Małaszewicze – co centrum logistyczne na Nowym Jedwabnym Szlaku może dać polskiej gospodarce?

Centrum logistyczne w Małaszewiczach ma zostać rozbudowane, a początek tej przebudowy ma nastąpić jeszcze w tym roku. Rozwój tej inwestycji jest nieunikniony, pomimo wątpliwości zasianych przez wojnę w Ukrainie. Dotychczas znana trasa Nowego Jedwabnego Szlaku ma znaczenie i nie ma przesłanek ku temu, by miało to ulec zmianie. Wręcz przeciwnie – spedytorzy i operatorzy logistyczni pokładają w nim wielkie nadzieje. We wsparciu rozwoju centrum logistycznego w Małaszewiczach ma wziąć udział Skarb Państwa. Czy to wpłynie pozytywnie na polską gospodarkę i na rynek transportu w Polsce?

Nowy Jedwabny Szlak – co warto o nim wiedzieć?

Głównym zadaniem Nowego Jedwabnego Szlaku jest umożliwienie sprawnego transportu kolejowego towarów między Europą, Chinami, Bliskim Wschodem i Azją Środkową.

Nowy Jedwabny Szlak to globalna inicjatywa gospodarcza, która angażuje niemal 200 krajów i uwzględnia zarówno transport morski, jak i kolejowy. Szacuje się, że dzięki realizacji projektu Nowego Jedwabnego Szlaku, do 2040 roku PKB Polski może wzrosnąć o 48 mld dolarów

Stworzony system na ten moment działa efektywnie i jest na tyle rozwinięty, że pomaga stworzyć nowe możliwości, zarówno biznesowe, jak i handlowe. Trasa Nowego Jedwabnego Szlaku odbiega od pierwowzoru, który wiódł z historycznego Xi’an do oazy Dunhuang. Tam dzieliła się na północną, przechodzącą przez Hami i Turfan do Kaszgaru, oraz południową przez Czarklik do Kaszgaru. Z Kaszgaru wytyczono trasy m.in. do Gandhary i Morza Śródziemnego. Dodatkowo, w I w. p.n.e. zyskał popularność Morski Szlak Jedwabny, łączący Morze Czerwone z Morzem Południowochińskim przez Indie.

Nowy Jedwabny Szlak nieustannie jest rozwijany i dostosowywany do różnych czynników, m.in. umów międzynarodowych.

Trasa kolejowa Nowego Jedwabnego Szlaku rozpoczyna się w Chinach, przechodzi przez Urumczi, Dostyk, Astanę, Jekaterynburg, Niżny Nowogród, a potem przez Białoruś lub Ukrainę do Polski. W Polsce są węzły logistyczne w Małaszewiczach, Gdańsku, Medyce i Sławkowie, skąd prowadzi do innych krajów Europy.

Natomiast morska trasa rozpoczyna się w Kantonie, prowadzi do Singapuru i Kuala Lumpur, a następnie m.in. do Kalkuty, Mombasy i Wenecji. Istnieje też inna trasa morska, która zaczyna się w Quanzhou w prowincji Fuzian, przechodzi przez duże miasta południowych Chin, Cieśninę Malakką i dociera do Kuala Lumpur.

Ze strony Chin pojawiają się nieustanne inwestycje w projekt Nowego Jedwabnego Szlaku, dlatego też Państwo Środka motywuje inne państwa do podjęcia podobnych działań, dzięki którym ta idea będzie się nieustannie i prężnie rozwijać.

Czytaj także: Faktoring dla transportu

Znaczenie centrum logistycznego w Małaszewiczach

Centrum logistyczne w Małaszewiczach odgrywa kluczową rolę. To miejsce o dobrym, strategicznym położeniu geograficznym. Ta miejscowość leży w województwie lubelskim przy magistrali kolejowej E-20 oraz blisko drogi krajowej nr 2 i to właśnie tam krzyżują się kluczowe trasy pomiędzy Europą Środkową, Zachodnią i Chinami. Dzięki temu centrum logistyczne ma możliwość obsługi towarów, które napływają z odległych miejsc. Dodatkowo Małaszewicze posiadają jeden z największych europejskich węzłów kolejowych. To właśnie w tym miejscu z pociągów przyjeżdżających ze Wschodu np. z Białorusi czy Kazachstanu, można przeładować towary na linie europejskie, drogę kolejową albo drogową. Przekraczanie granic dzięki obecności centrum logistycznego w Małaszewiczach jest znacznie łatwiejsze i odbywa się sprawnie. Inwestycja w to miejsce, jak i w Nowy Jedwabny Szlak, może jeszcze ulepszyć transport towarów. Słowa te potwierdzane są przez wielu ekspertów, którzy jawnie wspierają pomysł rozwijania centrum w Małaszewiczach. Dzięki temu w Polsce będzie największe centrum logistyczne na całym Starym Kontynencie.

