Już 29 sierpnia rusza szósta edycja polskiego Hotelu Paradise, jest to zatem idealny moment, żeby przyjrzeć się z bliska temu biznesowi. O co chodzi w programach tego typu? Czy tu sęk tkwi w sloganach, takich jak miłość i powtarzana, niczym mantra przygoda? A może to tylko winda do kariery i zdobycia oddanej rzeszy fanów? Jak monetyzować miłość? Uczestnicy i producenci Hotelu Paradise świetnie się na tym znają, więc posługując się ich przykładem, zastanówmy się, jak zrobić karierę biorąc udział w reality show.
Reality TV, czyli władza w rękach ludu
Koncepcja reality show zmieniła przemysł telewizyjny, dając „zwykłym” ludziom dostęp do wielkiego świata – czy to jako uczestnik, który z odległej mieściny trafia na salony, czy jako biorący udział w eliminacjach widz. Programy typu Idol przekształciły jednokierunkowe media w komunikację dwukierunkową. Od widzów zaczęto oczekiwać, że nie będą już biernymi konsumentami treści, ale aktywnymi uczestnikami kształtującymi codzienną narrację show. Tak było za czasów, takich programów, jak Big Brother czy Bar. Czy w nowym stuleciu coś się w tym względzie zmieniło?
To, co zaczęło się przy narodzinach koncepcji reality show obecnie wychodzi na zupełnie nowy poziom interakcji widz-celebryta. Rozpowszechnienie się Internetu oraz popularność mediów społecznościowych zupełnie zmieniły zasady gry. Dzięki darmowym platformom typu Instagram czy TikTok zarówno producenci, jak i uczestnicy mogą liczyć na jeszcze wzmożone zaangażowanie widzów, a tym samym większy zysk i możliwości rozwoju.
Hotel Paradise i Warsaw Shore – formaty, które podbiły serca polskiej publiczności
Reality show zawojowały przestrzeń medialną już na początku naszego stulecia, jednak teraz potencjał jest większy, niż kiedykolwiek wcześniej. Co sprawiło, że Hotel Paradise i Warsaw Shore zaskarbiły sobie tak wielką sympatię widzów? Chociaż z pozoru te tytuły nie mają ze sobą wiele wspólnego, to jednak coś je łączy, zwłaszcza z marketingowego i socjologicznego punktu widzenia.
Ludzie, tacy jak my
Zarówno w Hotelu Paradise, jak i Warsaw Shore występują atrakcyjni, młodzi ludzie, którzy nie zdążyli jeszcze za wiele osiągnąć w życiu. Nie są to odnoszący sukcesy biznesmeni, znani atleci, czy uzdolnieni artyści. To osoby, które spotykamy na co dzień i którym zazwyczaj pozazdrościć możemy jedynie figury. Co więcej, uczestnicy dobierani są według pewnego schematu.
W każdym z reality show znajdziemy kilka podstawowych archetypów osobowości, na które najaktywniej odpowiadają odbiorcy. W tej kwestii niewiele różni się to od nowego serialu dla nastolatków rodem z Netflixa. Do czynienia mamy z różnymi typami.
Zawsze znajdzie się tam ktoś nieśmiały, dusza towarzystwa, śmieszek, z pozoru niezainteresowany udziałem melancholik, wesoły przystojniak i antypatyczna królowa dramatów. Słowem, każdy znajdzie swojego ulubieńca. Dzięki takiej taktyce zachodzi największe prawdopodobieństwo, że odbiorcy będą przywiązywać się lub utożsamiać z którymś z bohaterów.
Ludzie kochają romanse i dobre zakończenia, dlatego największe sukcesy po programie odnoszą osoby, które pozostają w programowych relacjach. Dobrze radzą sobie Ania i Ivan z drugiej edycji, czy Eliza i Jay z piątego sezonu, którzy razem prowadzą kanał na YouTube.
Przyjemne z pożytecznym, czyli jak zarabiać na miłości?
Udział w programie typu Hotel Paradise poza niezwykłą przygodą i szansą na miłość jest świetnym krokiem marketingowym. Na czym zarabiają uczestnicy programów typu reality show?
Autopromocja
Budowanie marki osobistej w dzisiejszych czasach jest jedną z najczęściej wybieranych ścieżek kariery. Jeśli chcesz odnosić sukcesy, to nie wystarczy, że jesteś świetnym specjalistą w swoim fachu. Teraz musisz jeszcze mieć publiczność, która doceni twój profesjonalizm, osobowość lub wygląd. Budowanie profesjonalnego wizerunku może trwać latami. A jak zrobić to szybko, tanio i przy tym spędzić dwa miesiące popijając drinki przy basenie?
