Polacy coraz częściej płacą bezgotówkowo. Jest to wygodne, bezpieczne i szybkie. Zbliżenie karty do czytnika, nawet wliczając autoryzację, jest szybsze niż płatność gotówką przy kasie. Jednak płatności bezgotówkowe realizują nie tylko osoby fizyczne, ale także przedsiębiorcy, którzy w ten sposób mogą rozliczać się za produkty czy usługi. Mogą, a często muszą, ponieważ limit płatności gotówką jest dość niski, a jeszcze niższy będzie od początku 2024 roku (pierwotnie obniżenie limitów płatności gotówką planowano wprowadzić od 1 stycznia 2023 r.). Sprawdzam, ile wynosi limit płatności gotówką w 2023 roku i jak zmieni się na niekorzyść podatników z początkiem 2024 roku. Uczulę też, co grozi za nieprzestrzeganie przepisów w tym zakresie.
Czym są płatności gotówkowe?
Limit płatności gotówką jest coraz niższy i widać światowy trend ku wyeliminowaniu jej z obrotu. Wprawdzie pewne banki centralne opowiadają się za konsumentami realizującymi transakcje gotówkowe, ich liczba szybko spada. W Polsce również widoczny jest trend odchodzenia od gotówki, czego najlepszym dowodem jest powołanie Fundacji Polski Bezgotówkowej. Do jej zadań należą m.in.:
- upowszechnianie i promocja obrotu bezgotówkowego wśród obywateli;
- rozbudowa i poszerzanie sieci akceptantów elektronicznych instrumentów płatniczych.
Jednak z samymi transakcjami gotówkowymi, przynajmniej jeżeli wziąć pod uwagę liczby, wcale nie jest najgorzej. Jak wskazuje raport opublikowany w grudniu 2020 roku przez Europejski Bank Centralny (EBC), w Polsce blisko połowa transakcji była zawarta w gotówce (49 proc.). Nieco lepiej wygląda to w Czechach, na Słowacji, we Włoszech czy w Hiszpanii, a znacząco – w Niemczech. Natomiast w Skandynawii udział gotówki w obrocie już 3 lata temu nie przekraczał 20 proc. Jest to o tyle zaskakujące, że na przykład Szwecja szczyci się, że wyemitowała banknot jako pierwszy kraj w Europie (1661 r.).
Wyjaśnijmy tutaj, że przez transakcje gotówkowe należy rozumieć następujące metody płatności:
- płatność gotówkowa w sklepie;
- wpłata gotówki w oddziale banku na wskazany rachunek bankowy;
- przekaz pocztowy.
Oczywiście od 2020 roku w gospodarce zmieniło się bardzo wiele. Spadł też udział transakcji gotówkowych na rzecz realizowanych bezgotówkowo. Poza tym to badanie uwzględniające wszystkie transakcje, w tym za najtańsze zakupy w sklepach.
Natomiast niepodważalnym faktem jest, że w poszczególnych krajach Unii Europejskiej limit płatności gotówką jest coraz niższy. Limity wprowadza się w obawie o pranie brudnych pieniędzy. W zasadzie stawia się tylko jedną tezę: im większy udział gotówki, tym wyższy wskaźnik korupcji. Wskazuje się także na walkę z szarą strefą i terroryzmem.
Czym są płatności bezgotówkowe?
Skoro płatności bezgotówkowe szybko zyskują na popularności, należy też wyjaśnić, co kryje się pod tą definicją. Tak więc są to rozliczenia finansowe:
- realizowane z wykorzystaniem pieniędzy w formie znaków cyfrowych;
- realizowane poprzez elektroniczny transfer środków pieniężnych między dwoma rachunkami bankowymi.
Wyróżnia się kilka form płatności bezgotówkowych, tj.:
- płatność kartą płatniczą po zbliżeniu do czytnika lub podanie kodu PIN;
- płatność internetowa kartą płatniczą po wpisaniu 16-cyfrowego numeru karty i 3-cyfrowego kodu CVC;
- mobilna płatność BLIK z wykorzystaniem aplikacji mobilnej banku i po wygenerowaniu 6-cyfrowego krótkoterminowego kodu;
- internetowy przelew na rachunek odbiorcy z wykorzystaniem bankowości elektronicznej.
