Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia, Interia, ZE PAK to tylko kilka spośród kilkudziesięciu biznesów, należących do Zygmunta Solorza. Przyszłość tych i innych spółek, składających się imperium biznesmena, utrzymującego się od dziesięcioleci w czołówce listy najbogatszych Polaków, jest aktualnie niepewna, jak nigdy dotąd. Ostatnie tygodnie to bowiem czas sukcesyjnej burzy w Grupie Polsat. Zawirowania w rodzinie Solorza budzą niepewność na rynku, która skutkuje istotnym obniżeniem wartości giełdowej spółek miliardera. Jaka czeka je przyszłość? Czy Zygmunt Solorz nie przekaże ostatecznie sterów w biznesie swoim synom?
Sukcesyjne plany
Na pozór wydaje się, że kluczem do gigantycznego majątku osiągniętego przez Zygmunta Solorza jest liczba zarządzanych przez niego spółek, których jest ponad 50. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że ich działalność kierowana jest z grubsza do tej samej grupy odbiorców. Pierwsza wielka firma Solorza, z którą nadal biznesmen jest przede wszystkim kojarzony to Telewizja Polsat i to właśnie widzowie Polsatu są głównymi konsumentami usług oferowanych przez pozostałe elementy konsorcjum. Skierowanie biznesu do konkretnej grupy i zdobycie jej zaufania wydaje się być w przypadku Solorza receptą na biznesowy sukces. Co jest warte podkreślenia odbiorcy Cyfrowego Polsatu stanowią 31% ogólnej liczby abonentów płatnej telewizji w Polsce.
Według raportu Forbesa majątek Zygmunta Solorza wynosi dziś prawie 8 miliardów złotych. W samym 2023 roku biznesmen zarobił ponad 7,9 miliona zł. Aby imperium Solorza pozostało w rodzinie, od kilkunastu lat jego dzieci, a szczególnie synowie (Tobias Solorz i Piotr Żak) są stopniowo przygotowywani do sukcesji. m.in. poprzez zasiadanie w radach nadzorczych spółek, należących do ojca. Do walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu, które odbyło się 8 października Tobias był członkiem rad nadzorczych m.in. Netii, Cyfrowego Polsatu, Grupy Interia, czy Asseco Poland, a także wiceprzewodniczącym rady Grupy Polsat Plus. Jego nazwisko pojawiało się jednak w znacznie większej liczbie, bo aż w 56 firmach ojca. Jego młodszy brat – Piotr zasiadał natomiast we władzach 54 spółek założonych przez Zygmunta Solorza oraz był prezesem Telewizji Polsat. Obaj bracia zasiadali również w radzie filara imperium Solorza na rynku energetycznym – ZE PAK-u.
Zawirowania w Grupie zmieniły sytuację braci o 180 stopni. Zanim jednak przejdę do aktualnych perturbacji w rodzinie Solorzy-Żaków po krótce przedstawię o co toczy się gra, czyli co składa się na imperium, które Zygmunt Solorz budował przez ostatnie 32 lata.
Czego właścicielem jest Solorz?
Początki budowania majątku przez Zygmunta Józefa Kroka (bo tak w czasach kawalerskich nazywał się Solorz) sięgają jeszcze lat 70, kiedy to prowadzi firmę transportową w Republice Federalnej Niemiec. Pod koniec lat 80 biznesmen wraca do Polski i otwiera przedsiębiorstwo Solar, zajmujące się sprzedażą elektroniki, samochodów i odzieży importowanych z Niemiec. Rok 1992 to moment, w którym Zygmunt Solorz decyduje się zmienić dotychczasowy kierunek biznesowy i wkroczyć na rynek medialny, zakładając telewizję Polsat, która stanowi podstawowy rdzeń jego działalności aż do 2011 roku. We wspomnianym roku uniwersum Solorza poszerza się o Polkomtel – operatora sieci Plus. Tym samym Solorz staje się właścicielem jednej z głównych sieci telekomunikacyjnych w kraju. 6 lat później dodaje do swojego portfolio Netię, a w 2020 roku Interię, tworząc gigantyczne medialne imperium.
Zygmunt Solorz postanawia jednak nie ograniczać się do rozwijania grupy medialnej. W 2019 roku dokonuje zakupu elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK S.A.). W tym samym czasie podejmuje współpracę z koreańską KHNP, której założeniem jest zbudowanie w Polsce pierwszej elektrowni jądrowej. W ostatnich latach biznesmen wchodzi również mocno na rynek zielonej energii. W ramach Stowarzyszenia Programu Czysta Polska Solorz deklaruje starania zamiany energii pochodzącej z węgla brunatnego w ZE PAK-u na energię odnawialną, której źródłem mają być elektrownie wiatrowe i panele słoneczne. W 2021 roku ukończona zostaje ogromna fotowoltaiczna inwestycja w Brudzewie na terenie dawnej kopalni węgla brunatnego.
