centre Club zmiana ta wprowadzana jest w sposób nagły i arbitralny, z pominięciem szerokich konsultacji z przedsiębiorcami. Tego typu działania są szokiem nie tylko dla samych przedsiębiorców, ale również doradców podatkowych. Podwyżka akcyzy wpłynie także na polskich plantatorów tytoniu , którzy prawdopodobnie będą mieć trudność ze znalezieniem zbytu na uprawiany surowiec.
Nieprzewidywalność we wprowadzaniu zmian w prawie podatkowym budzi niepokój przedsiębiorców reprezentujących inne branże. Vacatio legis miało gwarantować uniknięcie takich zaskoczeń. Pojawiają się głosy, że kolejnym produktem, którego producenci mogą zostać dotknięci podobnymi zmianami będą popularne „małpki” , czyli wysokoprocentowe alkohole sprzedawane w butelkach o małej pojemności – 100 i 200ml.
Rozpocznij fakturowanie z intuicyjnym programem do faktur
Ile zajmuje Tobie fakturowanie? W Faktura.pl najszybsi robią to w 30 sekund
Przez pierwszy miesiąc darmowego korzystania z aplikacji zobaczysz, jak jej funkcje uproszczą Ci życie. Oto zalety korzystania z Faktura.pl:
➔ Automatyczne wystawianie faktur cyklicznych
➔ Wysyłka dokumentów z poziomu aplikacji
➔ Program zintegrowany z Krajowym Systemem e-Faktur
➔ Możliwość księgowania swoich kosztów za pomocą kilku kliknięć
➔ Natychmiastowa płatność przy pomocy przycisku „Kliknij, aby opłacić fakturę” umieszczonego na dokumencie
➔ Funkcja magazynu z możliwością zintegrowania z Allegro
Zdrowie Polaków zagrożone?
Choć z perspektywy dbałości o zdrowie publiczne zaproponowane zmiany mogą mieć pozytywne skutki, to obawy budzi przede wszystkim sposób, w jaki są one wprowadzane. Przedstawione rozwiązanie nasuwa wiele znaków zapytania, m.in. czy rządzący wypracowali mechanizmy, które pozwolą na skuteczną walkę z szarą strefą. Jeśli nie – paradoksalnie zdrowie Polaków może być jeszcze bardziej zagrożone, w sytuacji gdy znacząco wzrośnie dostęp do tanich i niezweryfikowanych wyrobów tytoniowych.
Zainteresował Cię ten artykuł? Czytaj więcej takich treści w ramach cyklu „Alarm podatkowy”