Dziś elektryki są już codziennością na drogach Europy Zachodniej, a w Norwegii stanowią zdecydowaną większość nowo rejestrowanych pojazdów. Tymczasem w Polsce ich udział w rynku wciąż jest marginalny.
Mimo wprowadzania kolejnych programów dopłat i dynamicznego wzrostu liczby stacji ładowania, samochody elektryczne wciąż nie zdobyły serc polskich kierowców. Dlaczego elektromobilność w Polsce rozwija się wolniej niż w innych krajach Unii Europejskiej? Co stoi na przeszkodzie szerokiej adopcji elektryków i czy jest szansa na przełom w najbliższych latach?
Aktualny stan rynku pojazdów elektrycznych w Polsce
Rok 2024 przyniósł dalszy wzrost liczby samochodów elektrycznych na polskich drogach. Na koniec grudnia w kraju zarejestrowanych było 80 699 osobowych i użytkowych pojazdów w pełni elektrycznych (BEV), co oznacza przyrost o 24 223 sztuki w ciągu roku – o 2% więcej niż w 2023 roku. Wśród nich największą grupę stanowiły samochody osobowe, których liczba wyniosła 72 589, natomiast elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych było 8 143. Dodatkowo, w całej flocie aut z napędem elektrycznym znalazło się 141 455 pojazdów, z czego 68 866 stanowiły hybrydy plug-in (PHEV).
Równolegle rozwijała się sieć stacji ładowania. Pod koniec 2024 roku w Polsce działało 8 659 ogólnodostępnych punktów ładowania – o 46% więcej niż rok wcześniej. Większość z nich (69%) to wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy do 22 kW, a szybkie ładowarki prądu stałego (DC) stanowiły 31%. Największą liczbą punktów ładowania mogła pochwalić się Warszawa (696), a za nią uplasowały się Gdańsk (326), Szczecin (278), Poznań (257) i Kraków (250).
Mimo dynamicznego wzrostu liczby pojazdów elektrycznych i coraz większej dostępności stacji ładowania, udział BEV w całkowitej sprzedaży nowych samochodów osobowych wciąż jest niewielki. W 2024 roku wyniósł on 4,2%, co wciąż pozostawia Polskę w tyle za wieloma krajami europejskimi pod względem adopcji elektromobilności.
W 2024 roku w Polsce doszło do 30 pożarów pojazdów elektrycznych, co stanowiło zaledwie 0,31% wszystkich incydentów tego typu. Dla porównania, w tym samym okresie liczba pożarów samochodów spalinowych sięgnęła 9 487, co oznacza, że odpowiadały one za 98,85% wszystkich przypadków.
Mimo dynamicznego wzrostu liczby elektryków na polskich drogach oraz rozbudowy infrastruktury ładowania, ich udział w całkowitej liczbie pojazdów nadal pozostaje niski. W porównaniu z krajami Europy Zachodniej Polska wciąż wypada słabo pod względem adopcji elektromobilności, co pokazuje, że potrzebne są dalsze działania wspierające rozwój tego sektora.
Szukasz finansowania firmy transportowej?
Nasz partner Finea specjalizuje się w finansowaniu branży transportowej i nie tylko. To co wyróżnia tę firmę spośród innych to:
➔ Finansowanie za pomocą faktoringu
➔ Sfinansuj swoje faktury
➔ Pieniądze u Ciebie jeszcze tego samego dnia
➔ Limit do 200.000 PLN
➔ Dedykowany Opiekun dla Twojej firmy
A jak to wygląda w pozostałych krajach Europy?
Rok 2024 przyniósł wyraźne osłabienie tempa wzrostu sprzedaży pojazdów elektrycznych w Unii Europejskiej. W ciągu roku zarejestrowano 1,45 miliona nowych elektryków, co oznacza spadek o 5,9% w porównaniu z 2023 rokiem. Ich udział w całkowitej sprzedaży nowych samochodów na rynku unijnym wyniósł 13,6%.
W Polsce tendencja była jeszcze bardziej wyraźna – w 2024 roku na drogi wyjechało 16 564 nowych pojazdów elektrycznych, co odpowiadało zaledwie 3% udziału w krajowej sprzedaży. Był to spadek względem 2023 roku, kiedy odsetek ten wynosił 3,6%.
Na tle Europy Zachodniej oraz krajów skandynawskich Polska nadal pozostaje w tyle pod względem adopcji elektromobilności. W Norwegii, będącej liderem tego sektora, aż 88,9% nowo rejestrowanych aut w 2024 roku stanowiły pojazdy w pełni elektryczne. Dla porównania, spośród wszystkich państw UE jedynie Słowacja i Chorwacja odnotowały niższy niż Polska udział elektryków w rynku.
