Z dniem 1 stycznia 2025 roku, dopiero po raz drugi od czasu przystąpienia do Unii Europejskiej, Polska objęła prezydencję w Radzie UE. Rotacyjna prezydentura trwa sześć miesięcy, dlatego polskie przewodnictwo przypada na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 roku. W związku z tym warto przybliżyć cele, na jakich skoncentruje się polska prezydencja.
Rotacyjna prezydencja w Unii Europejskiej – charakterystyka
Rotacyjna prezydencja w Radzie Unii Europejskiej polega na tym, że kraje członkowskie przez 6 miesięcy przodowniczą posiedzeniom tej instytucji. Oznacza to, że każdy kraj członkowski prędzej lub później sprawuje prezydencję i dba o sprawny przebieg uchwalania unijnego prawa. Po raz pierwszy Polska objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej w drugiej połowie 2011 roku. Teraz w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 roku przypada druga prezydentura Polski.
Warto zauważyć, że obecny system został wprowadzony w 2009 roku w ramach tzw. traktatu lizbońskiego. Polega on na współpracy trzech krajów z prezydenturą następującą po sobie. Wszystko po to, żeby ustalić długofalowe cele oraz przygotować wspólne tematy i sprawy, którymi Rada Unii Europejskiej ma zajmować się przez 18 miesięcy. W ramach tego programu każde z trzech państw opracowuje również własny i bardziej szczegółowy program. Ten obowiązuje przez okres 6 miesięcy i przypada na okres prezydentury.
W trio z Polską są jeszcze Dania oraz Cypr:
- Prezydentura Polski w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 toku.
- Prezydentura Danii w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2025 toku.
- Prezydentura Cypru w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2026 toku.
Czy Ty też nie znosisz czekać na przelew od kontrahentów?
Termin płatności na fakturze może wynieść nawet kilkadziesiąt dni, a pieniądze są potrzebne tu i teraz. Nie czekaj z założonymi rękami, skorzystaj z eFaktor i wymień faktury na gotówkę.
➔ Zaliczka do 100%
➔ Pieniądze z faktury w 24 godziny na koncie
➔ Finansowanie do 15 000 000 zł
Konflikt Tusk – Duda. Polscy politycy jak dzieci
Zanim przejdę do wymiarów, na jakich skoncentruje się prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej, warto odnieść się do możliwości organizacji unijnego szczytu. W związku z przewodnictwem Polska mogła zorganizować taki nieformalny szczyt, ale ten odbędzie się w… Belgii.
Szczytu w Polsce nie chciał premier Donald Tusk. Wszystko dlatego, że rolę gospodarza pełniłby prezydent Andrzej Duda, który witałby unijnych przywódców. Najwidoczniej ze szczytu zrezygnowano tylko dlatego, że w takim wydarzeniu miałby wziąć udział prezydent z obozu znajdującego się po przeciwnej stronie barykady.
Dzięki szczytowi Polska mogłaby podkreślić swój prestiż, dlatego trudno takie zachowanie traktować poważnie. Oczywiście wszystko w związku z szybko zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Kampania prezydencka zbiega się z okresem polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Dlatego nieformalny szczyt odbędzie się dopiero w lutym w Belgii. W Polsce natomiast zaplanowano tylko inaugurację prezydencji. Gala miała miejsce 3 stycznia, a odbyła się w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. O celach polskiej prezydencji mówił premier. Gościem specjalnym był Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej. Natomiast do Polski nie przyleciała Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Oficjalnie mówi się o chorobie Niemki. Jednak powód mógł być inny. Warto pamiętać, że właśnie w tym dniu w Warszawie do późnych godzin trwał kolejny strajk rolników protestujących wobec polityki Unii Europejskiej.
Przeczytaj też: „Co oznacza wygrana Trumpa dla Polski?„
Priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w okresie 1 stycznia – 30 czerwca 2025 roku
Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej ma odbywać się pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!”. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie, przypada ona na czasy niepewności i niepokoju, rosnących napięć geopolitycznych oraz erozji porządku międzynarodowego.
Okres polskiej prezydentury ma wspierać działania wzmacniające europejskie bezpieczeństwo w najważniejszych wymiarach. Całość sprowadzono do siedmiu filarów bezpieczeństwa.
- Zdolność do obrony – konieczność wzmocnienia gotowości obronnej poprzez zwiększone nakłady na cele wojskowe, silniejszy przemysł obronny i uzupełnienie braków. Kluczowe jest także wsparcie istotnych elementów infrastruktury obronnej (np. Tarcza Wschód, Bałtycka Linia Obrony). Priorytetem ma być również wzmocnienie współpracy z NATO, USA, Wielką Brytanią i Koreą Południową.
- Ochrona ludzi i granic – kontynuowanie wysiłków na rzecz zapewnienia optymalnego poziomu bezpieczeństwa wewnętrznego obywateli, w tym stawianie czoła wyzwaniom w zakresie migracji i bezpieczeństwa granic zewnętrznych Unii Europejskiej, głównie w obszarze zwalczania międzynarodowych siatek przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i radykalizacji. Podejmowane mają być działania na rzecz ograniczenia nielegalnej migracji i wzmocnienia skuteczności powrotów migrantów. W tym miejscu wspomina się także o działaniach w kategorii ochrony ludności, odporności na katastrofy, ratownictwa i pomocy humanitarnej.
- Odporność na obcą ingerencję i dezinformację – działania mające na celu rozpoznawanie i eliminowanie dezinformacji oraz manipulacji w Internecie. Wskazuje się na zintensyfikowanie działań w celu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi związanymi z ingerencją państw trzecich w systemy informatyczne państw członkowskich. Dlatego prace skupią się na rozwoju nowoczesnych i bezpiecznych usług cyfrowych. W tej kategorii wymienia się również walkę z dezinformacją klimatyczną.
