Elon Musk to wprawny inwestor i magnat technologiczny, który na stałe zapisze się w historii, ale nie tylko za sprawą swojego niebotycznego majątku i rewolucyjnych przedsięwzięć, ale i z uwagi na swoje dwuznaczne wypowiedzi i liczne kontrowersje. Dlatego dzisiaj pod lupę bierzemy jego karierę, majątek i drogę, jaką przeszedł, aby osiągnąć status najbogatszego człowieka na świecie.
Elon Musk to przede wszystkim świetny biznesmen i inwestor. Sławny miliarder, którego tweety powodują fluktuacje na rynkach finansowych oraz gwałtowne wzrosty i spadki kryptowalut, na początku tego roku zdobył tytuł najbogatszej osoby na świecie – według Bloomberg Billionaires Index, jego wartość netto szacowana jest na 222 miliardy dolarów (stan na grudzień 2023 roku), a według Forbesa na 244 miliardy dolarów.
Musk jest:
- założycielem, prezesem, dyrektorem generalnym i dyrektorem ds. technologii SpaceX,
- inwestorem, dyrektorem generalnym, architektem produktu i byłym prezesem Tesla, Inc,
- właścicielem, prezesem i dyrektorem technicznym X Corp,
- założycielem Boring Company i xAI,
- współzałożycielem Neuralink i OpenAI,
- prezesem Musk Foundation.
Dziedzic kopalni szmaragdów
Wbrew temu co Elon Musk usiłował wmówić opinii publicznej, historii miliardera daleko do opowieści o bystrym bohaterze z nizin społecznych, który zdobywa fortunę za sprawą swojego uporu i talentu. Nie ma tu mowy o amerykańskim śnie. Chodzi raczej o sprawne pomnażanie majątku, gromadzonego przez całe pokolenia rodziny Musków.
Rodzina Muska była niezwykle majętna – nie tylko w czasach jego młodości, ale i na długo przed nią. Jego dziadek ze strony matki, Joshua N. Haldeman, był urodzonym w Ameryce Kanadyjczykiem, który zabierał swoją rodzinę na wielomiesięczne podróże do Afryki i Australii własnym samolotem. Jego matka, Maye Musk, była modelką i Miss Południowej Afryki, która gościła na okładkach wielu magazynów, w tym Time i Vogue, natomiast pochodzący z zamożnej rodziny ojciec Errol Musk, był członkiem antyapartheidowej Partii Postępowej, który w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku sprzedał swój samolot za 80 000 funtów (równowartość 320 000 funtów obecnie), a następnie otrzymał propozycję zainwestowania połowy tej sumy w kopalnię szmaragdów.

W rezultacie rodzina opływała w luksusy. Jak przyznał Errol:
Byliśmy niezwykle zamożni. Mieliśmy tak dużo pieniędzy, że czasami nie mogliśmy nawet domknąć sejfu. Jedna osoba musiała przytrzymywać pieniądze, a druga zamykać drzwi.
Nastoletni Elon Musk przechadzał się po ulicach Nowego Jorku z kieszeniami wypchanymi szmaragdami.
Ojciec-tyran
Errol Musk był świetnym przedsiębiorcą, ale kiepskim człowiekiem. Daleko mu było do tytułu ojca roku. Mimo przemocy psychicznej ze strony ojca, młody Elon miał nadzieję na jego przychylność i akceptację, dlatego po rozwodzie rodziców w 1980 roku zdecydował się zamieszkać z nim, a potem gorzko tego żałował. Jak donosi Washington Post, jego ojciec był brutalny i surowy wobec swoich dzieci, rzekomo nakazując Muskowi i jego bratu „siedzieć cicho przez cztery godziny, podczas gdy on ich pouczał” i dopuszczając się przemocy psychologicznej i fizycznej. W jednym z wywiadów dla The Rolling Stones Musk określił swojego ojca jako „niezwykle okropnego człowieka”.
Młody Elon przytłoczony przez tyranizującego ojca, był nieśmiały i nie odnajdywał się wśród rówieśników. W szkole nie cieszył się popularnością i wchodził w liczne konflikty z kolegami. Podczas jednego z incydentów nazwał chłopca, którego ojciec niedawno popełnił samobójstwo „głupim”, przez co został dotkliwie pobity i zrzucony z betonowych schodów. Po tym zdarzeniu ojciec długo wyszydzał Elona i potępiał jego zachowanie, nie okazując mu żadnego współczucia pomimo odniesionych obrażeń. I to właśnie ten wyniesiony z domu rodzinnego brak empatii Elon kultywuje w swoim dorosłym życiu, szczególnie w odniesieniu do swoich pracowników i dzieci.
