ZUS to najbardziej znienawidzona instytucja publiczna w Polsce. Coraz większa rzesza obywateli rozumie, że mimo wysokich składek ich emerytura będzie bardzo niska, a są tacy, którzy twierdzą, że nie będzie jej wcale. Dotyczy to osób fizycznych pracujących na podstawie umów, jak i przedsiębiorców. Nie ma szans na dobrowolne składki dla osób fizycznych pracujących na umowach, natomiast coraz częściej mówi się o tym, aby wprowadzić dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Wprawdzie dwie największe siły polityczne w Polsce nie popierają tego pomysłu, ale kolejne – Konfederacja i Trzecia Droga – już tak. Dlatego sprawdzam, jakie są „za” i „przeciw” wprowadzenia darmowego ZUS-u dla przedsiębiorców.
Jak działa ZUS – emerytury będą coraz niższe
Moje osobiste zdanie o Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych jest jasne – uważam ZUS za piramidę finansową. Kwota zstąpienia (stosunek średniej pensji emeryta do jego emerytury) będzie coraz niższa, dlatego zdaję sobie sprawę, że jeżeli nawet dożyję wieku emerytalnego, nie mogę liczyć na wysokie świadczenie emerytalne. Dziś stopa zastąpienia wynosi ok. 50 proc., jednak już w 2060 roku będzie to jedynie 25 proc.
Wiek emerytalny w Polsce wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Osobiście uważam, że należałoby go ze sobą zrównać, szczególnie że statystycznie to kobiety żyją dłużej. Natomiast niezależnie od tego, jak byśmy nie ustanowili granicy, faktem jest, że część obywateli zwyczajnie nie dożyje wieku emerytalnego.
Analizując system emerytalny w Polsce, należy wskazać na dwa zasadnicze problemy:
- Bilansowanie w starzejącym się społeczeństwie – im więcej emerytów względem osób płacących składki, tym gorzej. Obecnie składki płaci ok. 16 mln ludzi, natomiast emerytury pobiera przeszło 6,5 mln osób. Oznacza to, że na każdego emeryta łoży 2,5 osoby (1:2,5). Według prognoz już w 2050 roku stosunek ten wyniesie 1:1,5, z kolei w 2080 – 1,2:1. Dlatego już dzisiaj system jest finansowany również z innych źródeł aniżeli składki. Skoro dziś jest on niewydajny, w przyszłości będzie jeszcze gorzej.
- Wysokość emerytur – zależna od odłożonych składek oraz długości emerytury.
Przeczytaj też: „Piramida finansowa ZUS. Madoff mógłby pozazdrościć„
Niskie emerytury to również wynik niskiego wieku emerytalnego w Polsce, który jest jednym z najniższych w Europie. Każdy kolejny rok pracy to świadczenie wyższe o kilka procent, natomiast wciąż tylko nieliczni obywatele pracują po osiągnięciu wieku emerytalnego. Co więcej, młode osoby zaczynają później płacić składki z powodu dłuższej edukacji.
Reforma systemu jest więc obowiązkowa. Wyłączne podwyższanie składek do niczego nie prowadzi. W osobnym artykule zajmę się emeryturą obywatelską, a więc równym, ale niewielkim świadczeniem emerytalnym dla zaspokajania podstawowych potrzeb i wypłacanym każdemu, również osobom, które nie płaciły składek. Wydaje się, że taki system oparty na solidaryzmie społecznym ma swoje zalety. Zwolenników ma także dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców.
Dobrowolny ZUS – o co tu chodzi?
Dobrowolny ZUS oznacza brak obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne. Decyzja leży po stronie obywatela. Przypomnijmy, że obecnie obowiązek opłacania ubezpieczenia ma większość osób aktywnych zawodowo, tj.:
- osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę i umowy zlecenia;
- przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą.
Przedsiębiorcy muszą obowiązkowo opłacać składki emerytalne, rentowe i wypadkowe. Dobrowolne jest wyłącznie ubezpieczenie chorobowe.
Fakt, że pewne środowiska promują ideę dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców, nie jest bezpodstawny. Należy pamiętać, że składki na ZUS są dużym obciążeniem dla firm, zwłaszcza mikro i małych przedsiębiorców. Dzieje się tak głównie dlatego, że składki ZUS przedsiębiorca musi zapłacić niezależnie od dochodu, a więc nawet wówczas, kiedy w danym miesiącu nie zarobi nic lub osiągnie stratę, co zakrawa na absurd. Zaniechanie opłacania składek ZUS naraża przedsiębiorcę na sankcje karno-finansowe.
Dlatego wielu drobnych przedsiębiorców o niskich przychodach zauważa, że w pierwszej kolejności muszą zarobić na ZUS, a następnie na potrzeby osobiste i rozwój biznesu. Jest to o tyle istotne, że firmy z sektora MŚP wypracowują aż 49,1 proc. PKB, tj.:
- mikroprzedsiębiorstwa – 30,3 proc. PKB;
- małe przedsiębiorstwa – 8,1 proc. PKB;
- średnie przedsiębiorstwa – 10,7 proc. PKB.