Wystarczy pokazać się odpowiedniej grupie odbiorców w programie typu Hotel Paradise. Oczywiście udział w reality show raczej nie sprawdzi się, jako trampolina do kariery w medycynie lub prawie. Jednak w innych branżach, takich jak muzyka, rozrywka, modeling, wizaż i fitness jest to narzędzie nieocenione. Programowa sława sprzyja znajdowaniu klientów, kontraktów i nowych możliwości dla samorozwoju. Świetnym przykładem osoby, która mądrze wykorzystała swoją popularność, jest Weronika Gąsior, która na własnym profilu opiewającym tematykę fitness ma już około 350 tysięcy subskrybentów. Niestety, nie wszystkim idzie tak dobrze. Większości brakuje wiedzy, zapału bądź pomysłu, żeby na dłużej utrzymać zainteresowanie fanów, a szkoda, bo gra jest warta świeczki.
Instagram, YouTube i TikTok
Serwisy społecznościowe i rozrywkowe sowicie wynagradzają swoich najpopularniejszych użytkowników. Już 1000 subskrybentów sprawia, że zdjęcia lub filmy się monetyzują – po programie uczestnikom przybywa ich średnio kilkadziesiąt tysięcy. Jest to zatem naprawdę poważne źródło zarobku i platforma promocyjna dla byłych uczestników reality show. Chcesz wiedzieć ile zarabia się na Instagramie?
Jeśli masz od 1000 do 10000 subskrybentów, stajesz się nanoinfluencerem – wtedy za każdy post Instagram płaci ci od 10 do 100 USD. Popularność rzędu 10-50 tys. followersów sprawia, że każda publikacja przyniesie ci 100-500 USD, a 50-500 tysięcy do 5000 USD. Najpopularniejsi, czyli osoby z milionową publicznością, są w stanie zarobić do 20-30 tysięcy dolarów za jeden krótki post. Niezły wynik, prawda? To wyobraź sobie, że to zaledwie wynagrodzenie od Instagrama. Do tego możesz dodać kontrakty reklamowe, streamy plus obecność na innych platformach, takich jak YouTube lub TikTok, i robi się z tego okrągła sumka.
Prowadzenie profili w mediach społecznościowych to intratny biznes, który może stać się podwalinami prawdziwego imperium. Należy jednak być zmotywowanym i konsekwentnym w swoich działaniach, a także nieustannie zadziwiać i pobudzać do dyskusji swoich subskrybentów.
Reklama
A co jak już zdobędziemy serca swojej publiczności? Wtedy przychodzi czas na sprzedaż. Branża influencerska to nic innego, jak wielomiliardowy biznes rozrywkowo-reklamowy. Profile w mediach społecznościowych zmieniły się z miejsc, gdzie magazynujemy wspomnienia w gigantyczne platformy reklamowe. I właśnie na tym głównie opiera się zarobek sprytnych uczestników reality show.
Reklama sprzętu sportowego, kosmetyków, ubrań, czy sprzętu – wszystko, co widziane w kadrze to najczęściej materiały reklamowe, na których influencerzy zarabiają krocie. Po udziale w programie typu Hotel Paradise przed uczestnikami otwiera się wiele dróg i najlepiej skorzystać z nich wszystkich, a całą drogę dokumentować w mediach społecznościowych.
Dochód pasywny
Ostatnim etapem wyciągnięcia pieniędzy z programów typu reality jest dochód pasywny. Chodzi tu o sprzedaż produktów lub rozkręcanie firm sygnowanych nazwiskiem uczestników. To sposób na dodatkowy zarobek przy minimalnym wysiłku, ponieważ zazwyczaj takie projekty wykonywane są na zasadzie współpracy biznesowej z producentem.
Co sprzedają byli uczestnicy reality show? Do najpopularniejszych produktów należą kursy, ubrania i kosmetyki, ale są też ciekawsze strategie. Uczestnik 3. Edycji, Dawid Susicki produkuje kapelusze, Ewelina z Warsaw Shore ma swój salon stylizacji paznokci, a Wojciech Gola zainwestował w stworzenie Fame MMA.
Monetyzacja miłości i kariera w Internecie
Udział w programie Hotel Paradise może być nie tylko wspaniałym życiowym doświadczeniem, ale fundamentem przyszłej kariery. Reality show stworzyły takie gwiazdy, jak rodzina Kardashian, czy Donald Trump, więc potencjał jest ogromny. Trzeba jednak podejść do tego z głową i przemyśleć swoje kroki po programie, by w trakcie móc rozkoszować się wspaniałym towarzystwem i widokami.