Kontrowersyjne wykształcenie
Elon Musk uwielbia tworzyć wokół siebie legendę ekscentrycznego geniusza, jednak fakty, choć skrzętnie przez niego ukrywane, mówią same za siebie. We wczesnym dzieciństwie Elon wykazywał pewne zdolności matematyczne, jednak później jego wyniki w nauce były raczej przeciętne lub dobre, ale zdecydowanie nie nadzwyczajne. Szkołę średnią ukończył z wynikiem 61 punktów na 100 z języka afrikaans i B z matematyki (odpowiednik naszej czwórki). To nie stanęło jednak na przeszkodzie jego dalszej edukacji, zwłaszcza że młody Musk miał marzenie – chciał przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych.
Elon Musk złożył wniosek o kanadyjski paszport dzięki swojej urodzonej w Kanadzie matce, wiedząc, że w ten sposób łatwiej będzie mu wyemigrować do USA. Czekając na rozpatrzenie wniosku, przez pięć miesięcy uczęszczał na Uniwersytet w Pretorii, a w 1990 roku zaczął studia na Queen’s University w Kingston. Po dwóch latach przeniósł się na University of Pennsylvania (UPenn), gdzie ukończył studia licencjackie z fizyki i uzyskał stopień licencjata z ekonomii w Wharton School. Wprawdzie Musk twierdzi, że uzyskał te tytuły w 1995 roku, jednakże UPenn informuje, że nieco przeinaczył fakty i w rzeczywistości uzyskał je dopiero w 1997 roku.
I tutaj napotykamy kolejne nieścisłości w jego biografii, które sprawiły, że wielu wątpi w jego wykształcenie i zarzuca mu kłamstwo. Zgodnie z danymi dostępnymi na Wikipedii, „w 1995 roku miał zostać przyjęty na studia doktoranckie z materiałoznawstwa na Uniwersytecie Stanforda, jednak zamiast tego zrezygnował z nauki”, co wydaje się podwójnie dziwne, biorąc pod uwagę to, że zgodnie z oficjalnymi danymi dyplom licencjata uzyskał dopiero w 1997 roku, a studiów magisterskich nie ukończył. Nie od dziś wiadomo, że Wikipedia nie zawsze jest rzetelnym źródłem informacji, więc informacja o studiach doktoranckich nie musi być prawdziwa.
W pozwie z 2007 roku, w którym zarzucono Muskowi kradzież tajemnic handlowych, przedsiębiorca zajmujący się reklamą internetową John O’Reilly zaskarżył Muska z powodu rzekomo fałszywych oświadczeń, które Musk złożył, aby zapewnić sobie spotkanie biznesowe z nim w 1995 roku. W pozwie tym O’Reilly twierdził:
Musk niezgodnie z prawdą twierdził, że posiada dyplom z fizyki Uniwersytetu Pensylwanii, który uzyskał w 1995 roku, podczas gdy w rzeczywistości nie ma takiego dyplomu, a jedyny posiadany przez niego dyplom został uzyskany później. Zgodnie z informacjami i przekonaniem, jedynym znanym stopniem licencjackim Muska jest licencjat z ekonomii, uzyskany na University of Pennsylvania w 1997 roku.
Za sprawą pozwu, który zakończył się orzeczeniem na korzyść Muska, do publicznego rejestru trafiły kopie jego dyplomów uzyskanych po 5 latach od rozpoczęcia studiów. Dokumenty te zostały następnie wykorzystane w pozwie z 2009 roku złożonym przez założyciela Tesli Martina Eberharda, który oskarżył Muska o przejęcie kontroli nad firmą [Tesla], zaaranżowanie jego zwolnienia w 2007 roku i próbę „przepisania historii”, aby przypisać sobie zasługi za opracowanie pionierskiego elektrycznego samochodu Roadster. Sprawa została rozstrzygnięta poza sądem, ale Musk mówił o swoim wykształceniu akademickim podczas przesłuchania w tej sprawie, przyznając, że nie jest pewien, kiedy faktycznie uzyskał dane stopnie naukowe.
