Najpopularniejsze momfluencerki i ich biznesy
W ciągu ostatniej dekady nastąpił prawdziwy przewrót sposobie postrzegania dzieci i rodzicielstwa. Z dnia na dzień rośnie grono świadomych rodziców, którzy za azymut biorą sobie wychowanie szczęśliwych dzieci. A wartościowe porady pedagogiczne i dydaktyczne są w cenie, jak nigdy dotąd. Ta tendencja znajduje także odzwierciedlenie w biznesie. Z czego wynika potencjał biznesowy parentingowych influencerów? I jak zmonetyzować rodzicielstwo.
Internetowe mamy podbijają świat
Momfluencerki, czyli mamy, które dzielą się szczegółami swojego życia rodzinnego, wychowania dzieci i codziennością na platformach społecznościowych, stały się jednym z najbardziej wpływowych postaci w świecie influencerów. To zjawisko ma swoje korzenie w potrzebie dzielenia się doświadczeniami, radami i inspiracjami z innymi rodzicami. Początkowo blogi mam miały na celu rzucić światło na tabuizowane problemy, jakich doświadczały matki, takie jak depresja poporodowa, samotne rodzicielstwo, czy kwestie dyscypliny, a także znalezienie wsparcia w innych użytkownikach, a nie monetyzację treści. To zmieniło się wraz ze wzrostem popularności mediów społecznościowych i ich transformacji w platformy reklamowe o niezwykłym potencjale biznesowym.
Przesyt influencerów, nieskazitelnych pod względem wizerunkowym, którzy wstają o 5 rano na zajęcia jogi i wiodą idealne życia w szykownych, utrzymanych w neutranej kolorystyce apartamentach, sprawił, że użytkownicy zwrócili się w zupełnie inną stronę. Pandemia i kryzysy ekonomiczne wywołały spadek zainteresowania śledzeniem niedoścignionych ideałów. Od tego czasu w cenie jest szczerość i prostota, a momfluencerki okazały się tym, czego szukały tłumy. Internetowe mamy zyskały zaufanie swoich obserwatorów za sprawą autentyczności i szczerości, z jaką dzieliły się swoim nieidealnym życiem, obawami i trikami wychowawczymi. Dzięki temu obserwujący mieli kogoś, z kim mogą się utożsamiać i kogoś u kogo mogą szukać wsparcia i rady, co w połączeniu ze wzrostem świadomości pedagogicznej rodziców, popularyzacją psychologii i naciskiem na świadome rodzicielstwo przełożyło się na ogromne zasięgi i wyniki rodziców-blogerów.
To z kolei sprawiło, że momfluencerki stały się łakomym kąskiem dla reklamodawców. Jak twierdzi Hannah Ryan, starsza dyrektor ds. kampanii w przodującej agencji influencerów The Goat, fani momfluencerek stanowią jedną z najbardziej oddanych społeczności, co często przekłada się na fantastyczne wyniki sprzedażowe.
Przez lata prowadziliśmy kampanie dla dużych marek z sektora dóbr szybkozbywalnych codziennego użytku, co pozwoliło nam zauważyć, że pułap sprzedaży organicznej, jaką obserwujemy w przypadku produktów, o których opowiadają momfluencerki, jest znacząca. Momfluencerki stanowią jedne z najpotężniejszych i najbardziej przekonujących głosów online
Dlaczego momfluencerki są tak atrakcyjne dla reklamodawców?
Siła nabywcza od zawsze równała się władzy, a obecnie coraz więcej władzy i pieniędzy leży w rękach kobiet. Zgodnie z badaniem opublikowanym na łamach Forbes kobiety w Stanach Zjednoczonych podejmują aż 83% decyzji zakupowych w gospodarstwach domowych. Jednak USA nie stanowi odosobnionego przypadku. Ta tendencja widoczna jest na całym świecie. Mimo, że zaledwie połowa kobiet na świecie jest aktywna zawodowo, specjaliści portalu Campaign twierdzą, że kobiety są odpowiedzialne za 70-80% wszystkich decyzji zakupowych w gospodarstwach domowych usytuowanych w każdym zakątku globu.