Różnice w poziomie adaptacji samochodów elektrycznych wynikają m.in. z polityki rządowej, stopnia rozwoju infrastruktury ładowania oraz świadomości ekologicznej społeczeństwa. Choć liczba elektryków w Europie systematycznie rośnie, dane te pokazują, że Polska wciąż ma do nadrobienia dystans dzielący ją od bardziej rozwiniętych rynków elektromobilności.
Główne bariery rozwoju elektromobilności w Polsce
Mimo rosnącego zainteresowania pojazdami elektrycznymi, Polska wciąż pozostaje w tyle za wieloma krajami europejskimi pod względem ich adopcji. Istnieje kilka powodów takiego stanu rzeczy.
Wysokie koszty zakupu pojazdów elektrycznych
Cena zakupu samochodu elektrycznego jest jednym z głównych czynników wpływających na decyzje konsumentów. Badania wskazują, że Polacy są skłonni zapłacić więcej za wersję elektryczną pojazdu, ale różnica w cenie nie powinna przekraczać 10 tys. zł. Jednak rzeczywiste różnice cenowe między pojazdami elektrycznymi a spalinowymi często przekraczają te oczekiwania, co zniechęca potencjalnych nabywców.
Program „Mój Elektryk” oferuje dofinansowanie do zakupu pojazdów elektrycznych, wynoszące do 18 750 zł dla osób fizycznych oraz do 27 000 zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Jednak wielu respondentów uważa, że obecny poziom wsparcia jest niewystarczający, aby zrekompensować wysokie koszty zakupu.
Niewystarczająca infrastruktura ładowania
Brak rozbudowanej i łatwo dostępnej sieci stacji ładowania stanowi istotną barierę dla potencjalnych użytkowników pojazdów elektrycznych. Chociaż liczba punktów ładowania w Polsce rośnie, ich rozmieszczenie jest nierównomierne, z koncentracją w dużych miastach i wzdłuż głównych tras. Obszary pozametropolitalne często pozostają niedostatecznie obsłużone, co ogranicza możliwości korzystania z pojazdów elektrycznych na terenie całego kraju.
Brak spójnej strategii i wsparcia ze strony państwa
Rozwój elektromobilności wymaga skoordynowanych działań na poziomie centralnym i lokalnym. Obecnie brakuje spójnej, wyznaczonej na poziomie centralnym strategii transformacji przemysłu motoryzacyjnego w kierunku zeroemisyjnym. Ponadto, procedury związane z budową stacji ładowania są skomplikowane i czasochłonne, co zniechęca potencjalnych inwestorów. Uproszczenie tych procedur oraz wprowadzenie regulacji sprzyjających rozwojowi elektromobilności mogłoby przyspieszyć proces elektryfikacji transportu w Polsce.
Uwarunkowania społeczne i kulturowe
Polscy konsumenci często obawiają się ograniczonego zasięgu pojazdów elektrycznych, długiego czasu ładowania oraz braku dostępności stacji ładowania. Dodatkowo, świadomość ekologiczna społeczeństwa oraz wiedza na temat korzyści płynących z użytkowania pojazdów elektrycznych są nadal na stosunkowo niskim poziomie. Edukacja i kampanie informacyjne mogłyby pomóc w przełamywaniu tych barier i zwiększeniu akceptacji dla elektromobilności.
Zatem aby przyspieszyć rozwój elektromobilności w Polsce, konieczne jest podjęcie działań mających na celu obniżenie kosztów zakupu pojazdów elektrycznych, rozbudowę infrastruktury ładowania, uproszczenie procedur administracyjnych oraz edukację społeczeństwa na temat korzyści płynących z użytkowania pojazdów zeroemisyjnych.
Inicjatywy na rzecz promocji elektromobilności
Wspieranie rozwoju elektromobilności w Polsce to cel wielu inicjatyw rządowych, organizacji pozarządowych oraz sektora prywatnego. Działania te obejmują zarówno wsparcie finansowe dla nabywców pojazdów elektrycznych, rozwój infrastruktury ładowania, jak i edukację oraz zmiany legislacyjne, które mają ułatwić transformację transportu w kierunku zeroemisyjności.
Jednym z kluczowych programów rządowych jest „NaszEauto”, uruchomiony w styczniu 2025 roku przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program ten oferuje dofinansowanie do zakupu pojazdów elektrycznych dla osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych, zapewniając wsparcie finansowe do 40 000 zł. Środki na realizację programu pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), a nabór wniosków potrwa do czerwca 2026 roku.
