Program Milionerzy cieszy się niesłabnącą popularnością w Polsce i za granicą. Nic dziwnego. Któż z nas nie chciałby zostać milionerem? Zwłaszcza, jeśli tę okrągłą sumę można okupić odpowiedzią na zaledwie dwanaście pytań, a nie latami pracy i wyrzeczeń.
Czy jednak taka wygrana naprawdę jest obietnicą dostatku w przyszłości? Jak wykorzystali swoje pieniądze dotychczasowi zwycięzcy programu? Przekonajmy się, na co wydali milion złotych i jak potoczyły się ich losy.
Polscy milionerzy
Milionerzy to polski teleturniej prowadzony przez Huberta Urbańskiego i emitowany na antenie TVN, oparty na brytyjskim formacie Who Wants to Be a Millionaire? stacji ITV. Uczestnicy programu odpowiadają na serię dwunastu (kiedyś piętnastu) pytań z wiedzy ogólnej. Każda poprawna odpowiedź przybliża ich do upragnionego miliona złotych.
Mimo że odpowiedzenie na dwanaście pytań z pozoru wydaje się dość łatwe, to w trakcie jedenastu lat emisji programu w Polsce, główną nagrodę zdobyto zaledwie pięciokrotnie.
Oto polscy milionerzy:
- Krzysztof Wójcik – zwycięzca 662 odcinka z 28 marca 2010 roku.
- Maria Romanek – zwyciężczyni 823 odcinka z 21 marca 2018 roku.
- Katarzyna Kant-Wysocka – zwyciężczyni 927 odcinka z 14 marca 2019 roku.
- Jacek Iwaszko – zwycięzca 1158 odcinka z 23 września 2021 roku.
- Tomasz Orzechowski – zwycięzca 1254 odcinka z 19 września 2022 roku.
Zanim poznamy ich bliżej i prześledzimy ich losy, zastanówmy się ile tak naprawdę pieniędzy otrzymali po odprowadzeniu podatków.
Wygrana w Milionerach a podatki
Ile tak naprawdę otrzymali zwycięzcy Milionerów? Jak pewnie się domyślasz, nie był to milion złotych. Jednak nie przez jakiś przekręt, czy nieuczciwość, a z prozaicznego powodu – przez tak zwany podatek od wygranej.
Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatek od wygranej odprowadzany jest od przychodów z tytułu wygranych w konkursach, grach i zakładach wzajemnych, a także nagród związanych ze sprzedażą premiową. Podatek od wygranych pobierany jest w formie ryczałtu w wysokości 10% wartości wygranej sumy.
Rachunek jest prosty. Jako że podatek od wygranej odprowadzany jest awansem jeszcze przed przekazaniem nagrody do szczęśliwca, zwycięzcy programu na start otrzymali kwotę mniejszą o 100 000 zł, czyli zostaje im 900 000 zł.
Losy zwycięzców Milionerów
Przekonajmy się, kim są polscy milionerzy, czym się zajmują i na co wydali swoje wygrane. Na pierwszy ogień idzie pierwszy zwycięzca polskiej wersji programu – Krzysztof Wójcik.
Krzysztof Wójcik – dalekowzroczny zwycięzca Milionerów
Historia Krzysztofa Wójcika wzbudza szacunek, ponieważ mało kto spodziewał się po wówczas dwudziestosiedmioletnim doktorancie ze Szczecina, tak rozsądnych i perspektywicznych decyzji. Krzysztof wykorzystał swoją wygraną na zapewnienie bezpieczeństwa sobie i swojej rodzinie, chociaż nie zapomniał także o drobnych przyjemnościach.
Młody milioner ze Szczecina mądrze wydał pieniądze. Swoje dziewięćset tysięcy rozdzielił między kilka celów – zainwestował w mieszkanie dla siebie, przyszłe lokum swojej córki oraz podróż poślubną do Stanów Zjednoczonych.
Jak przyznał w wywiadzie do programu „Uwaga”:
„Wydaje mi się, że udało mi się znaleźć ten złoty środek, dzięki któremu te pieniądze zadziałały jak katapulta, a nie były fotelem, w którym wygodnie usiadłem i odcinałem kupony.”
Obecnie Krzysztof Wójcik prowadzi dość zwyczajne i spokojne życie. Jest dyrektorem działu biznesowego w firmie zajmującej się uzdatnianiem wody przemysłowej i nie musi martwić się o przyszłość swoją i swojej rodziny.
Maria Romanek – milionerka-filantropka
Kim jest druga zwyciężczyni polskiej edycji programu Milionerzy? Maria Romanek jest matką sześciorga dzieci i emerytowaną nauczycielką języka polskiego z miejscowości Bezmiechowa Dolna koło Leska na Podkarpaciu.
Maria Romanek obrała inną drogę niż Krzysztof. Może ze względu na wiek i względny dostatek, a może wielkie serce? Kobieta zapowiadała, że przeznaczy swoją wygraną na kilka ważnych dla niej przedsięwzięć. Była nauczycielka postanowiła większość pieniędzy oddać na cele charytatywne.
Jak wspominała w programie sama „ma szczęśliwe i kochane pociechy, ale jest wiele takich, które potrzebują pomocy”. Poza tym była zaangażowana w opiekę nad zabytkowymi nagrobkami w Lesku. Nie zapomniała też o sobie – planowała remont kuchni i wycieczkę do Gruzji.