Początki kariery Elona Muska
Jako dziecko Musk był nieporadnym molem książkowym, zainteresowanym komputerami i science fiction. W wieku dziesięciu lat zainteresował się informatyką i grami wideo. Jak sam twierdzi, nauczył się programować z instrukcji obsługi VIC-20 – 8-bitowego komputera domowego sprzedawanego przez Commodore Business Machines. Gdy skończył dwanaście lat, sprzedał swoją grę Blastar napisaną w języku BASIC magazynowi „PC and Office Technology” za około 500 dolarów. Być może ta przygoda dała podwaliny pod jego dalszą karierę, która miała ścisły związek z technologią.
Zip2
Pierwszym przedsiębiorstwem Elona Muska była firma technologiczna Zip2, którą założył wraz z bratem Kimbal Muskiem i przyjacielem Gregorym Kouri. Ideą przyświecającą temu przedsięwzięciu miało być umożliwienie użytkownikom komputerów wyszukiwania lokalnych firm w czasach, gdy komputery nie były jeszcze powszechnie dostępne. Firma udostępniała katalog biznesowy z funkcją wyszukiwania, który można opisać jako internetową wersję książki telefonicznej z mapami. Musk opisał misję firmy w następujący sposób:
Każdy powinien być w stanie znaleźć najbliższą pizzerię i dowiedzieć się, jak do niej dotrzeć
Początkowo nie udało mu się jednak przekonać inwestorów do przyznania mu finansowania na ten cel. Dopóki nie zainteresował się nią zespół firmy Mohr Davidow Ventures,które zgodziło się zainwestować w Zip2 około 3 milionów dolarów w zamian za pakiet większościowy i ustąpienie przez Elona Muska ze stanowiska dyrektora generalnego na rzecz bardziej doświadczonego biznesmena, Richarda Sorkina. Musk pozostał jednak wiceprezesem wykonawczym i dyrektorem ds. technologii.
Firma Zip2 pod wodzą Sorkina zaczęła się rozwijać i udostępniać swoją platformę gazetom, umożliwiając im tworzenie lokalnych katalogów dla swoich subskrybentów online. Jednym z pierwszych klientów firmy był „New York Times”, a w ślad za nim poszło wiele innych dużych czasopism i sieci prasowych. Jednak to było nie w smak Elonowi. Urażony degradacją nie zgadzał się z polityką biznesową Sorkina. Kiedy w 1998 roku Sorkin zaaranżował fuzję Zip2 z CitySearch, która świadczyła podobną usługę, Musk zorganizował rewoltę i przekonał radę dyrektorów do usunięcia Sorkina ze stanowiska dyrektora generalnego. Sorkin został zastąpiony przez Dereka Proudiana, a w 1999 roku spółka Compaq Computer Corp. kupiła Zip2 za 307 milionów dolarów.
PayPal i X.com
Następnie w 1999 roku Musk zainicjował powstanie X.com, internetowej firmy świadczącej usługi finansowe i płatności e-mail, przeznaczając na ten cel 12 milionów dolarów z pieniędzy zarobionych na przejęciu Compaq. X.com był jednym z pierwszych banków internetowych ubezpieczonych przez władze federalne, do którego w pierwszych miesiącach działalności przystąpiło ponad 200 000 klientów. Mimo że to Musk założył firmę, inwestorzy uznali go za mało kompetentnego i przed upływem roku zastąpili go dyrektorem generalnym Intuit, Billem Harrisem.

W 2000 roku X.com połączył się z bankiem internetowym Confinity. Po połączeniu Musk powrócił na stanowisko dyrektora generalnego. Preferowanie przez niego Microsoftu zamiast oprogramowania opartego na Uniksie spowodowało rozłam wśród pracowników firmy i ostatecznie doprowadziło do rezygnacji współzałożyciela Confinity, Petera Thiela. Z powodu narastających problemów technologicznych i braku spójnego modelu biznesowego, zarząd raz jeszcze usunął Muska ze stanowiska i zastąpił go Thielem we wrześniu 2000 roku Pod kierownictwem Thiela, firma skupiła się na usłudze przelewów pieniężnych i w 2001 roku zmieniła nazwę na PayPal.