Przeczytaj też: „Niedziele handlowe – kiedy będą czynne w 2023? Cele, konsekwencje, wnioski„
Ile firma może zapłacić gotówką w 2023/2024 roku – nowy limit płatności gotówką B2B
Mimo iż są obawy, że limity w płatnościach gotówkowych w pewien sposób ograniczają wolności obywatelskie, w krajach UE i wielu państwach świata są one coraz niższe. Nie inaczej jest w Polsce. Zwłaszcza dotyczy to sektora B2B, a więc rozliczeń na linii przedsiębiorca-przedsiębiorca.
Ważny z punktu widzenia przedsiębiorców był 2017 rok, kiedy obniżono limit do 15 000 zł (z 15 000 euro). Kolejne zmiany w obszarze limitów gotówkowych dla przedsiębiorców zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2024 r. Limit płatności gotówką w sektorze B2B w Polsce zostanie obniżony do 8 000 zł. Jest to wynik przepisów, jakie wprowadził tzw. Polski Ład.
Warto podkreślić, że pierwotnie niższy limit w wysokości 8 000 zł miał zostać wprowadzony 1 stycznia 2023 roku. Ostatecznie wejście w życie nowych przepisów odroczono o 12 miesięcy, ale wątpliwe jest, aby przedsiębiorcy z tego powodu zaczęli hucznie otwierać butelki z szampanem.
Limit płatności gotówkowych w Polsce w sektorze B2B w ostatnich latach:
- do 31 grudnia 2016 r. – do 15 000 euro;
- od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2023 r. – do 15 000 zł;
- od 1 stycznia 2024 r. – do 8 000 zł.
Pamiętaj, że limity dotyczą również transakcji realizowanych w obcej walucie. Wówczas dla określenia wysokości transakcji trzeba przyjąć kurs waluty NBP z dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji.
Przykład:
- data, wysokość i waluta jednorazowej wartości transakcji: 17 marca 2023 roku na kwotę 3200 euro;
- kurs euro z dnia 16 marca 2023 roku: 4,6978 zł;
- wartość transakcji w złotówkach: 15 032, 96 zł.
W przykładzie limit 15 000 zł – wciąż obowiązujący w 2023 roku – został przekroczony. Transakcja powinna więc zostać rozliczna bezgotówkowo.
Kogo dotyczy limit płatności gotówką w Polsce?
Na limity płatności gotówkowych w Polsce głównie uwagę zwracać muszą podmioty działające w sektorze B2B. Limity obejmują następujące grupy przedsiębiorców:
- jednoosobowe działalności gospodarcze wpisane do CEIDG;
- spółki handlowe wpisane do KRS;
- fundacje i izby gospodarcze;
- zagraniczne firmy z oddziałami w Polsce;
- wspólnicy spółki cywilnej;
- zagraniczne oddziały polskich firm;
- polscy przedsiębiorcy realizujący transakcje za granicą;
- przedsiębiorcy prowadzących działalność bez wpisu do CEIDG lub KRS.
Każdy z powyższych podmiotów, o ile wartość transakcji przekracza limit obowiązujący w danym roku, za towary lub usługi musi zapłacić drugiej firmie bezgotówkowo. Dotyczy to transakcji powyżej kwoty:
- 15 000 zł do 31 grudnia 2023 roku;
- 8 000 zł od 1 stycznia 2024 roku.
W takiej sytuacji za towar lub usługę należy zapłacić z poziomu rachunku płatniczego i przelać środki na konto sprzedawcy/wykonawcy. Wcześniej trzeba sprawdzić, czy sprzedawca/wykonawca, o ile jest czynnym podatnikiem VAT, znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT.
Miej też na uwadze, że limit dotyczy całej wartości transakcji, np.:
- faktura wystawiona 10 marca 2023 roku w wysokości 18 000 zł (limit w 2023 roku to 15 000 zł);
- nie możesz opłacić faktury gotówką w kilku transzach (np. 2-krotnie po 9 000 zł, 3-krotnie po 6 000 zł);
- fakturę musisz opłacić bezgotówkowo (liczy się cała wartość wierzytelności/zobowiązania).
