W dniu 30 listopada 2025 r. mija termin składania wniosków o tzw. wakacje składkowe. Dzięki temu rozwiązaniu możliwe jest uzyskanie zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że ok. 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku w tym przedmiocie.
Zostały tylko trzy tygodnie – a zainteresowanie zróżnicowane
Możliwość skorzystania z wakacji składkowych została wprowadzona w ubiegłym roku. Zgodnie z przepisami wniosek w tym przedmiocie powinien zostać złożony w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym dany przedsiębiorca pragnie skorzystać ze zwolnienia.
Przykładowo, jeżeli przedsiębiorca chciałby skorzystać ze zwolnienia w grudniu 2025 r., powinien złożyć wniosek do końca listopada tego roku. Natomiast w sytuacji, gdy przeoczy on powyższy termin, wówczas będzie mógł zrealizować przysługujące mu prawo w styczniu 2026 r.
W kontekście powyższego należy podkreślić jedną rzecz. Mianowicie zwolnienie, o którym mowa, dotyczy składek na ubezpieczenie społeczne opłacanych przez przedsiębiorcę wyłącznie za samego siebie. Ponadto z ulgi może skorzystać przedsiębiorca, który ubezpiecza nie więcej niż 10 osób, a jego przychód roczny nie przekroczył 2 mln euro. Co więcej, z wakacji nie mogą skorzystać również osoby, które wykonują usługi na rzecz swoich byłych pracodawców.
Ministerstwo Finansów opublikowało dane, z których wynika, że na dzień 4 listopada 2025 r. z wnioskiem o wakacje składkowe wystąpiło 986 658 uprawnionych podmiotów. Rok temu w 4 dniu listopada było to 1 328 242 przedsiębiorców.
Co ciekawe, skala zainteresowania znacząco różni się między regionami. Największe zaangażowanie notuje się w województwach o relatywnie niższych dochodach:
-
Świętokrzyskie – 40% uprawnionych firm złożyło wniosek o wakacje od ZUS.
-
Warmińsko-Mazurskie – 37,5%
-
Kujawsko-Pomorskie – 37%
Tymczasem w bogatszych regionach statystyki są znacznie niższe:
-
Mazowsze – tylko 27,4%
-
Śląskie – 32,4%
-
Dolnośląskie – 32,6%
W regionach o niższych dochodach i większym udziale mikrofirm wakacje składkowe mają realne znaczenie dla płynności finansowej. Na Mazowszu, gdzie dominują większe firmy, korzyść z tej ulgi jest relatywnie mniejsza.
– komentuje Kamil Fac, Wiceprezes Faktura.pl.
Eksperci zastanawiają się, co jest powodem takiego stanu rzeczy. Z jednej strony należy bowiem mieć na uwadze, że w 2024 r. wakacje składkowe zaczęły obowiązywać od listopada. Co więcej, był to jedyny miesiąc, w którym można było złożyć wniosek, aby skorzystać z ulgi w zeszłym roku. Nie bez znaczenia była zapewne również kampania informacyjna, jaką przeprowadzono w mediach.
Kto może skorzystać z wakacji od ZUS-u?
Uprawnionymi do ulgi są mikroprzedsiębiorcy wpisani do CEIDG, spełniający następujące warunki:
-
zatrudniają maksymalnie 10 osób,
-
osiągają roczny przychód do 2 mln euro,
-
nie wykonują usług na rzecz byłego pracodawcy,
-
składki opłacają wyłącznie za siebie.
Wniosek (formularz RWS) składa się wyłącznie elektronicznie – przez PUE ZUS lub za pomocą zintegrowanych aplikacji, takich jak Faktura.pl, które oferują nie tylko przypomnienie o terminach, ale także automatyczne generowanie danych do wniosku i wsparcie księgowe.
Dla samozatrudnionych informatyków – ulga może mieć realny wpływ
Z wakacji składkowych szczególnie chętnie korzystają osoby samozatrudnione – np. informatycy, którzy w Polsce w 90% prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą. Choć ich zarobki należą do najwyższych w kraju (średnia to 7350 zł brutto, najlepsi przekraczają 18 tys. zł), to wysokie koszty prowadzenia firmy oraz nieregularne płatności od kontrahentów sprawiają, że każdy miesiąc bez składek ZUS może mieć realne znaczenie dla ich płynności.
W którym miesiącu najlepiej skorzystać z wakacji składkowych?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Każdy przedsiębiorca powinien bowiem rozważyć, kiedy chciałby skorzystać z możliwości zaoszczędzenia pieniędzy. Jeżeli ktoś zamierza zamknąć lub zawiesić działalność pod koniec danego roku, wówczas powinien skorzystać z ulgi odpowiednio wcześniej, np. w pierwszej jego połowie.
Z kolei, gdy dany przedsiębiorca korzysta na początku roku z preferencyjnych składek na ZUS, a później przechodzi na pełny ich wymiar, najkorzystniej z jego punktu widzenia będzie skorzystać z ulgi już po tymże przejściu.
Obciążenia, jakie spoczywają na przedsiębiorcach, bywają bardzo dotkliwe, szczególnie gdy idzie o składki na ZUS. Możliwość skorzystania z miesięcznej ulgi jest jak najbardziej pożądana przez przedsiębiorców, jednakże nie stanowi ona rozwiązania ich wszystkich problemów. Z roku na rok widać, jak wiele osób ma trudności z opłacaniem składek, co powinno skłonić polityków do refleksji nad modelem ustalania ich wysokości.
Ostatni dzwonek – listopad może być rekordowy
Listopad to ostatni miesiąc, w którym można złożyć wniosek i uzyskać zwolnienie jeszcze w 2025 r. Przypomnijmy – wniosek składany w listopadzie dotyczy grudnia, a późniejsze wnioski dadzą ulgę dopiero w 2026 r.









