W 2002 roku PayPal został przejęty przez eBay za 1,5 miliarda dolarów w akcjach, z czego Musk – największy udziałowiec systemu PayPal (11,72% udziałów) – otrzymał 175,8 miliona dolarów. W 2017 roku, ponad 15 lat później, Musk kupił domenę X.com od PayPal ze względu na jej „wartość sentymentalną”, a w 2022 roku Musk przedstawił cel stworzenia X, the everything app (X, aplikacji do wszystkiego).
SpaceX
Na początku 2001 roku Musk związał się z organizacją non-profit Mars Society, aby omówić plany finansowania umieszczenia komory wegetacyjnej dla roślin na Marsie. W październiku tego samego roku udał się do Moskwy z Jimem Cantrellem i Adeo Ressi, aby kupić odnowione międzykontynentalne pociski balistyczne (ICBM), które mogłyby wysłać ładunki szklarniowe w kosmos. Spotkał się z firmami NPO Lavochkin i Kosmotras. Niestety Musk po raz kolejny był postrzegany jako laik, dlatego grupa wróciła do Stanów Zjednoczonych z pustymi rękoma.
W lutym 2002 roku grupa wróciła do Rosji z specjalnym konsultantem i ówczesnym prezesem In-Q-Tel Mikiem Griffinem, aby odbyć kolejne spotkanie z Kosmotrasem i tym razem się udało. Zaoferowano im jedną rakietę za 8 milionów dolarów, ale Musk odrzucił ich propozycję. Musk wyłożył 100 mln. dolarów z własnej kieszeni i w maju 2002 roku założył firmę SpaceX, której został dyrektorem generalnym i głównym inżynierem. W 2006 roku SpaceX podjęła próbę pierwszego startu rakiety Falcon 1. Choć rakieta nie dotarła na orbitę okołoziemską, to jeszcze w tym samym roku otrzymała kontrakt na komercyjne usługi transportu orbitalnego od zarządcy NASA i byłego konsultanta SpaceX – wspomnianego już Mike’a Griffina.
W 2008 roku, po dwóch kolejnych nieudanych próbach, które niemal doprowadziły Muska i jego przedsiębiorstwa do bankructwa, SpaceX udało się wystrzelić Falcona 1 na orbitę. Jeszcze w tym samym roku SpaceX otrzymało od NASA kontrakt o wartości 1,6 miliarda dolarów na 12 lotów rakiety Falcon 9 i statku kosmicznego Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną. W 2020 roku firma SpaceX wystrzeliła swój pierwszy lot załogowy, Demo-2, tym samym stając się pierwszą prywatną firmą, która wysłała astronautów na orbitę i zadokowała załogowy statek kosmiczny do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W 2023 roku wartość netto firmy, w której Elon Musk ma 42% udziałów szacowana jest na 150 miliardów dolarów.
Tesla
Tesla to kolejna wielka inwestycja Muska, która przyniosła mu miliardy dolarów, ale i splamiła nieco jego reputację. Ale zacznijmy od początku. Tesla, Inc., pierwotnie Tesla Motors, została założona w lipcu 2003 roku przez Martina Eberharda i Marca Tarpenninga, którzy finansowali firmę i odgrywali aktywną rolę w jej wczesnym rozwoju przed zaangażowaniem się Muska w ten projekt. W 2004 roku Musk usłyszał o innowacyjnym pomyśle mężczyzn i zainwestował w firmę 6,5 miliona dolarów w zamian za większość udziałów i stanowisko prezesa do zarządu. Musk nadzorował projekt produktu Roadster, ale nie był głęboko zaangażowany w codzienne operacje biznesowe.
Według Eberharda Musk zaczął naciskać na niego, by ten zwalniał swoich ludzi, wprowadzał niezwykle trudne poprawki projektowe do pojazdów elektrycznych firmy i pozycjonował się w mediach jako założyciel i pomysłodawca przedsięwzięcia. Na skutek serii eskalujących konfliktów z Muskiem, Eberharda usunięto z firmy, a Elon przejął stery. Ten, nie potrafiąc pogodzić się z taką sytuacją, pozwał Muska m.in. za zniesławienie, naruszenie warunków kontraktu, straty moralne, nieprawdziwe przypisywanie sobie autorstwa pomysłu marki i produktów Tesli oraz niewypłacenie należnego mu wynagrodzenia.