Czytaj także: Ranking firm faktoringowych. Jaki faktoring jest najlepszy dla transportu?

Moment zawahania się przedsiębiorstw

Wiele przedsiębiorstw, w tym właściciele flot samochodowych, zadawało sobie pytanie: co dalej w związku z wojną w Ukrainie? Pojawiły się obawy, że transport kolejowy i drogowy zostanie wstrzymany. Obawiano się również, że przewóz z Chin zostanie objęty sankcjami. Nie było pewności co do powodzenia transakcji zarówno ze strony chińskiej, jak i polskiej. Opanowanie początkowej paniki zajęło trochę czasu, ale transport na tym nie ucierpiał. Przedsiębiorcy przekonali się, że ich obawy były niesłuszne – transport liniami kolejowymi odbywał się na szczęście poza działaniami zbrojnymi. Zaczęto także korzystać z omijanych wcześniej alternatywnych szlaków jak np. Międzynarodowa Transkaspijska Trasa Transportowa (znana też jako Middle Corridor) czyli szlak kolejowy łączący Chiny z krajami Azji Centralnej, przechodzący przez Morze Kaspijskie, Azerbejdżan, Gruzję, Turcję i region Bałkanów. Pomimo zmniejszenia zainteresowania Nowym Jedwabnym Szlakiem w obliczu działań zbrojnych po inwazji Rosji na Ukrainę, dziś można mówić o wzroście liczby pociągów towarowych wysłanych z Chin do Europy . W okresie od stycznia do kwietnia 2023 roku z Chin do Europy przetransportowano 5 611 pociągów towarowych, co oznacza wzrost o 17% w stosunku do analogicznego okresu w roku wcześniejszym.

Rządowy projekt wsparciem dla centrum logistycznego w Małaszewiczach

Plany są niezwykle ambitne. Dzięki wsparciu rządowego projektu centrum logistyczne w Małaszewiczach ma zostać wzmocnione. Skarb Państwa zaangażuje się w projekt poprzez odkupienie spółki Cargotor od PKP Cargo i przekazanie jej do zarządcy infrastruktury kolejowej PKP PLK. Ten krok z pewnością da szansę Polsce na rozwój regionu, handlu i gospodarki. Bez wątpienia dla rządu centrum logistyczne w Małaszewiczach jest znaczącym miejscem – inaczej prawdopodobnie nie decydowałby się na inwestycję rzędu 3,2 mld złotych (na tyle właśnie wyceniany jest koszt projektu). Realizacja zadań w ramach wspomnianego rządowego projektu ma rozpocząć się jeszcze w tym roku i zostać zakończona 5 lat później.

Centrum logistyczne w Małaszewiczach ma potencjał do przyspieszenia rozwoju regionu, handlu i gospodarki Polski z kilku powodów:

• Zwiększenie obrotu towarowego: Centrum logistyczne umożliwi zwiększenie obrotu towarowego pomiędzy państwami Europy i Azji. To oznacza, że więcej towarów będzie przewożonych przez Polskę, co zwiększy dochody z transportu.
• Tworzenie miejsc pracy: Budowa i eksploatacja centrum logistycznego stworzy nowe miejsca pracy, co przyczyni się do rozwoju lokalnej gospodarki.
• Wzrost konkurencyjności: Centrum logistyczne w Małaszewiczach ma potencjał stać się najnowocześniejszym i największym hubem przeładunkowym w Europie. To zwiększy konkurencyjność Polski jako kraju transportowego.
• Zwiększenie dochodów podatkowych: Większa aktywność gospodarcza w regionie przyczyni się do zwiększenia dochodów podatkowych dla budżetu państwa oraz budżetów jednostek samorządu terytorialnego.
• Rozwój infrastruktury: Inwestycja w centrum logistyczne przyczyni się do rozwoju infrastruktury transportowej w regionie, co może przyciągnąć dodatkowe inwestycje i przyspieszyć rozwój gospodarczy.

Wszystko to razem tworzy szereg korzyści dla Polski, zarówno na poziomie lokalnym, jak i krajowym.