Przeczytaj też: „Składki ZUS w 2024 roku – będzie dużo drożej„
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – projekt obywatelski i poselski
Entuzjastą wprowadzenia dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców jest m.in. Adam Abramowicz, czyli rzecznik małych i średnich przedsiębiorców w Polsce. To jeden z postulatów rzecznika tej instytucji. Uchwalono nawet Komitet Inicjatywy Ustawodawczej projektu ustawy Dobrowolny ZUS dla Przedsiębiorców w Polsce. Natomiast nie udało się w ciągu 3 miesięcy zebrać 100 000 podpisów wymaganych do złożenia projektu obywatelskiego w Sejmie.
Zebrano zaledwie kilkadziesiąt tysięcy podpisów, co jest dość zaskakujące i raczej wyśmiewa samą inicjatywę, aniżeli zachęca do poważnej dyskusji na ten temat. Zwłaszcza że przedsiębiorcy nie ukrywają, że obawiają się rosnących składek ZUS. Na szczęście autorzy nie zrezygnowali i złożyli projekt poselski. Projekt został zgłoszony przez posłów m.in. Konfederacji i Kukiz’15. Jak przekonują projektodawcy, takie rozwiązanie byłoby istotnym ułatwieniem dla przedsiębiorców i jednocześnie pobudzałoby wzrost gospodarczy.
W uzasadnieniu ustawy można przeczytać, że zaproponowane rozwiązania:
- podniosłyby poziom wolności gospodarczej w Polsce;
- pobudziłyby wzrost gospodarczy – wynik uwolnienia środków pieniężnych przeznaczanych na obowiązkowe składki ubezpieczeniowe;
- przyczyniłyby się do rozwoju sektora ubezpieczeń prywatnych jako alternatywy dla ubezpieczeń publicznych.
W myśl projektu każdy przedsiębiorca mógłby wypisać się z ubezpieczenia społecznego poprzez złożenie wniosku o wyrejestrowanie z ZUS. Natomiast takiej możliwości nie byłoby w przypadku:
- przedsiębiorców prowadzących działalność na rzecz byłego pracodawcy;
- osób podlegających ubezpieczeniom rolniczym.
Ile wynoszą składki ZUS?
Obecny system ubezpieczeń społecznych jest niespójny i niesprawiedliwy, a wysokie składki ryczałtowane dobijają mały i średni biznes. Pełne składki ZUS dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą przynajmniej od 2 lat w 2023 roku wynoszą:
- 1418,48 zł – z dobrowolną składką chorobową;
- 1316,54 zł – bez dobrowolnej składki chorobowej.
W 2024 roku będzie to odpowiednio:
- 1591,95 zł – z dobrowolną składką chorobową;
- 1477,54 zł – bez dobrowolnej składki chorobowej.
Składki ZUS w 2024 roku:
- składka emerytalna – 911,55 zł;
- składka rentowa – 373,59 zł;
- składka chorobowa – 114,41 zł;
- składka wypadkowa – 77,99 zł;
- składka na Fundusz Pracy – 114,41 zł.
Do tego doliczyć trzeba składkę zdrowotną:
- zasady ogólne – 9% dochodu, ale nie mniej niż 9% minimalnego wynagrodzenia (w 2023 roku 314,10 zł);
- podatek liniowy – 4,9% dochodu, ale nie mniej niż 9% minimalnego wynagrodzenia (w 2023 roku 314,10 zł);
- ryczałt od przychodów ewidencjonowanych – do 60 000 zł – 376,10 zł, od 60 000 do 300 000 zł – 626,93 zł, powyżej 300 000 zł – 1128,48 zł (w 2023 roku).
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – korzyści
Dobrowolny ZUS miałby wesprzeć przedsiębiorców, co jest istotne zwłaszcza dziś – w czasach kryzysu. Należy zauważyć, że przedsiębiorcy borykają się z mnóstwem innych problemów wynikających z niekorzystnej sytuacji gospodarczej, np.:
- rekordowe ceny energii;
- wysokie koszty kredytów firmowych.
Tymczasem wysoka składka ryczałtowa nie pozostaje w korelacji z dochodem. Oprócz tego wysoki ZUS nie zachęca do zakładania nowych firm w Polsce, nawet uwzględniając preferencyjne składki dla nowych przedsiębiorców lub firm o niższych przychodach.
Przeczytaj też: „Jak zamknąć działalność gospodarczą jednoosobową – przez Internet i stacjonarnie krok po kroku„
Eksperci popierający pomysł dobrowolnego ZUS-u zauważają, że takie rozwiązanie sprawi, iż część firm wyjdzie z szarej strefy. Obecny system uznają oni za niemoralny, ponieważ ustanawia on wysoką barierę wejścia na rynek oraz utrzymania na nim firmy.