Eksperci twierdzą, że kobiety, zwłaszcza mamy, nie tylko podejmują decyzje zakupowe dotyczące produktów dla siebie i swoich dzieci, ale także mają wpływ na decyzje zakupowe innych członków rodziny. Ich rola jako głównych zarządzających budżetem domowym sprawia, że są kluczowym segmentem rynku konsumenckiego, co nie mogło umknąć specjalistom od marketingu. W wyniku tego stanu rzeczy reklamy przestają być ukierunkowane na upodobania mężczyzn – czasy reklam rodem z serialu „Mad Man” dawno odeszły do lamusa. Teraz marketing skupia się na kobietach i ich oczekiwaniach.
Specjaliści ds. marketingu od dawna kierują się założeniami, które lokują kobiety w centrum kultury konsumpcyjnej – historycy XX wieku używali nawet określenia „Pan Żywiciel i Pani Konsumpcjonistka”. Jednak pomimo tego, że role płciowe uległy znacznej ewolucji w ciągu ostatniego stulecia, konstrukt społeczny dotyczący kobiet jako konsumentek pozostaje aktualny
– komentuje Brooke Erin Duffy, profesor nadzwyczajna na Wydziale Komunikacji Uniwersytetu Cornella.
Rozkwit popularności blogujących mam stał się ogólnoświatowym trendem, dzięki któremu niektóre z nich uzyskują znaczne dochody z tytułu swojej osobistej „marki” i pozycji w mediach społecznościowych. Najsprytniejsze momfluencerki określane mianem „prosumentów” (tj. konsumenci, którzy stali się producentami) są obiektem pożądania międzynarodowych marek i organizacji. Współpraca z mamami aktywnymi na platformach społecznościowych jest skutecznym sposobem dotarcia do różnych grup docelowych. Ponadto, jak czytamy w Forbes, kobiety (także mamy) są coraz bardziej świadome swojej siły nabywczej i oczekują, aby marki angażowały się w autentyczny sposób, dostarczając im wartościowych treści i produktów odpowiadających ich potrzebom.
Cztery powody, które sprawiają, że momfluencerki sprzedają
Mamy-influencerki są atrakcyjne dla reklamodawców z kilku powodów. Po pierwsze, posiadają zaangażowaną i lojalną publiczność, która często identyfikuje się z nimi i wyznawanymi przez nie wartościami. Dzięki temu reklamy umieszczone na profilach momfluencerek są bardziej skuteczne i mają większe zasięgi. Po drugie, internetowe mamy często prezentują produkty i usługi w kontekście swojego życia rodzinnego, co sprawia, że reklamy stają się bardziej naturalne i autentyczne. Po trzecie, wizerunek mamy sprzyja budowaniu relacji opartych na zaufaniu, skutkując tym, że ich rekomendacje są bardziej wiarygodne i skuteczne, co przekłada się na rzeczywiste sprzedaże produktów i usług. I na koniec, oprócz tego, że momfluencerki są postrzegane jako wysoce wiarygodne, ich popularność wśród obserwujących wynika również z potrzeby interakcji z innymi rodzicami, wymiany doświadczeń, dzielenia się historiami i tworzenia poczucia wspólnoty.
Ile zarabiają internetowe mamy?
Jo Piazza, prowadząca „Under the Influence”, podcast o biznesie momfluencingu, w następujący sposób przedstawiła realia tej branży w USA:
Podczas gdy kilka osób z najwyższej półki zarabia miliony, rzadkością jest przekształcenie momfluencingu w świetne źródło utrzymania. Niektóre kobiety na próby osiągnięcia sukcesu jako influencerki wydadzą więcej pieniędzy, niż kiedykolwiek zarobią. Zarabiają 100 dolarów za 10 000 obserwujących w poście sponsorowanym przez markę. A nie można po prostu kupić obserwujących i udawać; trzeba mieć prawdziwych fanów. Według szacunków Piazza kobiety te pracują od 50 do 60 godzin tygodniowo, wykonując pracę, która nie zapewnia im żadnych świadczeń ani zabezpieczenia. Może się to wydawać bardziej atrakcyjne niż jazda Uberem, ale wciąż pozostaje to niepewnym zajęciem.
W tym miejscu warto dodać, że Instagram nie dyskryminuje na podstawie położenia geograficznego i nawet 100 dolarów za post w polskich realiach stanowi całkiem niezły zarobek. Co więcej, z innych raportów wynika, że w 2024 roku zarobki influencerów z monetyzacji są znacznie wyższe.