I choć ostatecznie obaj zawarli ugodę, Eberhard oskarża Muska o naruszenie ich klauzuli o zachowaniu poufności – Musk do dziś od czasu do czasu tweetuje o Eberhardzie. Niestety w tym przypadku uważa się za bezsilnego. Jak mówi:
Chociaż rażąco narusza tę umowę raz za razem, jest także najbogatszym człowiekiem na świecie. A jeśli zdecyduje się zmiażdżyć mnie pozwami sądowymi, mogę tego nie przetrwać.
Krytyka Tesli
To nie jedyne kontrowersje związane z przedsiębiorstwem Muska. Firma Tesla, Inc. jest krytykowana za swoje pojazdy, warunki zatrudnienia, praktyki biznesowe i bezpieczeństwo pracy. Wiele zarzutów kierowanych jest również w stronę Elona Muska, jako dyrektora generalnego firmy i architekta produktu. Głosy krytyki zarzucają również przedsiębiorstwu Tesla wprowadzający w błąd marketing, niespełnione obietnice i oszustwa. Firma stoi obecnie w obliczu dochodzeń karnych i cywilnych dotyczących swoich oświadczeń o możliwości autonomicznej jazdy. Ponadto krytycy zwrócili uwagę na bagatelizowanie przez Teslę problemów i rzekome działania odwetowe wobec osób zgłaszających nieprawidłowości.
Bezpieczeństwo i jakość samochodów i usług także są kwestionowane. Pojawiły się setki doniesień o nagłym niezamierzonym przyspieszeniu, awariach hamulców i kołach zapadających się z powodu wadliwego zawieszenia samochodu. Te problemy z bezpieczeństwem i jakością zostały spotęgowane przez słaby poziom obsługi klienta. Relacje między Muskiem, członkami zarządu Tesli, pracownikami i związkami zawodowymi są skomplikowane, co skutkuje wysokim wskaźnikiem rotacji personelu. Pracownicy donoszą o złym traktowaniu zatrudnionych przez Muska i niewłaściwej polityce firmy, co przekłada się na wysoki współczynnik wypadków przy pracy, a niektórzy z nich spotkali się z molestowaniem seksualnym, rasizmem i incydentami związanymi z ograniczaniem działalności związków zawodowych.
Musk i jego firma byli wielokrotnie oskarżani o angażowanie się w oszustwa, takie jak wykup SolarCity, sprzedaż wadliwych pojazdów, przesadne deklaracje i zamieszczanie „lekkomyślnych” tweetów. Jeden z tweetów spowodował, że Musk zgodził się zapłacić grzywnę i ustąpić ze stanowiska prezesa Tesli.
Neuralink
W 2016 roku zainwestował on kolejne 100 milionów dolarów, tym razem w Neuralink, startup zajmujący się neurotechnologią – firma ma na celu zintegrowanie ludzkiego mózgu ze sztuczną inteligencją (AI) poprzez tworzenie urządzeń wszczepianych w mózg, aby poprawić pamięć lub umożliwić komunikację z oprogramowaniem.
W 2019 r. Musk ogłosił prace nad urządzeniem podobnym do maszyny do szycia, które mogłoby umieszczać nici w ludzkim mózgu. Jak twierdził Musk podczas prezentacji w 2020 roku urządzenie ma wkrótce wyleczyć paraliż, głuchotę, ślepotę i inne niepełnosprawności. Jednak wielu neuronaukowców w niezliczonych publikacjach skrytykowało te zapewnienia, a redakcja MIT Technology Review określiła je mianem „wysoce spekulatywnych” i „neuronaukowego teatru”.
Podczas demonstracji Musk zaprezentował świnię z implantem Neuralink, który śledził aktywność neuronalną związaną z węchem. Firma Neuralink przeprowadziła dalsze testy na zwierzętach – na małpach makakach w Centrum Badań Prymatologicznych Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis. W 2021 roku firma opublikowała film, w którym makak grał w grę wideo Pong za pośrednictwem implantu Neuralink. Prowadzone przez firmę badania na zwierzętach – które spowodowały śmierć wielu małp – doprowadziły do oskarżeń o okrucieństwo wobec zwierząt. Komitet Lekarzy na rzecz Odpowiedzialnej Medycyny stwierdził, że badania Neuralink na zwierzętach naruszyły ustawę o dobrostanie zwierząt. Pracownicy skarżyli się, że presja ze strony Muska, aby przyspieszyć prace rozwojowe, doprowadziła do nieudanych eksperymentów i niepotrzebnej śmierci zwierząt. Co więcej okazuje się, że Musk wykluczył naukowców i uznał siebie za jedynego autora projektu i po raz kolejny postarał się przepisać historię. W 2022 roku wszczęto federalne dochodzenie w sprawie możliwych naruszeń dobrostanu zwierząt przez Neuralink.
