Według najnowszych danych Eurostatu średni godzinowy koszt pracy w całej Unii Europejskiej wyniósł w zeszłym roku 33,5 euro. W Polsce był on natomiast niemal o połowę niższy, ale w ciągu roku wzrósł aż o 12,8 proc. Z danych Eurostatu wynika zatem, że dla pracodawców jesteśmy wciąż jednym z najtańszych krajów w Europie. Jednak dla polskich firm rosnące koszty pracy są poważną barierą w rozwoju.
Najwyższe koszty pracy są w Luksemburgu, a najniższe w Bułgarii
W 2024 roku taki średni godzinowy koszt pracy w całej Unii Europejskiej wyniósł 33,5 euro, natomiast w strefie euro 37,3 euro. W poszczególnych krajach wskaźnik ten był jednak bardzo zróżnicowany, co najlepiej pokazuje poniższa mapa.

Jak wynika zatem z danych Eurostatu, najwięcej za godzinę pracy płacą pracodawcy w takich krajach jak:
- Luksemburg – średnio 55,2 euro,
- Dania – 50,1 euro,
- Belgia – 48,2 euro,
- Holandia – 45,2 euro,
- Austria – 44,5 euro,
- Francja – 43,7 euro.
Najniższe godzinowe koszty pracy są natomiast w takich krajach jak:
- Bułgaria – 10,6 euro,
- Rumunia – 12,5 euro,
- Węgry – 14,1 euro,
- Łotwa – 15,1 euro,
- Litwa – 16,3 euro,
- Grecja – 16,7 euro.
Nietrudno zauważyć, że do najtańszych pod względem kosztów pracy krajów należą głównie te spoza strefy euro (Bułgaria, Rumunia i Węgry). Warto tu jednak dodać, że dla nich średni koszt jednej godziny pracy został wyliczony według średniego kursu lokalnej waluty wobec euro. Zatem na wysokość wskaźnika wpływ miała siła lokalnej waluty względem euro.
Średni godzinowy koszt pracy w Polsce to 17,3 euro
Polscy pracodawcy za godzinę pracy płacili w 2024 roku średnio 17,3 euro. Z takim wynikiem Polska była zatem siódmym najtańszym pod względem kosztów pracy krajem w Unii Europejskiej. Tańsze od nas były tylko wymienione wyżej Grecja, Litwa, Łotwa, Bułgaria, Węgry i Rumunia.
Jednocześnie jednak Polska była jednym z krajów, w których średni godzinowy koszt pracy w zeszłym roku wzrósł najbardziej, bo o 12,8 proc. W 2023 roku wynosił on bowiem jeszcze tylko 14,5 euro.
Największy wzrost odnotowały jednak Chorwacja i Rumunia, bo w obu krajach koszty wzrosły o 14,2 proc. Najmniejsza dynamika wzrostu kosztów pracy wystąpiła natomiast w Czechach (1,3 proc.) i Finlandii (1,8 proc.).
Czy Ty też nie znosisz czekać na przelew od kontrahentów?
Termin płatności na fakturze może wynieść nawet kilkadziesiąt dni, a pieniądze są potrzebne tu i teraz. Nie czekaj z założonymi rękami, skorzystaj z eFaktor i wymień faktury na gotówkę.
➔ Zaliczka do 100%
➔ Pieniądze z faktury w 24 godziny na koncie
➔ Finansowanie do 15 000 000 zł
Dla polskich przedsiębiorców koszty pracy są jednak zbyt wysokie
Pomimo że na tle innych krajów Unii Europejskiej w Polsce średni godzinowy koszt pracy jest stosunkowo niski, dla polskich przedsiębiorców wciąż bywa trudny do udźwignięcia. Dość dobitnie pokazuje to choćby analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw NBP „Szybki monitoring” z kwietnia 2025 roku. Przypomnijmy, że bazuje on na badaniach ankietowych przeprowadzonych przez NBP wśród firm, a także na danych finansowych sektora przedsiębiorstw zbieranych przez GUS.
Jak wynika z raportu NBP, aż 58,4 proc. badanych firm w Polsce ocenia, że koszty związane z zatrudnieniem wpływają negatywnie na kondycję ekonomiczną przedsiębiorstwa oraz możliwości jego rozwoju i że wpływ ten jest znaczący. Co więcej, w IV kwartale 2025 r. wzrósł też odsetek firm, dla których główną barierą rozwoju jest problem presji płacowej.
