Po trudnym dla branży TSL okresie, pełnym spadków, wysokich kosztów i fali niewypłacalności, wreszcie pojawiają się pierwsze sygnały poprawy. Dane dotyczące rejestracji nowych pojazdów oraz wzrostu sprzedaży przyczep i naczep wskazują, że rynek powoli się odbudowuje. Przewoźnicy z ostrożnym optymizmem patrzą w przyszłość, licząc na większą liczbę zleceń i poprawę rentowności.
Jednocześnie sektor transportu i logistyki wciąż zmaga się z poważnymi wyzwaniami: rosnącą luką pokoleniową wśród kierowców, wydłużającym się czasem oczekiwania na płatności oraz ryzykiem oszustw ze strony nieuczciwych kontrahentów. W tak zmiennym otoczeniu gospodarczym skuteczne zarządzanie płynnością finansową oraz umiejętność szybkiej weryfikacji partnerów biznesowych stają się kluczowe dla utrzymania konkurencyjności.
Jak wygląda aktualna kondycja branży i na co muszą przygotować się przedsiębiorcy w 2025 roku?
Podobne artykuły
Czy warto wierzyć w lepsze czasy?
Dane z marca 2025 roku pokazują, że spadek rejestracji nowych ciężarówek wyhamowuje – w stosunku do marca 2024 roku był on niższy już tylko o 7% (wobec 12,5% na początku roku). Co więcej, rynek przyczep i naczep, traktowany często jako wskaźnik wyprzedzający poprawę w branży, odnotowuje dynamiczne wzrosty – sprzedaż przyczep wzrosła o 9,5% rok do roku, a naczep aż o 21,3% (dane: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego).
Rosnące zamówienia i poprawiające się wskaźniki mogą świadczyć o nadchodzącym ożywieniu w transporcie. Dodatkowo poprawia się ogólna sytuacja gospodarcza, z wyższym prognozowanym wzrostem PKB oraz wzrostem liczby zamówień i zleceń.
Szukasz finansowania mikroprzedsiębiorstwa lub jednoosobowej działalności gospodarczej?
Nasz partner Finea specjalizuje się w finansowaniu mikroprzedsiębiorców i nie tylko. To co wyróżnia tę firmę spośród innych to:
➔ Finansowanie za pomocą faktoringu
➔ Sfinansuj swoje faktury
➔ Pieniądze u Ciebie jeszcze tego samego dnia
➔ Limit do 200.000 PLN
➔ Dedykowany Opiekun dla Twojej firmy
Luka pokoleniowa – problem narastający
Niestety, za tymi pozytywnymi sygnałami stoją również poważne wyzwania. Najbardziej widocznym z nich jest pogłębiająca się luka pokoleniowa wśród zawodowych kierowców. Średni wiek kierowcy w UE przekroczył 52 lata. Aby pokazać z jakim problemem luki pokoleniowej mamy do czynienia w tej branży, należy dodać do tego, że tylko 6% zawodowych kierowców jest przed 30. rokiem życia (dane: Trans for Carriers).
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele – od wysokich kosztów uzyskania uprawnień, przez brak atrakcyjnych warunków pracy, aż po konkurencję ze strony Niemiec czy Holandii oferujących lepsze płace. Brak napływu młodych kadr może doprowadzić do poważnych problemów z dostępnością usług transportowych już w najbliższych latach.
Czytaj także: Koniec z flotą na kredyt?
Oczekiwanie na przelew – największy wróg płynności w transporcie
Jednym z największych problemów, który dotyka przewoźników od lat, jest długi czas oczekiwania na płatność za wykonane usługi. Dane Faktura.pl z pierwszego kwartału 2025 r. są alarmujące – średni czas oczekiwania w branży transportowej wyniósł aż 21,5 dnia.
To wynik zdecydowanie gorszy niż w innych sektorach MŚP, gdzie średnia wynosiła 13,5 dnia. Tak długie oczekiwanie na środki przy jednoczesnym koniecznym regulowaniu leasingów, kosztów paliwa czy serwisów stawia przewoźników w bardzo trudnej sytuacji. Przewoźnicy nierzadko są zmuszani do finansowania codziennych operacji z własnych środków lub szukania alternatywnych form płynności.
Czytaj więcej: Faktoring dla transportu
Weryfikacja kontrahentów – trudny, ale konieczny obowiązek
W obliczu rosnącej liczby oszustw w branży TSL, takich jak wystawianie fikcyjnych faktur, weryfikacja kontrahentów przed rozpoczęciem współpracy staje się absolutnym obowiązkiem. Przykładem takiej firmy jest jedna ze świętokrzyskich firm transportowych, która w latach 2023-2024 wystawiła fikcyjne faktury na ponad 11 mln zł. Jednak dla właściciela floty, który musi codziennie zarządzać wieloma aspektami działalności, proces ten bywa niezwykle czasochłonny i trudny do realizacji.
Pomocnym narzędziem w takim przypadku okazuje się faktoring, który nie tylko przyspiesza obieg pieniądza w firmie, ale także weryfikuje kontrahenta w imieniu przewoźnika. Dzięki procedurom weryfikacyjnym – w tym analizie danych z BIK, KRD i innych baz gospodarczych – możliwe jest szybkie wykrycie nieprawidłowości i zmniejszenie ryzyka finansowego.
2025 rokiem przełomu?
Rok 2025 może przynieść poprawę dla polskich przewoźników – rosnący rynek naczep i przyczep, lepsze prognozy gospodarcze oraz zwiększona liczba zamówień to dobre znaki. Jednak wyzwania, takie jak brak młodych kierowców, wydłużający się czas oczekiwania na płatności i zagrożenia związane z oszustwami, nie zniknęły. W tym kontekście skuteczna weryfikacja kontrahentów i korzystanie z narzędzi takich jak faktoring wydają się nie tylko rozsądnym, ale wręcz niezbędnym działaniem dla utrzymania stabilności finansowej w branży TSL.