Zgodnie z danymi Reuters, wtórne transakcje akcjami Neuralink podniosły wartość startupu do około 5 miliardów dolarów w styczniu 2023 (w 2021 roku firma była wyceniana na blisko 2 miliardy dolarów). Natomiast we wrześniu 2023 roku uzyskała zgodę na rozpoczęcie badań na ludziach, które będą trwały przez najbliższe sześć lat.
The Boring Company
Ten pomysł padł w 2017 roku i wbrew temu co mówi nazwa, nie jest wcale taki nudny. Firma The Boring Company ma na celu budowę tuneli, po których mogłyby poruszać się specjalistyczne, podziemne pojazdów o dużej ładowności z prędkością do 240 km na godzinę, a tym samym omijać ruch naziemny w dużych miastach. Na początku 2017 roku firma rozpoczęła rozmowy z organami nadzorującymi i zainicjowała budowę „wykopu testowego” na terenie biur SpaceX, ponieważ nie wymagało to żadnych zezwoleń. Kolejny, mniejszy tunel w Los Angeles wypróbowano w 2018 roku wraz z pojazdem Tesla Model Xs – jednak wyniki testu okazały się niezadowalające z uwagi na to, że pojazd poruszał się zbyt wolno i nierówno.
W związku z tym zezwolenia na pierwsze dwa tunele w Los Angeles, ale prace nad projektem zostały wycofane. W 2018 roku firma otrzymała jednak zgodę na budowę w Las Vegas. Tunel ukończono w 2021, a później zatwierdzono projekt dalszej rozbudowy. Od 2021 roku zespół pracuje także nad tunelem na Florydzie. Według najnowszego raportu The Information The Boring Company osiągnęła szacunkową wycenę w wysokości 7 miliardów dolarów po niedawnej sprzedaży akcji posiadanych przez pracowników i inwestorów. Akcje zostały sprzedane po cenie o 22% wyższej niż w rundzie finansowania przeprowadzonej przez firmę w zeszłym roku.
Twitter i X
Musk nie jest jednym z tych bogaczy, którzy wiodą spokojne życie u boku rodziny. On pragnie uwagi, sławy i fanów. A pole do uzyskania tej uwagi zawsze dawał mu Twitter, za pośrednictwem którego Elon Musk dzielił się swoimi kontrowersyjnymi opiniami na tematy polityczno-społeczne oraz często nieprawdziwe informacje dotyczące kondycji jego firm i produktów.
Z uwagi na krytykę społeczności, kłamstwa i naruszenie regulaminu portalu oraz prawa, posty Muska były wielokrotnie usuwane, a on sam nie raz musiał borykać się z konsekwencjami prawnymi swoich niewybrednych wypowiedzi. Jednak Musk nie przeanalizował swoich błędów ani nie zmienił platformy, zasłaniając się wolnością słowa. Uzależniony od uwagi swoich fanów nie mógł jednak odpuścić Twittera, dlatego w myśl zasady „kto bogatemu zabroni”, postanowił go kupić. W styczniu 2022 roku Musk rozpoczął zakup akcji Twittera i do kwietnia nabył 9,2% udziałów, co uczyniło go największym akcjonariuszem.
Musk zawarł umowę, na mocy której mianowano go członkiem rady dyrektorów Twittera, ale zabroniono mu nabycia więcej niż 14,9% udziałów w spółce. Jednak kilka dni później Musk zmienił zdanie i złożył ofertę zakupu Twittera o wartości 43 miliardów dolarów. W odpowiedzi zarząd Twittera wprowadził plan praw akcjonariuszy „trującej tabletki”, aby zwiększyć koszt posiadania przez pojedynczego inwestora więcej niż 15% firmy bez zgody zarządu. Niemniej jednak do końca miesiąca Musk z powodzeniem sfinalizował swoją ofensywę za około 44 miliardy dolarów. Obejmowało to około 12,5 miliarda dolarów w pożyczkach pod zastaw akcji Tesli oraz 21 miliardów dolarów finansowania kapitałowego. W następstwie tej transakcji wartość giełdowa Tesli spadła następnego dnia o ponad 100 miliardów dolarów. Następnie Musk opublikował na Twitterze krytyczne komentarze na temat polityki szefowej Twittera, Gadde, co doprowadziło do tego, że niektórzy z jego fanów zaangażowali się w seksistowskie i rasistowskie nękanie.