Oprócz działań rządowych istotną rolę w popularyzacji elektromobilności odgrywają organizacje pozarządowe. Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE) zajmuje się edukacją oraz badaniami na temat czystego transportu i wspiera rozwój infrastruktury ładowania. Z kolei Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) prowadzi inicjatywy mające na celu likwidację barier legislacyjnych i infrastrukturalnych utrudniających rozwój rynku EV w Polsce. Jednym z ich kluczowych projektów jest „Biała Księga Nowej Mobilności”, zawierająca propozycje zmian prawnych wspierających elektromobilność.
Podobną misję realizuje Komitet ds. Elektromobilności przy Krajowej Izbie Gospodarczej, który koncentruje się na promocji rozwiązań związanych z rynkiem pojazdów elektrycznych, a także na rozwoju infrastruktury i współpracy z sektorem edukacyjnym. Działania te są spójne z celami Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności (PIRE), która angażuje się w międzynarodowe projekty, m.in. w ramach Global EV Pilot City Programme oraz International Energy Agency. PIRE koncentruje się na wymianie najlepszych praktyk oraz wspieraniu polskich miast w budowie infrastruktury ładowania.
Istotnym elementem promocji elektromobilności są również kampanie edukacyjne, których celem jest zwiększenie świadomości społecznej na temat pojazdów elektrycznych i rozwianie mitów dotyczących ich użytkowania. Przykładem jest kampania elektromobilni.pl, zainicjowana przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Krajowy Ośrodek Zmian Klimatu.
Rozwój elektromobilności w Polsce wymaga skoordynowanych działań na wielu poziomach – od wsparcia finansowego i zmian legislacyjnych, po rozwój infrastruktury i edukację społeczeństwa. Dzięki wspólnym wysiłkom instytucji państwowych, organizacji pozarządowych i biznesu możliwe jest stopniowe przyspieszenie transformacji transportu i osiągnięcie ambitnych celów w zakresie zeroemisyjności.
Elektryczna rewolucja czy stagnacja? Co czeka polski rynek EV w kolejnych latach?
Polski rynek elektromobilności stoi przed ambitnymi wyzwaniami i celami na najbliższe lata. Według prognoz Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do 2030 roku na polskich drogach ma poruszać się około 1,5 miliona pojazdów elektrycznych, z czego 1,48 miliona to samochody osobowe. To znaczący wzrost w porównaniu z obecnym stanem, gdzie liczba zarejestrowanych elektryków przekracza 100 tysięcy.
Aby osiągnąć te cele, konieczne jest nie tylko zwiększenie liczby pojazdów elektrycznych, ale także rozwój odpowiedniej infrastruktury ładowania. Plany zakładają, że do 2025 roku w Polsce będzie funkcjonować 23,6 tysiąca ogólnodostępnych stacji ładowania, a do 2030 roku liczba ta wzrośnie do 86,9 tysiąca. Zagregowana moc tych punktów ma wynieść odpowiednio 413,5 MW w 2025 roku i 1,66 GW w 2030 roku.
Ważnym krokiem w kierunku promocji elektromobilności są również zmiany legislacyjne. Nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych wprowadza obowiązek tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców, w których odnotowano przekroczenia dopuszczalnych norm dwutlenku azotu. Decyzja o utworzeniu takiej strefy będzie należeć do rady gminy, a zniesienie ograniczeń będzie możliwe po trzech latach spełniania norm jakości powietrza.
Ponadto, od 1 stycznia 2025 roku właściciele i zarządcy budynków niemieszkalnych będą zobowiązani do instalacji stacji ładowania pojazdów elektrycznych na parkingach należących do tych obiektów. To działanie ma na celu zwiększenie dostępności infrastruktury ładowania i zachęcenie większej liczby osób do korzystania z pojazdów elektrycznych.
Perspektywy rozwoju elektromobilności w Polsce są ambitne, ale wymagają skoordynowanych działań na wielu płaszczyznach – od wsparcia finansowego i legislacyjnego po rozwój infrastruktury i edukację społeczeństwa. Realizacja tych planów może przyczynić się do znaczącej redukcji emisji zanieczyszczeń oraz unowocześnienia krajowego sektora transportu.
Do 2030 roku pojawi się 1,5 mln elektryków
Elektromobilność w Polsce dynamicznie się rozwija, ale nadal ustępuje rynkom zachodnim. Do 2030 roku na drogach ma pojawić się 1,5 mln aut elektrycznych, a liczba punktów ładowania ma wzrosnąć do 100 tys. Jednak wysokie koszty zakupu, słabo rozwinięta infrastruktura i ograniczone wsparcie państwa wciąż hamują ten proces.
Aby przyspieszyć rozwój rynku EV, konieczne są bardziej atrakcyjne dopłaty, rozbudowa sieci ładowania poza dużymi miastami, kampanie edukacyjne oraz uproszczenie przepisów. Bez skoordynowanych działań elektromobilność pozostanie niszowym rozwiązaniem zamiast stać się standardem w polskim transporcie.