Jak zdradziła w rozmowie w programie „Dzień dobry TVN”: „No nie ma go już prawie (miliona), bo, tak jak powiedziałam, sobie zostawiam tylko dziesięć procent. (…) Potem to sobie usiadłam z karteczką, tak żeby wszystkim starczyło (…). Chciałam dać więcej innym, część dałam swoim dzieciom, resztę na cele charytatywne, między innymi chłopcu, który potrzebował na przeszczep komórek macierzystych…. A potem doszło jeszcze to, jeszcze to….”.
Katarzyna Kant-Wysocka – milionerka z marzeniem
Pochodząca z Gdańska Katarzyna Kant-Wysocka jest absolwentką filologii klasycznej, ale nie miała szczęścia przekuć wykształcenia w karierę. Przed programem zajmowała się marketingiem, natomiast po nim poświęciła się rozkręcaniu własnego biznesu. Niestety po kilku latach jej firma zbankrutowała, a Katarzyna wróciła do zawodu marketingowca.
Na co Katarzyna wydała swoją wygraną? Jej historia jest zbliżona do opowieści naszego pierwszego zwycięzcy. Marzeniem Katarzyny Kant-Wysockiej było mieszkanie z widokiem na Zatokę Gdańską. Kobieta spełniła je już trzy miesiące od wygranej. Resztę przeznaczyła na bieżące wydatki. Obecnie pracuje w dziale marketingu gdańskiej firmy transportowej, prowadzi bloga o tematyce savoir-vivre i udziela się w mediach społecznościowych – jej profil na IG śledzi blisko 4 tysiące obserwujących.
Jacek Iwaszko – kontrowersyjny milioner
Wygrana Jacka Iwaszko wzbudziła spore kontrowersje. Niezadowolenie widzów wzbudziło szczególnie pytanie za milion. Publiczność głośno wyrażała swoje wątpliwości co do uczciwości przeprowadzenia konkursu, a nawet zarzucała „ustawkę”. Wszystko dlatego, że ostatnie pytanie wydało im się nazbyt proste. To zdecydowanie dodało łyżkę dziegciu do beczki miodu, jednak sprawa szybko ucichła z powodu braku jakichkolwiek dowodów.
Kim jest Jacek Iwaszko, dla którego jakoby na szali postawiono reputację programu? Pochodzący z Warszawy mężczyzna pracuje w bibliotece Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina i ukończył muzykologię. Jego pasją jest śpiew – w chórze oraz w Zespole Męskim Gregorianum – oraz gra na gitarze i czasem akordeonie – wraz z żoną założył kapelę Pędzące Żółwie.
Co zrobił ze swoją wygraną? W rozmowie z TVN zdradził, że nie chce rzucić swojej pracy, ani drastycznie zmieniać życia. Wygraną traktował raczej, jako bufor bezpieczeństwa na przyszłość: „Nic konkretnego nie mamy jeszcze przewidzianego na ten zastrzyk. Postaramy się zrobić tak, żeby spora część tych pieniędzy pracowała na naszą przyszłość, na przyszłość dzieciaków. Taki bufor bezpieczeństwa.”
Tomasz Orzechowski – milioner-quizmaniak
Ostatnia jak na razie wygrana w programie Milionerzy padła zaledwie przed miesiącem, bo 19 września 2022 roku. Wtedy to do grona polskich milionerów dołączył pochodzący z Łodzi Tomasz Orzechowski. Tomasz z zawodu jest analitykiem danych, a z zamiłowania miłośnikiem quizów. Od wielu lat uczestniczy w rozgrywkach ligi quizowej oraz Mistrzostwach Świata w Quizach znajomi, a bliscy nadali mu nawet zabawny przydomek – Quiz Orzech. Jak sam mówi, rozwiązywanie łamigłówek traktuje jak sport.
Quiz Orzech to prawdziwy pogromca quizów i seryjny uczestnik teleturniejów. W 2020 roku pojawił się w prowadzonym programie Va Banque, gdzie wygrał 64 tysiące złotych. Poza tym klasę pokazał także w jednym z najtrudniejszych teleturniejów tego typu – 1 z 10, w którym zdobył aż 533 punkty.
Po wygranej mówił, że nie ma planu, na co wydać nagrodę, ale marzy o wyprawie do Nowego Jorku. Od tego czasu zmienił zdanie i podzielił losy naszego pierwszego bohatera. Kupił mieszkanie w Szczecinie z widokiem na jezioro Dąbie. Obecnie aktywnie promuje swój profil na TikToku, gdzie dzieli się wskazówkami na temat efektywnej nauki. Tak podsumował swoją decyzję:
„Kupiłem swoje wymarzone mieszkanie. Jest piękne i praktyczne. Z widokiem na jezioro Dąbie. Lubię żyć po swojemu i jakichś rewolucji nie planuję. Jestem zadowolony ze swojego życia i nie zamierzam go zmieniać”.
Milionerzy – podsumowanie
Wygrana w programie nie zmieniła drastycznie życia zwycięzców. Była jednak wspaniałym motorem ich rozwoju i gwarantem bezpieczeństwa na przyszłość.
I chociaż dzisiaj za milion nie kupisz już tego, co mógłbyś przed laty, to może warto spróbować swoich sił i podjąć grę o milion? Właśnie rusza emisja kolejnej edycji, więc masz sporo materiałów treningowych. Jeśli dobrze je wykorzystasz to, kto wie, może za rok dołączysz do tego zacnego grona?
Program Milionerzy możesz obejrzeć na platformie PLAYER.PL.
Foto: Cezary Piwowarski/TVN