Zapłata gotówką ponad limit – co grozi polskiemu przedsiębiorcy?
Jeżeli jako przedsiębiorca otrzymasz rachunek na kwotę przekraczającą limit płatności gotówka (np. 18 000 zł w 2023 r.; 10 000 zł w 2024 r.) i zapłacisz gotówkowo, musisz liczyć się z konsekwencjami podatkowymi. W takiej sytuacji przedsiębiorca nie może:
- zaliczyć w pełni takiego dokumentu do kosztów uzyskania przychodów.
Jeżeli to faktury z przykładów – 18 000 zł w 2023, 10 000 zł w 2024 – do kosztów uzyskania przychodów możesz zaliczyć jedynie kwotę do limitu, np.:
- 15 000 zł w 2023 r. dla faktury w wysokości 18 000 zł;
- 8 000 zł w 2024 r. dla faktury w wysokości 10 000 zł.
Rozliczenie pozostałej kwoty – 3 000 zł w 2023, 2 000 zł w 2024 – jest wówczas możliwe jedynie poprzez:
- zmniejszenie kosztów uzyskania przychodów;
- zwiększenie przychodów w miesiącu dokonania płatności gotówkowej (jeżeli nie możesz zmniejszyć kosztów uzyskania przychodów).
Ta niekorzystna przedsiębiorcom zasada podatkowa obowiązuje również wówczas, kiedy część faktury opłacisz w gotówce, a resztę przelewem z rachunku bankowego. Zapamiętaj, że rachunki i faktury o wartości przekraczającej limit płatności gotówkowych w całości musisz opłacić bezgotówkowo. Żadnego znaczenia nie ma tutaj metoda płatności wskazana na dokumencie.
Brak prawa do ujęcia wydatku w kosztach uzyskania przychodów może też nastąpić w innych sytuacjach:
- jeżeli płacisz za transakcję przelewem, ale na rachunek bankowy inny niż widniejący na tzw. białej liście (w przypadku, kiedy sprzedawca/usługodawca jest czynnym podatnikiem VAT);
- jeżeli nie zapłacisz w podzielonej płatności bezgotówkowo za fakturę dokumentującą jedną z transakcji.
Limit płatności gotówkowych w Polsce – kogo nie dotyczy?
W aktach prawnych wyszczególniono także grupy, które nie muszą pilnować obowiązujących limitów, tj.:
- osoby fizyczne;
- osoby fizyczne, które dokonują zakupów do majątku prywatnego i wprowadzają przedmioty do ewidencji środków trwałych;
- rolnicy ryczałtowi;
- komornicy;
- przedstawiciele zagranicznych firm w Polsce;
- zagraniczne firmy bez oddziału w Polsce, które współpracują z kontrahentami w ramach czasowego transgranicznego świadczenia usług;
- stowarzyszenia, organizacje społeczne i zawodowe, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej.
Przeczytaj też: „NIP europejski – czym jest, do czego służy, jak wyrobić?„
Czy osoba fizyczna może zapłacić gotówką powyżej 15 000 zł w 2023 i 8 000 zł w 2024 – niby tak, a jednak nie!
Jeżeli jesteś osobą fizyczną, wiesz już, że nie musisz pilnować limitu płacenia gotówką. Nie oznacza to jednak, że limity nakładane na przedsiębiorców nie będą mieć przełożenia na zwykłych Polaków.
Od 1 stycznia 2024 roku limit w transakcjach B2C (między przedsiębiorcami a konsumentami) będzie wynosić 20 000 zł. Jeżeli zapłacisz gotówką za towar wart na przykład 30 000 zł, nie narazisz się na żadne konsekwencje i nie zapłacisz żadnej kary. Jednak wątpliwe jest, że jako osoba fizyczna będziesz mieć taką możliwość. Przedsiębiorca poniesie bowiem z tego tytułu konsekwencje:
- to na przedsiębiorcy ciąży obowiązek podatkowy;
- zapłata gotówką jest liczona jako transakcja bez zachowania formy bezgotówkowej;
- kwota do opodatkowania będzie podwójna.
Wprowadzenie tego rozwiązania ma ograniczyć szarą strefę.