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – wady
Oczywiście nie brakuje przeciwników idei dobrowolnego ZUS-u. Przede wszystkim wskazują następujące kwestie:
- wysyp nowych mikrofirm założonych w celu maksymalnego zaniżenia kosztów pracy – niekoniecznie skoro dobrowolny ZUS nie obejmowałby przedsiębiorców prowadzących działalność na rzecz byłego pracodawcy;
- setki tysięcy osób nieposiadających w przyszłości prawa do emerytury;
- przeznaczenie dużych środków z budżetu na wypłatę świadczeń dla obecnych emerytów – mogłoby skutkować nowymi podatkami, ale nie jest to trafne stwierdzenie, o czym dalej.
Dobrowolny ZUS w ocenie przedsiębiorców
Ideę dobrowolnego ZUS-u oczywiście popierają sami przedsiębiorcy. Pokazuje to badanie Centrum Badań Marketingowych INDICATOR z 2019 roku:
- 54% ankietowanych popiera dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców;
- 67% ankietowanych zrezygnowałoby z opłacania składek ZUS, jeżeli byłoby to możliwe.
Dziś ten odsetek na pewno jest jeszcze wyższy.
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców w liczbach
Jednym z mitów dyskredytujących wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców jest twierdzenie, że takie rozwiązanie zrujnuje finanse Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Potwierdza to symulacja skutków finansowych wprowadzenia dobrowolnego ubezpieczenia społecznego. Przyjęto, że wszyscy ubezpieczeni opłacają składkę emerytalną, rentową oraz wypadkową, a następnie oszacowano wpływy do FUS w czterech wariantach, kiedy z opłacania składek zrezygnowało 25%, 50%, 75% i 100% ubezpieczonych.
Obecnie budżet Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to ok. 300 mld zł rocznie. Jeżeli nawet wszyscy przedsiębiorcy przestaną płacić składki, roczny ubytek sięgnie 13 mld zł. Nie jest to kwota robiąca wrażenie w porównaniu do całego budżetu ZUS-u. Natomiast szacuje się, że z tego przywileju skorzystałoby ok. 50% przedsiębiorców, dlatego ubytek wynosiłby zaledwie ok. 6 mld zł. Dobrowolność ubezpieczenia społecznego dla przedsiębiorców na pewno nie sprawi, że wypłaty emerytur byłyby zagrożone. Jednocześnie jest to ubytek tylko pozorny, ponieważ grupa ta nie kwalifikowałaby się do wypłaty świadczeń w przyszłości.
Poza tym trzeba pamiętać, że zapłacone składki na ubezpieczenia społeczne są odliczane od dochodu lub zaliczane do kosztów uzyskania przychodów. Oznacza to, że dobrowolny ZUS wpłynąłby na większe wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego.
Warto pamiętać, że dobrowolność opłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez przedsiębiorców obowiązuje m.in. w Niemczech. Oczywiście wymusza to na przedsiębiorcy wypracowanie środków na emeryturę w innej formie. Środki przelewane na ZUS każdego miesiąca mogłyby być inwestowane na przykład w metale szlachetne czy nieruchomości (np. rata kredytu na nieruchomość w wysokości zbliżonej do miesięcznych składek na ZUS). Korzyść jest taka, że nawet po przedwczesnej śmierci przedsiębiorcy uzbierany kapitał (gotówka, metale szlachetne, nieruchomości) pozostaje w jego rodzinie.
Politycy o dobrowolnym ZUS-ie dla przedsiębiorców
Dobrowolna składka ZUS to pierwszy punkt na tzw. 10 RMSP, a więc liście zmian rzecznika małego biznesu mających ułatwić oraz uprościć działalność gospodarczą w Polsce. Warto podkreślić, że lista jest wynikiem wniosków od ponad 380 organizacji przedsiębiorców zrzeszonych w Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP. Natomiast żadnych zmian w tym zakresie nie będzie, jeżeli projekt nie przejdzie ścieżki legislacyjnej. Tymczasem największe siły polityczne w Polsce nie promują tego pomysłu. PiS oraz PO nie mają takiego postulatu, trudno oczekiwać go także od Lewicy. Stawiają go wyłącznie Konfederacja oraz Trzecia Droga.
Niestety, przedsiębiorcy nie są ważną grupą wyborczą dla polityków, dlatego trudno oczekiwać zmian w tym zakresie. Natomiast warto pochylać się w dyskusji nad stworzeniem przyjaznych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, na przykład powiązaniu składki na ubezpieczenie społeczne z dochodem. To dobry moment, aby zastanowić się również nad reformą systemu emerytalnego. W wielu krajach Europy zamiast jednego centralnego zakładu ubezpieczeń funkcjonują prywatne firmy z konkurencyjnymi rozwiązaniami emerytalnymi i zdrowotnymi.
Podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź inne teksty z serii Alarm Podatkowy