Warto tutaj dodać, że w całym 2024 roku średnia płaca w firmach urosła aż o 11,2 proc. rok do roku. W 2025 roku wynagrodzenia nadal mają rosnąć, choć już nie w takim tempie jak rok temu.
Ile faktycznie kosztuje zatrudnienie pracownika w Polsce?
Według Eurostat średni godzinowy koszt pracy w Polsce wyniósł w zeszłym roku 17,3 euro. Warto tutaj przypomnieć, że nie należy go utożsamiać ze stawką godzinową lub ogólnie z wynagrodzeniami brutto. Taki godzinowy koszt pracy obejmuje bowiem zarówno koszty płacowe, jak i pozapłacowe, wynikające choćby z kosztów składek na ubezpieczenia społeczne.
Również kwota brutto wynagrodzenia dla pracownika nie odzwierciedla zatem całkowitego kosztu jego zatrudnienia ponoszonego przez pracodawcę. W przypadku płacy minimalnej wynoszącej od 1 stycznia 2025 roku 4666 zł brutto taki całkowity koszt dla pracodawcy wynosi co najmniej 5621,60 zł. Składają się na niego natomiast następujące elementy:
- wynagrodzenie brutto – 4666,00 zł
- składka emerytalna (9,76%) – 455,40 zł
- składka rentowa (6,50%) – 303,29 zł
- składka wypadkowa (1,67%) – 77,92 zł
- Fundusz Pracy (2,45%) –114,32 zł
- Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – 4,67 zł
Warto więc zauważyć, że dla pracodawcy koszt składek ZUS pokrywanych za pracownika wynosi w tym przypadku aż 955,60 zł.
Udział kosztów pozapłacowych w całkowitych kosztach pracy w poszczególnych krajach
Podane przez Eurostat średnie godzinowe koszty pracy są sumą kosztów płacowych oraz pozapłacowych, czyli wynikających np. ze składek na ubezpieczenia społeczne. W 2024 roku udział tych pozapłacowych kosztów w całkowitych kosztach pracy wyniósł 24,7 proc. dla całej Unii Europejskiej i 25,5 proc. w strefie euro.
Najwyższy udział pozapłacowych kosztów pracy był we Francji (32,2 proc.) i w Szwecji (31,6 proc.). Z kolei najniższy w takich krajach jak Rumunia (4,8 proc.), Litwa (5,4 proc.) i Malta (5,8 proc.).
Polska na tle pozostałych krajów unijnych plasuje się pod tym względem poniżej przeciętnej, ponieważ w 2024 roku udział pozapłacowych kosztów pracy wyniósł u nas 18 proc. Co ciekawe, w Luksemburgu, w których całkowity godzinowy koszt pracy jest najwyższy (55,2 euro), udział kosztów pozapłacowych jest stosunkowo nieduży, bo wynosi 12,4 proc.
Firmy w Polsce muszą się nastawić na dalszy wzrost kosztów pracy
Już dane Eurostat pokazały, że koszty pracy w Polsce dynamicznie rosną. Niestety polscy przedsiębiorcy muszą nastawić się na ich dalszy wzrost i to już od tego roku. Choćby dlatego, że od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie wzrosło z 4300 do 4666 zł brutto. Według najnowszych danych GUS wzrosło już również średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. W okresie styczeń – marzec 2025 r. ukształtowało się bowiem na poziomie 8736,49 zł, co oznacza, że było już o 8,2 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Choć kolejne podwyżki płacy minimalnej w 2025 roku nie są przewidziane, to i tak w tym roku wynagrodzenia pracowników mogą wzrosnąć – według NBP o 9,1 proc., a według Rady Ministrów o 8,2 proc.
Trudno też oczekiwać, że w kolejnych latach zahamowany zostanie wzrost płac. Tym bardziej że rząd planuje zmiany w przepisach w zakresie ustalania wysokości płacy minimalnej, co wynika z konieczności wprowadzenia unijnej dyrektywy.
Otóż już od 1 stycznia 2026 roku płaca minimalna może być ustalana jako 55 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Według szacunków budżetowych przeciętne wynagrodzenie w Polsce w 2026 roku może natomiast wynieść 9219 zł brutto. To zatem oznacza, że minimalna pensja może wzrosnąć w przyszłym roku do kwoty 5070 zł brutto. Warto dodać, że wraz z wzrostem wynagrodzeń, wzrosną także składki ZUS odprowadzane przez firmy za pracowników, co automatycznie jeszcze bardziej podniesie koszty pracy.
Zainteresował Cię ten artykuł? Czytaj więcej takich treści w ramach cyklu „Biznes pod lupą”