Wraz z rozwojem nowoczesnych gospodarek coraz większego znaczenia nabierają dobra niematerialne. Rośnie wartość pracy intelektualnej i umiejętności poszczególnych specjalistów, rosną rynki finansowe oparte na przepływie informacji. Rośnie także znaczenie własności intelektualnej, na którą składają się prawa autorskie oraz prawa własności przemysłowej, takie jak patenty, wynalazki czy znaki towarowe. Ochrona własności intelektualnej nie trwa jednak wiecznie. W przypadku utworów poddanych regulacji prawa autorskiego upływ określonego czasu może złagodzić rygorystyczny reżim prawny. W dzisiejszym artykule przedstawię najgłośniejsze dzieła, które 1 stycznia 2024 r. weszły do domeny publicznej.
System praw autorskich
Prawa autorskie to uprawnienia, które przysługują twórcy lub innej osobie do stworzonego dzieła. Kwestię tę reguluje ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 1994 r. Nie każdy „produkt” podlega pod prawo autorskie. Obejmuje ono wyłącznie takie dzieła, które są przejawem twórczej działalności człowieka, posiadają indywidualny charakter oraz przedstawiono je w konkretnej postaci. Nazywamy je „utworami”, niezależnie od ich wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Utworem może być książka, piosenka, program telewizyjny, gra komputerowa lub projekt budynku.
Prawa autorskie dzielą się na dwie zasadnicze grupy, które będą miały kluczowe znaczenie dla dalszej części artykułu. Osobiste prawa autorskie chronią więź twórcy z dziełem i dotyczą m.in. autorstwa utworu, konieczności oznaczania autora, nienaruszalności treści i formy utworu czy nadzoru nad sposobem jego wykorzystania. Majątkowe prawa autorskie z kolei związane są z wykorzystaniem i rozporządzaniem utworem, a także czerpaniem z niego korzyści majątkowych.
Wygaśnięcie praw autorskich w Polsce
Jak już wspomniałem, ochrona praw własności intelektualnej (w tym praw autorskich) nie jest bezwzględna. Z jednej strony przepisy umożliwiają korzystanie z cudzych utworów bez pozwolenia np. na podstawie prawa cytatu, z drugiej wprowadzają natomiast dozwolony użytek osobisty, dzięki któremu możemy pożyczać sobie książki lub filmy bez konieczności uzyskiwania zgody dystrybutora.
Najdalej idącym ograniczeniem praw autorskich jest jednak instytucja ich wygaśnięcia. Zgodnie z art. 36 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, majątkowe (ale nie osobiste!) prawa autorskie wygasają z upływem siedemdziesięciu lat od śmierci twórcy, a w przypadku współautorstwa – od śmierci ostatniego współtwórcy. W przypadku autorów nieznanych powyższy termin biegnie od daty pierwszego rozpowszechnienia utworu, chyba że wiadomo, kim jest twórca kryjący się pod pseudonimem. Jeśli chodzi o filmy, siedemdziesiąt lat liczymy od momentu, gdy umrą główny reżyser, autor scenariusza, autor dialogów oraz kompozytor muzyki stworzonej na potrzeby filmu. W przypadku piosenek dotyczy to autora muzyki i tekstu.
Wygaśnięcie praw autorskich w USA
Kwestia praw autorskich w USA jest nieco bardziej skomplikowana, czemu zresztą trudno się dziwić. Kraj ten zdominował eksport dóbr kultury w ostatnich stu latach, prowadząc do postępującej globalizacji i unifikacji popkultury na całym świecie. W tych okolicznościach to zwłaszcza Amerykanom powinno zależeć na ochronie ich własności intelektualnej, z której czerpią ogromne zyski. W 2021 roku wartość sektora amerykańskiej gospodarki związanego z prawami autorskimi wyniosła prawie 3 biliony dolarów i odpowiadała za ponad 12% PKB.
W USA obowiązuje kilka aktów prawnych dotyczących wygaśnięcia praw autorskich. Zgodnie z podstawową, federalną ustawą Copyright Act of 1976, ochrona praw autorskich trwa za życia autora oraz przez kolejne 50 lat od jego śmierci. Zasady te zostały zmodyfikowane między innymi przez Copyright Term Extension Act z 1998 r., złośliwie nazywaną Ustawą chroniąca Myszkę Miki. Po zmianach prawa autorskie chronione są przez 70 lat po śmierci autora. Dodatkowo, bardzo upraszczając tę kwestię, jeśli prawa autorskie przysługują firmie w ramach zleconych prac, ich ochrona trwa przez 95 lat po publikacji lub 120 lat od stworzenia, przy czym liczy się termin, który upływa szybciej. Za takimi zmianami mocno lobbowała korporacja Walta Disney’a, która walczyła o to, by oryginalna Myszka Miki z 1928 roku nie trafiła do domeny publicznej.