Typ influencera | Liczba obserwujących | Zarobek za post |
Nanoinfluencerzy | 1-10 tys. | 195 dolarów |
Influencerzy średniego szczebla | 10-100 tys. | 1 211 dolarów |
Makro influencerzy | 100 tys.-milion | 1 804 dolarów |
Mega influencerzy/celebryci | Powyżej miliona | ponad 5 000 dolarów |
Źródło: Statista
Mimo to rynek influencerów jest przesycony, przez co eksperci wróżą rychły koniec niebotycznych zarobków i stopniowe unormowanie się cen rynkowych. Jak twierdzi Faith Hitchon pracująca w sferze influencerskiego marketingu:
Myślę, że czasy, kiedy influencerzy bezmyślnie rzucają niebotycznymi stawkami, szybko się kończą, ponieważ jest ich tak wielu. Sami się kanibalizują, rozumiesz? Mikro influencerzy są często bardziej skuteczni niż makro influencerzy, więc jeśli za post, za który zapłaciłem influencerowi 7,000.00 dolarów, mogę uzyskać taki sam zwrot, jak za post, za który zapłaciłem influencerowi 2,500.00 dolarów, to dlaczego nie miałbym wybrać osoby, która chce mniej pieniędzy?
Jednocześnie wskazuje, że od tej reguły są wyjątki, czyli momfluencerki, na które firmy wciąż wydają mnóstwo pieniędzy, a te inwestycje się zwracają. Mowa tu na przykład o Rachel Parcell, która za każdy post sponsorowany zamówiony przez firmę Amazon zarabia sześciocyfrową sumę, ale i przynosi ogromne sprzedaże marce.
Za co krytykuje się momfluencerki?
Momfluencerki, podobnie jak inne influencerki, są krytykowane z różnych powodów. Oto najczęstsze zarzuty wobec momfluencerek.
Niedostateczna transparentność
Niektórzy uważają, że momfluencerki nie zawsze są wystarczająco transparentne co do współpracy z markami i promocji płatnych treści, co może wprowadzać w błąd ich obserwatorów. Chodzi tutaj o nieoznaczanie postów sponsorowanych i sprzedawanie ich jako swoje znaleziska.
Idealizacja i komercjalizacja rodzicielstwa
Krytycy zarzucają momfluencerkom, że komercjalizują swoje rodzicielstwo poprzez promowanie produktów i usług w sposób, który może być postrzegany jako nieautentyczny lub nieodpowiedni. Internetowe mamy posądza się o tworzenie wyidealizowanego obrazu rodzicielstwa i zmuszanie do tego dzieci. To z kolei może mieć negatywny wpływ na psychikę obserwujących, którzy dążą do osiągnięcia nieosiągalnego, oraz potomstwa influencerek, nienauczonych radzenia sobie z całym spektrum emocji.
Przykładem zachowania tego są szumny skandal dotyczący tiktokerki publikującej pod pseudonimem Ballerina Farm, która w mediach społecznościowych nawoływała do powrotu do tradycji i odrzucenia dóbr materialnych, a także kreowała się na zwykłą mieszkankę wsi – podczas gdy okazuje się, że kobieta jest żoną spadkobiercy jednej z najbogatszych rodzin mormońskich. Ten fałsz w połączeniu z innymi informacjami dotyczącymi propagandy mormońskich wartości w mediach społecznościowych i głosów, że to mormoni mają stać za popularyzacją trendu „Trad Wife” (tradycyjna żona, rodem z idealistycznych wizji na temat wyższej klasy średniej w USA lat 50 i 60), wywołał oburzenie obserwatorów złaknionych prostego życia, którzy nie odziedziczyli milionów po tacie i których nie stać na „tradycyjny” model rodziny.