Poza trzema głównymi filarami biznesu Solorza, czyli mediami, telekomunikacją i energetyką, inwestuje on również w mniejszej skali w sektor bankowy: Plus Bank, sektor nieruchomości – Port Praski, czy transport lotniczy Jet Story.
Kim jest partnerka Solorza?
Od kilku tygodni w sieci pojawiają się niepokojące informacje, dotyczące skomplikowanej sytuacji rodzinnej w koncernie Zygmunta Solorza. Dzieci miliardera wyrażają zaniepokojenie stanem zdrowia ojca oraz trudnościami w skontaktowaniu się z nim. Według medialnych doniesień córka biznesmena rozpoczęła na własną rękę poszukiwania ojca.
W sierpniu Tobias Solorz, Piotr Żak oraz Aleksandra Żak wystosowali list do kadry zarządzającej czterech najważniejszych spółek ojca, w którym ostrzegli – jak podaje Gazeta Wyborcza – aby podchodzić ze szczególną ostrożnością do poleceń wydawanych przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia mogą budzić wątpliwości. Potomstwo biznesmena uczuliło również przed podpisywaniem dokumentów, których legalność może budzić jakiekolwiek wątpliwości. Według medialnych spekulacji, motorem do działań rodzeństwa jest ostry konflikt pomiędzy nimi a obecną żoną biznesmena – Justyną Kulką.
Justyna Kulka przez wiele lat była związana z grupą Polsat Plus. W 2019 roku zasiadła w zarządzie Polkomtelu, a następnie objęła w nim fotel wiceprezesa. Aktualnie, już jako żona biznesmena, Kulka jest członkinią organów nadzoru w ponad czterdziestu spółkach Grupy, nie tylko tych z obszaru mediów, ale także z gałęzi energetycznej, jak ZE PAK, PAK Energia Jądrowa, czy Czysta Energia. Eskalacja wpływów Justyny Kulki nabrała gigantycznego tempa w tym roku. Od stycznia do października partnerka miliardera zasiadła w 33 spółkach, związanych z Polsatem. W marcu tego roku Zygmunt Solorz oraz Justyna Kulka wzięli w Lichtensteinie – w którym zarejestrowane są dwie fundacje miliardera, za pomocą których zarządza on swoim polskim imperium – cichy ślub bez udziału dzieci pana młodego.
Zaognienie sytuacji w rodzinie Solorzy-Żaków następuje w sierpniu. 2 sierpnia Zygmunt Solorz przekazuje zarządzanie nad zarejestrowanymi w Liechtenstainie – TIVI Foundation oraz Solkomtel – swoim dzieciom – Tobiasowi, Piotrowi i Aleksandrze, zachowując dla siebie prawo weta oraz prawo do dywidend i zysków. Notarialne oświadczenie wydane przez biznesmena oznacza dokonanie sukcesji. Już 3 sierpnia Solorz wycofuje się jednak z podjętej decyzji. Sprawa trafia do sądu w Liechtensteinie. Dzieci miliardera obawiają się, że zmiana decyzji ojca jest wywołana manipulacjami ze strony jego obecnej żony. 23 września wysyłają alarmujący list do władz głównych spółek Grupy Polsat. W odpowiedzi 7 października, Zygmunt Solorz odwołuje swoich synów – Tobiasa i Piotra z rady nadzorczej ZE PAK-u, a kolejnego dnia podczas Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu odwołany zostaje Tobias Solorz oraz Jarosław Grzesiak – wieloletni prawnik oraz doradca Zygmunta Solorza odpowiedzialny między innymi za przygotowanie procesu sukcesji.
Twoja firma potrzebuje finansowania?
eFaktor to faktoring do 15 000 000 zł!
Dzięki eFaktor środki z wystawionych faktur otrzymasz przed terminem. Zadbaj o płynność finansową Twojej firmy.
➔ Zaliczka do 100%
➔ Pieniądze z faktury w 24 godziny na koncie
➔ Oszczędność i pewność pieniędzy tu i teraz
Co dalej?
14 października odbyła się pierwsza rozprawa, dotycząca prawomocności odwołania sukcesyjnego oświadczenia miliardera, który musi udowodnić, że jego dzieci zastosowały sukcesyjny podstęp, chcąc go okraść. Celem Tobiasa, Piotra i Aleksandry jest natomiast wykazanie, że to Justyna Kulka chce przejąć majątek ich ojca. Co stanie się dalej z imperium Solorza? Kto przejmie władzę nad TiVi Foundation i Solkomtelem? Sytuacja w Polsacie jest napięta i nic nie wskazuje na to żeby w najbliższym czasie rodzinna burza miała zostać zażegnana.
Fot. Materiały prasowe Grupy Polsat Plus
Zainteresował Cię ten artykuł? Czytaj więcej takich treści w ramach cyklu „Biznes pod lupą”