Czy można zapłacić gotówką za samochód w 2023 roku i później?
Jeżeli jesteś osobą fizyczną – i tak, i nie. Wiele zależy od tego, od kogo kupujesz samochód, kiedy finalizujesz zakup i ile musisz zapłacić, tj.:
- 2023 rok – limit w transakcjach między przedsiębiorcami a konsumentami (B2C) zacznie obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2024 roku. Dlatego za swój samochód w 2023 roku możesz zapłacić gotówką niezależnie od tego, od kogo kupujesz auto (osoba prywatna, firma, komis), jaka jest jego kwota i kiedy dojdzie do finalizacji transakcji.
- 2024 rok – limit w transakcjach między przedsiębiorcami a konsumentami (B2C) wyniesie 20 000 zł. Oznacza to, że gotówką zapłacisz za samochód, jeżeli będzie on tańszy i to niezależnie od statusu sprzedawcy (osoba prywatna, firma, komis). Jeżeli auto będzie w cenie powyżej 20 000 zł, gotówką za samochód uda się zapłacić wyłącznie osobie fizycznej drugiej osobie fizycznej.
W przypadku rozliczenia między przedsiębiorcami sprawa jest prosta – znaczenie mają limity: do 15 000 zł do końca 2023 r. i 8 000 zł od początku 2024 r.
Do jakiej kwoty można płacić gotówką w 2023 i od 2024 roku?
Podsumowując, nie ulega wątpliwości, że limity transakcji gotówkowych są coraz niższe, a wydaje się, że to nie koniec. Zmiany w górnych limitach płatności gotówką w ostatnich latach są bowiem znaczące i żadne roczne przesunięcia nie mają tutaj żadnego znaczenia. Wcześniej był to spadek z poziomu 15 000 euro do 15 000 zł. Teraz będzie to tylko 8 000 zł, aczkolwiek w niektórych krajach jest on jeszcze niższy (np. Portugalia – 1 000 euro, Grecja – 500 euro).
Wygląda to więc następująco:
- limit płatności gotówką do 31 grudnia 2023 roku: B2B – 15 000 zł, B2C – nie obowiązuje;
- limit płatności gotówką od 1 stycznia 2024 roku: B2B – 8 000 zł, B2C – 20 000.
Czas pokaże, czy limit płatności w Polsce będzie jeszcze niższy. Wydaje się, że tak, z bardzo realnym zagrożeniem w formie całkowitego wyeliminowania gotówki kosztem transakcji bezgotówkowych, a w przyszłości wprowadzenia na szeroką skalę CBDC (waluta cyfrowa banku centralnego). O ile ograniczenie limitów gotówkowych i utrzymywanie ich na odpowiednim, rozsądnym poziomie jest akceptowalne, o tyle jej wycofanie niesie w sobie poważne zagrożenia. Zresztą już teraz budzi to spore wątpliwości.
Jeżeli nawet wobec przedsiębiorcy toczy się jakieś postępowanie – w takiej sytuacji w sprawie ujawniane są dane drugiej strony – konsumenta lub klienta indywidualnego, który realizował zakup, czy korzystał z usług danej firmy. Zasadne są też oskarżenia o ograniczenie wolności i łamanie praw człowieka. Pokazały to wydarzenia w Kanadzie, gdzie protestującym w tzw. Konwoju Wolności zaczęto zamrażać konta bankowe.
Czy fakturowanie to dla Ciebie strata czasu?
Program Faktura.pl sprawi, że fakturowanie zajmie Ci mniej, niż 30 sekund. Przez pierwszy miesiąc darmowego korzystania z aplikacji zobaczysz, jak jej funkcje uproszczą Ci życie. Oto zalety korzystania z Faktura.pl:
✅ Automatyczne wystawianie faktur cyklicznych
✅ Wysyłka dokumentów z poziomu aplikacji
✅ Program zintegrowany z Krajowym Systemem e-Faktur
✅ Możliwość księgowania swoich kosztów za pomocą kilku kliknięć
✅ Natychmiastowa płatność przy pomocy przycisku „Kliknij, aby opłacić fakturę” umieszczonego na dokumencie
✅ Funkcja magazynu z możliwością zintegrowania z Allegro