Tak wielu ludzi, którzy naprawdę utrzymują się z uprawy ziemi, jest w tak rozpaczliwej sytuacji, co sprawia, że kiedy Ballerina Farm udaje, że ich rzeczywistość jest jej rzeczywistością, ci ludzie są wymazywani z pamięci
Eksploatacja dzieci
Ostatnią kwestią, która jest bardzo często poruszana w kontekście momfluencingu jest zagadnienie prawa do prywatności dzieci, a także ich eksploatacja. Krytycy zwracają uwagę na nadmierne eksponowanie dzieci w mediach społecznościowych, budzić obawy dotyczące ich bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego. Co więcej, niektórzy zauważają trend panujący wśród influencerów parentingowych dotyczący płodzenia kolejnych dzieci, gdy dotychczasowe podrastają w celu monetyzacji ich dzieciństwa, a także wskazują na psychiczne reperkusje zmuszania do noszenia określonej maski i podlegania zewnętrznym ocenom od najmłodszych lat – z czym nie można się nie zgodzić, analizując choćby życiorysy niektórych dziecięcych gwiazd.
Najpopularniejsze momfluencerki i ich biznesy
Wśród najpopularniejszych momainfluencerek na świecie znajdują się m.in. Jessica Alba, założycielka marki Honest Company, która oferuje ekologiczne produkty dla dzieci i domu, oraz Joanna Gaines, prowadząca własną linię produktów dla domu i dzieci, Rachel Hollis, autorka bestsellerów i założycielka społeczności Girl, Wash Your Face, czy Gabrielle Union, aktorka i założycielka marki odzieżowej dla dzieci. Te momfluencerki nie tylko dzielą się swoim życiem rodzinnym na platformach społecznościowych, ale także prowadzą własne biznesy, które odniosły sukces zarówno w mediach społecznościowych, jak i poza nimi.
Savannah LaBrant
Savannah LaBrant to momfluencerka i bizneswoman znana z vlogów rodzinnych i treści dotyczących stylu życia. Według szacunków wartość marki osobistej Savannah LaBrant wynosi około 3 milionów dolarów. Savannah i jej mąż, Cole LaBrant, prowadzą kanał na YouTube o nazwie „The LaBrant Family”, który ma aż 13 milionów subskrybentów na YouTube, a instagramowy profil Savannah śledzi 7,2 miliona osób. Savannah i Cole uruchomili własną linię odzieży o nazwie „Posh Kids” oraz linię biżuterii o nazwie „Everleigh Rose”. Te przedsięwzięcia biznesowe przyczyniły się do ogólnego majątku i sukcesu Savannah jako przedsiębiorczyni.
Jednak poza zachwytami ta influencerska rodzina spotkała się także z burzą krytyki, dotyczącą licznych kłamstw, sfingowania pożaru w swoim domu, wykorzystywania dzieci (zwłaszcza starszej córki, która jest zmuszana do wychowywania pozostałych), nieuprzejmości i przemocy pary, czy upublicznienia fałszywej diagnozy dotyczącej nowotworu u jednego z dzieci dla nabrania większych zasięgów.
Louise Pentland
Louise Pentland, znana również jako Sprinkle of Glitter, to brytyjska youtuberka, autorka i osobowość mediów społecznościowych znana z treści dotyczących stylu życia, urody i rodzicielstwa. Louise Pentland zbudowała udaną karierę dzięki swojemu kanałowi YouTube, współpracy z markami i przedsięwzięciom biznesowym, które sprawiły, że jej wartość netto wynosi około 4 milionów dolarów. Influencerka jest też autorką kilku książek, w tym „Life with a Sprinkle of Glitter” i „Wilde Like Me”, które zostały dobrze przyjęte przez jej fanów i czytelników. Wprowadziła również na rynek własną linię produktów i współpracowała z różnymi markami z branży kosmetycznej i lifestyle’owej.
Tej influencerki krytyka także nie obeszła bokiem. Luise była negowana za wybory rodzicielskie, ślepą pogoń za pieniądzem i promowanie niskiej jakości produktów, oraz eksploatacje swojego potomstwa, co spowodowało znaczny spadek zaangażowania jej blisko czteromilionowej publiczności na Instagramie.
Podsumowanie
Momfluencerki stały się nieodłączną częścią świata influencer marketingu. Ich wpisy nie tylko inspirują i motywują innych rodziców, ale także stanowią skuteczne narzędzie reklamowe dla marek i firm. Dzięki swoim biznesom i markom instamatki nie tylko zarabiają miliony, ale także wpływają na kształtowanie trendów, jednak są też zażarcie krytykowane za swój wygląd, nieszczerość i styl wychowawczy.