Klasyki polskiej literatury w domenie publicznej
Na Wikipedii znajduje się artykuł dokładnie wskazujący autorów, których dzieła z początkiem tego roku przeszły do domeny publicznej. Obok postaci z całego świata wymienia on czterech Polaków. Przede wszystkim jest wśród nich wybitny poeta i pisarz Julian Tuwim, który obok wielu innych dzieł posiada także wzbudzającego dziś kontrowersje Bambo. Kolejnym Polakiem z listy jest szczególnie mi bliski Kornel Makuszyński, autor fantastycznych książek – Szatan z siódmej klasy, Szaleństwa panny Ewy, Awantura o Basię czy O dwóch takich, co ukradli księżyc. Do tego mamy poetę Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego oraz kompozytora Ludomira Różyckiego.
Wszystkie ich dzieła (oryginalne, a nie adaptacje lub ekranizacje) z początkiem tego roku przeszły do domeny publicznej i można z nich korzystać bez żadnych ograniczeń w zakresie praw majątkowych (prawa osobiste dalej obowiązują).
Myszka Miki i Tygrysek
Polscy twórcy oczywiście nie wzbudzili takich emocji, jak komentowany na całym świecie przypadek Myszki Miki. W 1928 roku wytwórnia Disney’a wyprodukowała trzy filmy animowane z kultowym gryzoniem i jego dziewczyną Myszką Minnie w roli głównej. Najpierw w ramach pokazów testowych zaprezentowano nieme animacje Plane Crazy oraz The Gallopin’ Gaucho, a następnie opublikowany został Parowiec Willie – pierwsza udźwiękowiona wersja Myszki Miki i jednocześnie jeden z pierwszych filmów animowanych posiadających ścieżkę dźwiękową. Prawa autorskie do tej animacji stały się przedmiotem publicznej debaty, gdy w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku Gregory S. Brown stwierdził, że Parowiec Willie już znajduje się w domenie publicznej z uwagi na błędy w zgłoszeniu rejestracyjnym. Co więcej, w pewnym momencie jedna ze studentek prawa analizowała ten temat jako swój projekt na zaliczenie i potwierdziła twierdzenia Browna, za co korporacja Disney’a groziła jej pozwem.
Dziś większych wątpliwości nie budzi fakt, że oryginalny wizerunek Myszki Miki z filmu Parowiec Willie znalazł się w domenie publicznej z początkiem roku. Znany komik John Olivier zapowiedział już, że Miki stanie się maskotką jego programu Last Week Tonight with John Oliver. Warto jednak pamiętać, że prawa autorskie wciąż chronią młodsze wizerunki Myszki Miki.
W tym samym czasie ochronę praw autorskich utraciła druga i ostatnia książka o Kubusiu Puchatku autorstwa A. A. Milne wydana w Polsce pod tytułem Chatka Puchatka. Tym samym do domeny publicznej wszedł zaprezentowany w tej książce Tygrysek. Uwolnienie praw autorskich nie dotyczy natomiast wizerunków mieszkańców Stumilowego Lasu, które znamy z animacji Disney’a,
Co możemy zrobić z utworami w domenie publicznej?
Wygaśnięcie autorskich praw majątkowych oznacza, że każdy może korzystać z utworu bez konieczności uzyskiwania zgody i obowiązku uiszczenia wynagrodzenia na rzecz podmiotów, które posiadają te prawa. Bez zgody możemy także tworzyć utwory zależne, czyli tłumaczenia, przeróbki i adaptacje. Przykładowo, od tego roku każdy bez wyjątku może zekranizować Szatana z siódmej klasy lub stworzyć sztukę teatralną z Bambo w roli głównej. Wciąż jednak obowiązują osobiste prawa autorskie co oznacza, że nie możemy sobie np. przypisać autorstwa oryginału.
W przypadku Myszki Miki sprawa wygląda podobnie. Po przejściu sympatycznego gryzonia do domeny publicznej możemy dowolnie udostępniać uwolnione utwory lub je adaptować. Warto jednak pamiętać, że nie możemy korzystać z późniejszych inkarnacji Mikiego. Nieco więcej wątpliwości budzi to, co możemy zrobić z tą postacią. Osoby zajmujące się prawem autorskim zastanawiały się na przykład, czy możemy modyfikować ubiór bohatera albo sposób, w jaki mówi. Stopień dopuszczalnej ingerencji wciąż jest przedmiotem debaty.
Korzystanie z wizerunku tak popularnej postaci, zwłaszcza przy agresywnej polityce ochronnej Disney’a, czasami będzie bardzo ryzykowne. Warto dwa razy pomyśleć, zanim się na to zdecydujemy.
Zastanawiasz się, co możesz odliczyć od podatku?
Przeczytaj ebook „Co można wrzucić w koszty firmy”! Nasz poradnik to ponad 150 stron unikalnej wiedzy napisanej przez wykwalifikowaną księgową. W trakcie lektury znajdziesz m.in. odpowiedzi na poniższe pytania:
✅ Czym są koszty uzyskania przychodu?
✅ Co możesz odliczyć od podatku dochodowego?
✅ Jak płacić niskie podatki?
✅ Jak sprawić, by więcej pieniędzy zostało w Twojej kieszeni?
✅ Czy rower można wziąć na fakturę?