Wpływ na rozwój polskiej gospodarki

Nowy Jedwabny Szlak wciąż będzie miał duży wpływ na rozwój polskiej gospodarki. W transporcie kolejowym pokładane są nadzieje, że przyczyni się on jeszcze intensywniej do wzrostu wpływów z międzynarodowego handlu. Niemniej jednak, by wzrost ten był znaczący, nieuniknione jest nieustanne inwestowanie w infrastrukturę i nie tylko kolejową. Bardzo ważne jest dokończenie projektu odcinka autostrady A2 na trasie Warszawa-Terespol Nacisk kładziony jest również na usprawnianie procesów logistycznych. Planowa realizacja rządowego projektu w latach 2023-2028 z pewnością da szansę Polsce na stanie się naprawdę ważnym graczem na mapie transportowej. Inwestycja ponad 3 mld złotych ma szansę szybko się zwrócić i zaowocować wpływami do Skarbu Państwa w postaci opłat celnych, VAT oraz akcyzach. Wspominaliśmy na początku o tym, że PKB Polski może wzrosnąć do 48 mld dolarów – tak wynika z szacunków Centre for Economics and Business Research. Chińczycy podają, że liczba pociągów do Europy w pierwszym półroczu 2020 r. zwiększyła się stukrotnie przez nieco ponad 7 lat. Te dane powodują, że analiza Centre for Economics and Business Research może być bliska prawdy. Dlatego też tak bardzo ważna jest rozbudowa całej infrastruktury w kraju, zarówno jeśli chodzi o takie projekty, jak rozbudowa autostrady A2, jak i rozbudowanie Centrum Logistycznego w Małaszewiczach.

Jedwabny Szlak to istotny temat nie tylko dla transportu kolejowego, ale i dla tirów. Pociąg, który przyjeżdża do Polski z Państwa Środka średnio jedzie od 11 dni do 2 tygodni. Jedna kolejka ciągnie za sobą nawet do 40-stopowych 50 kontenerów (jeden kontener ma taką samą pojemność, jak TIR). Obecnie tygodniowo przyjeżdża około 20 takich pociągów, przy potencjalnej inwestycji ta liczba z pewnością by się zwiększyła Najczęstszymi towarami importowanymi do Polski są takie sprzęty, jak komputery, czy telefony oraz odzież. Jeżeli chodzi zaś o eksport to znajdziemy tam artykuły spożywcze i samochody. Jak widać, mamy do czynienia więc z naczyniami połączonymi, dzięki którym na inwestycji w Małaszewiczach, potencjalnie zyska nie tylko transport kolejowy, ale i też ten drogowy. Czy zatem branża TSL może odetchnąć z ulgą?

Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol w rozmowie z IntermodalNews.pl zaznacza:

Oprócz inwestycji potrzeba usprawnić procedury, inwestować w nowe wagony. Jeżeli zwiększymy przepustowość Małaszewicz to liczba par pociągów wjeżdżających tu wzrośnie z 16 do ponad 50 a na każdym z nich jest 60 kontenerów. Nie wyobrażam sobie by te ładunki dalej przewozić samochodami. Kolej musi się przygotować na ten wzrost przewozów, co zapewne nie uchroni przed geometrycznym wzrostem transportu TIR-ami.

I tu pojawia się szansa dla branży TSL. Wraz ze wzrostem pociągów z Chin wzrośnie również zapotrzebowanie na transport drogowy, bowiem kolej nie wszędzie dotrze. Można tym samym podsumować, że polska gospodarka, w tym branża transportowa, dzięki tej inwestycji się rozwinie. Dobrze by było, gdyby Państwo mogło również zainwestować w rozwiązania na tu i teraz.

Niepowtarzalna szansa dla Małaszewicz

Możliwość skorzystania ze środków zewnętrznych na rozwój Małaszewicz to sposób na rozwiązanie wielu problemów, w tym poprawę przepustowości. Jak komentuje rzecznik prasowy zaangażowanego w projekt Ministerstwa Infrastruktury, Szymon Huptyś, zwiększenie przepustowości to tylko jedna z zalet udziału resortu w rozwoju Małaszewicz. To będzie również szansa dla wielu osób poszukujących zarobku – pojawią się kolejne miejsca pracy. Jest nadzieja, że zwiększą się także dochody budżetu państwa z podatków, wzrośnie konkurencyjność transportowa kraju. Jest szansa również na to, że polepszy się polska sytuacja gospodarcza. Na tym rozwiązaniu zyska z pewnością Lubelszczyzna, uchodząca za jeden z biedniejszych rejonów w Polsce.

Artykuł napisany przy współpracy z Finea, która specjalizuje się w finansowaniu branży TSL – jeżeli otrzymywać pieniądze natychmiast po wystawieniu faktury, skorzystaj z oferty naszego Partnera.