- Zapewnienie bezpieczeństwa i swobody działalności gospodarczej – działania mające rozwiązać problemy związane ze zmianami technologicznymi, transformacją energetyczno-klimatyczną i napięciami geopolitycznymi. Polska ma promować jednolity rynek, znoszenie barier dla transgranicznej działalności, łatwiejszy dostęp do kapitału prywatnego dla przedsiębiorstw i zmniejszenie obciążeń biurokratycznych.
- Transformacja energetyczna – promowanie działań zmierzających do pełnego odejścia od importu rosyjskich źródeł energii i dyskusja nad obniżeniem cen energii w państwach członkowskich Unii Europejskiej.
- Konkurencyjne i odporne rolnictwo – wzmocnienie pozycji rolników i dążenie do konkurencyjnego oraz odpornego europejskiego rolnictwa mającego zapewnić obywatelom bezpieczeństwo żywnościowe.
- Bezpieczeństwo zdrowotne – działania mające skupiać się na cyfrowej transformacji opieki zdrowotnej i konieczności poprawy bezpieczeństwa lekowego. Polska ma także skoncentrować się na sposobach poprawy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży oraz działaniach promujących zdrowie i profilaktykę chorób.
Sprawdź priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Główne obszary działania Rady Unii Europejskiej i jej organów przygotowawczych na okres polskiej prezydentury
Rada do Spraw Ogólnych (GAC) | Kontynuowanie wysiłków na rzecz wzmacniania i ochrony unijnych wartości. |
Rada do Spraw Zagranicznych (FAC) | Maksymalizacja wsparcia dla Ukrainy na poziomie politycznym, militarnym i ekonomicznym, utrzymanie obecnej polityki wobec Rosji i Białorusi oraz wzmacnianie bezpieczeństwa i odporności Unii Europejskiej i jej partnerów. |
Rada do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) | Usprawnienie jednolitego rynku i wzmocnienie konkurencyjności europejskiej gospodarki, ale również zdolności obronnych i wsparcia Ukrainy. |
Rada do Spraw Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (JHA) | Wysiłki na rzecz zapewnienia optymalnego poziomu bezpieczeństwa wewnętrznego obywateli, w tym w obszarze migracji. |
Rada do Spraw Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów (EPSCO) | Zapewnienie sprawiedliwych, niedyskryminujących i bezpiecznych warunków pracy w dobie transformacji cyfrowej. |
Rada do Spraw Konkurencyjności (COMPET) | Działania służące zapewnieniu długoterminowej konkurencyjności. |
Rada do Spraw Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE) | Rozwój kompleksowego i horyzontalnego podejścia do cyberbezpieczeństwa. |
Rada do Spraw Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH) | Poprawa konkurencyjności sektora rolnictwa. |
Rada do Spraw Środowiska (ENVI) | Działania służące budowie odporności środowiska i społeczeństw na zmiany klimatyczne. |
Rada do Spraw Edukacji, Młodzieży, Kultury i Sportu (EYCS) | Wspieranie młodych osób w rozpoczynaniu kariery zawodowej i wzmocnienie roli sportu w procesie edukacji. |
Sprawdź dokładny program polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Cele a rzeczywistość
Władze w Polsce zakładają, że w ciągu sześciu miesięcy prezydentury nad Wisłą zostanie ugoszczonych nawet 40 000 różnych uczestników spotkań i innych wydarzeń, których w kilkudziesięciu miastach zostanie zorganizowanych ponad 300. Poza tym ma odbyć się też siedem konferencji międzyparlamentarnych, z czego sześć w Warszawie, a jedna w Brukseli w Parlamencie Europejskim.
Czas pokaże, jak będzie wyglądać realizacja polskich celów. Mówi się, że papier przyjmie wszystko, dlatego napisać bez żadnych konsekwencji można bardzo wiele. Wystarczy spojrzeć na programy wyborcze i wsłuchać się w obietnice polskich polityków w ramach kampanii przedwyborczych. O ile zapisane tam zmiany w prawie mogą dawać nadzieję obywatelom na lepsze jutro, o tyle z ich realizacją jest już dużo gorzej.
Można więc z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że cele polskiej prezydentury uda się zrealizować tylko w niewielkiej części. Szczególnie, że Polska nie należy do najważniejszych graczy pośród krajów członkowskich. Co więcej, w wielu obszarach dzisiejsi rządzący postępowali zupełnie odwrotnie od tego, co można przeczytać w celach polskiej prezydentury. Wystarczy wspomnieć o bardzo liberalnym podejściu wobec migracji, szkodliwej i kosztownej dla obywateli polityce klimatycznej, czy działań mocno szkodzących polskiemu rolnictwu (np. brak skutecznej ochrony rynku przed żywnością z Ukrainy).
Przeczytaj też: „Firmy rezygnują z różnorodności, równości i inkluzywności – czy to dobrze?„
Zobaczymy, czy teraz głos Polski będzie bardziej słyszalny. Można mieć taką nadzieję ze względu na wybory prezydenckie. Natomiast w dłuższym okresie jest mało prawdopodobne, że Polska będzie bardziej stanowcza w najważniejszych obszarach, które mają faktyczny wpływ na jakość życia obywatela, również polskiego (np. polityka klimatyczna, dalsze finansowanie Ukrainy, umowa z Mercosur, systemy ETS). Polscy politycy przyzwyczaili nas do tego, że na konferencji w kraju mówią jedno, ale w Brukseli głosują przeciw polskiej racji stanu. Tak często było za poprzednich rządów, tak jest też i teraz.
Zainteresował Cię ten artykuł? Czytaj więcej takich treści w ramach cyklu „Biznes pod lupą”