12 lipca 2022 roku Twitter formalnie pozwał Muska w Sądzie Okręgowym w Delaware za naruszenie prawnie wiążącej umowy zakupu Twittera. W październiku 2022 roku Musk ponownie się wycofał, oferując zakup Twittera za 54,20 USD za akcję. Przejęcie zostało oficjalnie zakończone 27 października. Co więcej, po kilkunastu latach Musk wprowadził w życie swoją wieloletnią fiksację i przemianował Twitter w ukochane przez niego X.
Od przejęcia Southern Poverty Law Center zauważyło, że X stał się przyczółkiem wszelkich ekstremistów, rasistów, nazistów, a na platformie doszło do eskalacji zjawiska mowy nienawiści. Niedawno Komisja Europejska ogłosiła, że platforma X jest przedmiotem dochodzenia w związku z domniemanym naruszeniem prawa UE w zakresie dezinformacji, nielegalnych treści i transparentności.
Decyzja o wszczęciu formalnego postępowania w sprawie naruszenia przepisów przeciwko firmie, zapadła kilka tygodni po tym, jak X został poproszony o przedstawienie dowodów zgodności z nowymi przepisami mającymi na celu wyeliminowanie mowy nienawiści, rasizmu i fałszywych wiadomości z platform w UE. Zgodnie z ustawą o usługach cyfrowych, która weszła w życie w sierpniu, firma może zostać ukarana grzywną w wysokości 6% swojego globalnego dochodu lub zakazem prowadzenia działalności w całej UE, jeśli okaże się, że naruszyła prawo.
Co więcej, Elon Musk spotkał się z krytyką dotyczącą naruszenia prawa pracy, a także wprowadzenia płatnej subkrypcji X, co skwitował słowami „Wolność słowa nie jest wolna od kosztów, nieco kosztuje”.
Życie prywatne, czyli najbogatszy człowiek świata unikający płacenia alimentów
Elon Musk ma dziesięcioro dzieci z czterema kobietami. W tym przypadku można założyć, że niedaleko pada jabłko od jabłoni i Elonowi także wiele brakuje do przykładnego ojca. Zgodnie z doniesieniami mediów najbogatszy człowiek świata uchyla się od płacenia alimentów na trójkę swoich dzieci.
Co więcej, w listopadzie 2021 roku, zaledwie miesiąc przed narodzinami swojego drugiego dziecka z partnerką Grimes, Musk doczekał się bliźniaków z Shivon Zilis z zatrudnioną przez niego dyrektor Neuralink, co wzbudziło spore wątpliwości dotyczące etyki pracy w firmach miliardera. Z kolei w 2022 roku najstarsza bliźniaczka oficjalnie zmieniła imię, aby odzwierciedlić swoją tożsamość płciową jako transseksualna kobieta i postanowiła zmienić nazwisko na panieńskie matki (Wilson), ponieważ nie chciała już być kojarzona z Muskiem.
Podsumowanie
Elon Musk wywarł niezaprzeczalny wpływ na technologię, transport, a nawet eksplorację kosmosu. Może i nie jest wielkim geniuszem, ale z pewnością można uznać go za odważnego wizjonera, który z uporem dąży do celu. Jego postępowanie wskazuje jednak również na to, że jest pozbawionym skrupułów człowiekiem, który pomimo niebagatelnych sukcesów i statusu najbogatszego mężczyzny na ziemi, wciąż walczy przede wszystkim o uznanie, sławę, akceptację i uwagę, a robi to przy pomocy nieustannego potoku kontrowersji i nagminnego naginania prawdy.
Chcesz poznać szczegóły historycznej misji kosmicznej SpaceX i NASA?
Zapraszamy na platformę Player.pl, gdzie możesz zobaczyć dokument „Misja SpaceX: powrót z kosmosu”. Co poza tym znajdziesz na tej aplikacji?
✅ Nowości kinowe
✅ Interesujące reality show
✅ Aktualne informacje z Polski i ze Świata
✅ Kultowe seriale
✅ Produkcje z najlepszymi aktorami na świecie